Jump to content

Recommended Posts

Posted
Ja w swoim piecu paliłem już różnościami .Najsłabiej spisało się drewno olchowe i węgiel brunatny ...po czasie się dowiedziałem ,że za bardzo go wysuszyłem i ogólnie słabo grzał .Natomiast najlepszym opałem okazało się drewno dębowe 2 letnie ,a super opałem brykiety z rzepaku z prasy hydraulicznej i mało piec mi się nie stopił .Obecnie palę drewnem sosnowym i brzozowym ,które kupuje z lasów państwowych tzw wałki opałowe:)
  • 3 weeks later...
Posted
Ja zamawiam/kupuję drewno głównie buk, brzoza, dąb, a ostatnio dużo się nasłuchałem o grabie, że jego drewno uważane jest za najlepsze na opał (najwyższa wartość opałowa). Spala się bardzo wolno. Nie tworzy okazałego płomienia, ale daje dużo ciepła.
Posted
ja u siebie palę węglem i trocinami ostatnio przywiozłem kore i też fajnie się pali a drewno to kopalniak potne sobie na małe kawałeczki porąbie i tyle co na rozpałke go używam a reszte pieca zasypuje węglem widziałem też faceta który miał piec i palił tymi okrągłymi snopkami ze słomy wkładał taki snopek na cały dzień jeden snopek mu starczył albo chyba nawet na dłóżej ale fajne takie coś ciekawe ile taki piec by kosztował na takie snopki w moich stronach przeważa dużo topoli są też sosny i świerki na mojej posesji rośnie też dużo olszyn pozdrawiam ;)
  • 3 weeks later...
Posted

Ja mam piec na ekogroszek z rusztem wodnym i mogę w nim palić groszkiem węglem drewnem zbożem, w zasadzie wszystko.

Na razie pale drewnem groszkiem na razie nie paliłem w tym roku.

 

W zeszły paliłem groszkiem od grudnia do końca kwietnia i spalił mi około 2t węgla.

Fajna sprawa raz na dwa tygodnie zaglądałem do pieca zatankować i popiół wyrzucić

Posted

Twarde drzewo jest dobre bo kaloryczne, brzoza jest dobra, wiadomo dąb, buk, jawor, grab słyszałem, że olcha, osika również trzyma mocno ciepło. Osobiście palę węglem, ale trzeba to zmienić na owies. Czekam już kilka lat, aż zacznie lać mój piec c.o.

ma 30 lat i mógłby odmówić pracy. Chcę wymienić na owies bo to najtańsze paliwo tylko z tego co obserwowałem niema opcji palenia samym owsem tylko w mieszankach z innym paliwem. Owies ma 18 MJ a węgiel 24 MJ Węgiel 7 stów, a owies 3,5 stówy.

Ciekawie byłoby iść po opał do silosa :) Osobiście mam 4 ha lasu bukowo grabowego, ale nie mam czasu wyciąć i przywieźć.

Z drugiej strony szkoda wycinać drzewa w swoim lesie no chyba, że u sąsiada.........:)

Posted
U mnie też węgiel, drzewo i zrąbki. Węgla idzie ok 3t rocznie, drzewo niestety trzeba kupować bo swojego lasu nie ma, a kupujemy różne, byleby tanie było bo i tak używa się go tylko do rozpalenia a później węgiel :( jedynie zrąbki są ze swojej wierzby energetycznej ale to 2 wozy rocznie więc za długo się tym nie popali ;)
Posted
Ja juz 6-ty sezon opalam glownie owsem. No niestety na poczatku bylo troche przejsc z tym paliwem, bo tak naprawde nie jest to takie proste, nie kazdy owies sie do tego nadaje. Piec ma do ogrzania 255 mkw, wielkosc pieca to 24 KW Kostrzewa. No teraz po latach prob i doswiadczen calkiem dobrze idzie, praktycznie jestem niezalezny od nikogo, bo sam posieje, skosze i mam paliwo, rocznie trzeba jakies 12 ton. Ale tez trzeba dodac ze jak temperatura spadnie ponizej -20 st i utrzymuje sie przez dluzszy czas to niestety owies jest za malo kaloryczny i zawsze mam w rezerwie w kotlowni ekogroszek. Wspomne jeszcze tylko ze u mnie domownicy sa nieco wymagajacy i temperatura w domu 22 st i ponizej uznawana jest ze zimno.
Posted

U mnie idzie około 4 ton węgla drzewnego i 2 kamiennego temperatura na poziomie 20-22 stopnie w domu.

 

garzew

Są fajne piece na słomę około 20tyś zł. za piec na kostki trzeba dać. Jedna kostka starcza na dobę musi być dobrze zbita by na tyle starczyła.

Posted
Kepalw, zdradź tajemnicę spalania owsa, jestem tym zainteresowany i wszyscy mówią, że owies trzeba mieszać z innym paliwem, a to mnie nie satysfakcjonuje. Mam do spalenia kilkanaście ton jęczmienia ozimego, albo do skompletowania również owsa. Spalanie słomy w domu mieszkalnym to kiepski pomysł, a z drugiej strony moja ziemia wymaga dużej ilości próchnicy z czego jej nie zamierzam ograbić.
Posted
Vademecum jeśli ma się piec na słomę to nie spala się słomy w domu mieszkalnym tylko w innym pomieszczeniu gospodarczym,widziałem kiedyś taki piec u znajomego który znajdował się oddalony od budynku mieszkalnego 20 m a cieła woda do domu płyneła obizolowanymi rurami ,w tym piecu wkładało się kilka kostek słomy i podpalało a wiadomo że słoma się szybciej spali wytwarzając dużo ciepła to w tym pomieszczeniu zainstalowany był zbiornik dobrze obizolowany o pojemności 5000L a może i więcej.do tego pieca nie dokładało się słomy podczas palenia tylko jak wygasło po upływie około 1,5 godziny,gdy temperatura była na zewnątrz wyższa to w piecu było palone co drugi dzien a w czasie mrozów codziennie chyba dwa cyle na dzięń
Posted

W sumie to zadna tajemnica :) Pewnie, ze moge podzielic sie moimi doswiadczeniami co ewentualnie moze komus pomoc uniknac klopotow jakich ja doswiadczylem. Jak juz wspomnialem nie kazdy owies sie do tego nadaje, przetestowalismy kilka odmian, nawet ten bezluskowy co zawiera w sobie najwieksze ilosci tluszczu, ale to byl zly trop, bo to jednak nie o tluszcz chodzilo co ja myslalem ze to wlasnie on daje kalorie. Obecnie spalamy BINGO, i on rzeczywiscie dobrze sie spala. Nie moze miec wiecej wilgotnosci jak 12%, bo jak wiecej to tez bedzie g.. W moim kotle ziarno podawane jest od spodu, ale wiem ze juz sa firmy co produkuja z zasypem od gory i ponoc to jest o wiele lepsze rozwiazanie, tylko sobie nie moge wyobrazic co dzieje sie z popiolem bo u mnie po prostu jest wypychany do gory. W moim przypadku najwiecej problemu bylo z ustawieniem wiatru na dmuchawie, rowniez poszedlem w zla strone i go zwiekszalem, co niestety dawalo efekt ze wydmuchiwalo zar i piec wygasal, taki pan mi podpowiedzial co spala owies w kotle KLIMOSZ. Z mieszaniem ziarna z czyms, ja osobiscie mam zle doswiadczenie, probowalismy zmieszac z pelletem z Barlinka ale to nie to, pellet potrzebuje wiecej powietrza i jak mu je podasz to wtedy owies wydmuchuje i tyle. Jak juz wspomnialem jak sa naprawde mocne mrozy najlepiej przejsc na ekogorszek na te pare czy nascie i dni i tyle. Ja kupilem 3 lata temu 3 tony ekogroszku to na ten sezon jeszcze mi wystarczy spokojnie, takze to nie sa jakies ogromne koszty.

 

 

 

Posted

ja ogrzewam gazem ziemnym dom 110m/kw. temp.21-22 koszt od 1 wrzesnia do 1 maja 5000zł,w tym gotowanie ciepła woda w dwóch łazienkach,piec ,,buderus'' dwu funkcyjny przepływowy ,dom w miarę ocieplony,na dachu dachówka ceramiczna pod nią deski papa,15cm wełna szklana,folia i rygips ,grzeje już od 1997 roku,ale powoli trzeba myśleć o nowym piecu ,może za 4-5 lat-pozdrawiam


A czy w piecu z podajnikiem rynnowym da radę spalać owies??

 

za 2t. owsa masz tonę węgla ,myślę że to lepsze i bardziej kulturalne-pozdrawiam

Posted

Ziarno powinno służyć hodowli lub na iść mąkę a nie do palenia w piecu.

Nigdy nie paliłem zbożem i nie będę palił. Pytałem z ciekawości tylko.

nie mam tyle ziemi żeby zasiać zboże na opał a jak zasieje pszenice to za 3t zboże mam 2t groszku przy różnicy kaloryczności żadna ekonomia.

Posted
kolego Stiven1983 też kiedyś wychodziłem z założenia że zboże to dar Boga i ziemi w podzięce za naszą ciężką pracę. Oprócz tego zastanawiałem się co by dziadkowie powiedzieli jak by w kotłowni zobaczyli zboże... póki co jeszcze nie palę ale głęboko się zastanawiam czy nie używać do tego celu owsa. Ceny zboża takie że pożal się, a węgiel drogi... jak nie będę miał innego wyjścia to nie będę patrzył co wrzucam do pieca żeby dzieci nie marzły...
Posted

Ekonomia ludzi to tego skłania. Tylko jestem ciekaw czy ktoś usiadł i przeliczył jak to wychodzi w przeliczeniu na kaloryczność cenę ilość potrzebnych kilogramów.

 

Ja u siebie w gospodarstwie nie sieję owsa pszenicy tyle co dla kur a żyta tyle co pszenicy, ogółem 1ha nie starczy nawet na pół zimy.

 

Moje podejście jest takie że lepiej zasadzić hektar malin niż siać zborze na opał z malin starczy na opał i jeszcze zostanie.

Posted
dziś przeglądałem faktury za gaz i trochę przesadziłem z tymi kosztami za cały rok 2011-zapłaciłem 4550zł,natomiast za 2010 4810,za 2014 jeszcze nie liczyłem, tak więc biorąc pod uwagę że nic nie robię to nie jest źle-pozdrawiam
Posted
Widze ze zebralo sie grono, ktore potepia palenie ziarnem. Pewnie, bo to i racja, ze nie powinno sie tak czynic. Tylko nie mam pojecia jak tu drodzy forumowicze licza, bo ja w tym roku za ten pelnowartosciowy owies, ktory poszedl na platki dostalem 400 zl/t, a tona ekogroszku kosztuje 850 zl i trzeba tego okolo 70% co owsa, wiec ekonomicznie wcale sie nie kalkuluje, pewnie ze wolalbym zeby ktos ode mnie odkupil owies za takie same pieniadze co ja moglbym kupic ekogroszek. Poza tym ja osobiscie nie mam skrupolow przy takich cenach.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...