Jump to content

Recommended Posts

Posted

ja mam mieszańce.

właśnie dzisiaj młoda samiczka mi sie okociła :) to jej pierwsze młode, ma 6 maluszków, ale sa duże :D

oby tylko pięknie się wychowały. po łąkach szukałam mleczu, krwawnika i babki coby dostała po wykocie, coś na łąkach jeszcze jest, więc na kilka dni starczy :)

obecnie szukam samca do moich starszych samiczek, które to ostatnio miały młode kwiecień/maj. ten którego mam teraz samca nie dopuszczają do siebie, jest dla nich za mały. źle wybierałam przy wymianie :( trzeba od nowa szukać, a chciała bym już je zakocić, bo czas najwyższy.

Posted

ja mam mieszańce.

właśnie dzisiaj młoda samiczka mi sie okociła :) to jej pierwsze młode' date=' ma 6 maluszków, ale sa duże :D

oby tylko pięknie się wychowały. po łąkach szukałam mleczu, krwawnika i babki coby dostała po wykocie, coś na łąkach jeszcze jest, więc na kilka dni starczy :)

obecnie szukam samca do moich starszych samiczek, które to ostatnio miały młode kwiecień/maj. ten którego mam teraz samca nie dopuszczają do siebie, jest dla nich za mały. źle wybierałam przy wymianie :( trzeba od nowa szukać, a chciała bym już je zakocić, bo czas najwyższy.

[/quote'] z młodymi trzeba bardzo ostrożnie trawę można dawać dopiero po 3 miesiącach życia i często u nich sprzątać żeby nie było brudu i trzymać je tam gdzie nie ma myszy. sam wiem jak trzeba ostrożnie z małymi bo ponad 20 mi zdechło na kokcydiozę !!!

 


ja miałem 150 i wszystko h*j strzelił teraz nie trzymam

na jaka chorobę pozdychały? pewnie myksomatoza albo pomór?

 

 

 

Posted
Ursus, moim królikom sprzątam 2 razy w tygodniu, więc brudu nie mają. trawę pierwszy raz słyszę, ze dopiero w 3 miesiacu. czyli jak samica okoci młode, to nie dostaje trawy? moje jedzą to co matka. a matka dostaje to co wolno samiczkom karmiącym, to co nie szkodzi i nie powoduje wzdęć u maluszków. maluszki wychodzą z gniazda ok. 21 dnia życia i pomału zaczynaja podjadać to co je samica. tak je przyzwyczajasz do normalnego jedzenia, po tym jak je odsadzisz od matki.
Posted

Króliki mam już dwa lata i czytałem o tym bardzo dużo więc jeśli coś potrzebujesz pisz!

ja hoduję 3 lata i ja też bardzo dużo wiem też czytałem o wielu chorobach

 


Ursus' date=' moim królikom sprzątam 2 razy w tygodniu, więc brudu nie mają. trawę pierwszy raz słyszę, ze dopiero w 3 miesiacu. czyli jak samica okoci młode, to nie dostaje trawy? moje jedzą to co matka. a matka dostaje to co wolno samiczkom karmiącym, to co nie szkodzi i nie powoduje wzdęć u maluszków. maluszki wychodzą z gniazda ok. 21 dnia życia i pomału zaczynaja podjadać to co je samica. tak je przyzwyczajasz do normalnego jedzenia, po tym jak je odsadzisz od matki.

[/quote']źle robisz u mnie jak trawy dostawały mniejsze to zaraz biegunkę dostawały

 

 

Posted

nie wydaje mi się abym robiła źle. małe nigdy nie miały biegunki, ani nawet dorosłe nie miały u mnie biegunki. w sezonie trawę mąż kosi co dzień świeżą. teraz trawy już nie m, więc są tylko na sianie, ale dla samiczki co się okociłąayłam po polach szukać ziół odpowiednich dla niej po wykocie.

ważne aby trawa była świeża i nie zaparzona.

wbrew powszechnej opinii, moje króliki dostają trawę z rosą czy mokrą od deszczu, ale to jest różnica mokra trawa a zaparzona trawa. no i trawę dostają z naszych łąk, nie pryskanych i nie nawożonych.


a swoją drogą, jak przez 3 miesiące nie dajesz małym trawy, to potem taki nagły szok dla ich organizmu na pewno nie jest pozytywny.

pytanko, a w jakim wieku odsadzasz młode od matki?

Posted

ja jak jest lato to daję dużo trawy królikom dorosłym ale małym do 3 miesiąca życia nie powinno się dawać trawy to nie tylko moja opinia tylko wielu hodowców tak sądzi.jak są małe króliki to najlepiej im dawać siano albo pasze z kokcydiostatykiem


a jak już coś to małym daje mało trawy

Posted
moje króliki do 10 tyg. życia są z samiczką, naturalne więc że samiczka dostaje trawę i małe podjadają. ile nie mam pojęcia, ale jedzą to co ona. wiem, że jak w wieku 10 tyg. zabiorę małe od samiczki, to te będę na tyle przystosowane do normalnego jedzenia, ze żadne rewolucje żołądkowe im nie grożą, pod warunkiem że pilnuję tego co im daje, ale to oczywiste i o tym się nie pisze. moje króliki w sezonie dostają 3 razy dziennie porcję trawy.
Posted

no i cały miot mojej młodej samicy został pożarty przez szczura :(

myślałam juz że po tym jak wytępiłam ostatnio mam z nimi spokój, ale tak nie jest. znowu wróciły :(

niestety, ale samiczka była w starej klatce, która miała być rozwalona a w jej miejsce zrobione nowe klatki miały być. niestety, ale plany klatki trzeba było przesunąć, bo nam sie u leśniczego super drzewo trafiło dosłownie za darmo i trzeba to wykorzystać. ale mąż mówi że jak mu w sobotę nic nie wypadnie, to się bierze za nowe klatki. dzisiaj samicę przeniosę do nowej klatki w stodole, a przy zbożu w starej klatce do soboty będę nastawiała pułapkę na szczury i dodatkowo w pojemniku zostawię trutkę. na pewno mam tych cholerników więcej, bo na słomie widziałam też w stodole ich odchody.

szkoda, że po takiej stracie się okazuje :( no ale teraz to juz nie ma co płakać. szkoda mi tylko samiczki, która widzę, że cały czas szuka młodych, a gniazdo puste :(

myślę, coby ją na dniach do samca dopuścić, bo skoro nie odchowała tych młodych, to spokojnie może kolejne odchować.

Posted

Przemku, u nas też klatki są szczelne te nowe, ale ta duża stara nie za bardzo. tylko tak jak pisałam, wypadło nam coś innego a nie klecenie nowej klatki. poza tym poprzednie 2 samiczki też w tej klatce odchowały młode bez problemu.

a samiczka dzisiaj była u samca.

Ursus, a ile masz tych małych?

Posted

Jotes, tu się z Tobą nie zgodze. trutka jeśli jest gdzie położyć żeby żadne nasze zwierze nie miało dostępu jest lepsza. teraz są takie trutki, ze jak niechciany osobnik zje, to on nie gnije, tylko go wysusza. wiem, bo ostatnio kilka szczurów strutych znalazłam, a raczej tego co z nich zostało, bo tak wyschły.

łapki też są dobre, ale myszy przynajmniej u nas się wycwaniły, a mamy ich trochę. w siłowni męża trzymamy pszenicę, owies, otręby, kukurydzę, ziemniaki. czyli wszystko co dla zwierzyńca. jak na łapkę nałożymy smaczny kąsek kiełbaski czy boczusia, to myszy albo omijają szerokim łukiem, albo tak wybiorą, że mimo że łapki są bardzo delikatne na ruch, to mysza się nie złapie a przekąskę zje. jednak wg. mnie najlepiej działają trutki...

Posted

Zakupiłem łapki i trutkę nie będę ich dokarmiał bo braknie dla królików.

Troszkę o moich królikach mam 2 samice baran francuski,2 samice belga i to wszystko harem barana francuskiego, troszkę moździerzy 14szt. tylko coś mi samiec nie chce pracować nie interesuje się partnerkami .

 

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...