Nagłe unieruchomienie silnika C-360.

[TurboMustang]

Witam!

Mam problem z moim Ursusem. Otóż wracając z pola silnik zgasł. W ogóle nie chce od tamtej pory odpalić. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się ok. Od zbiornika do pompki zasilającej wszystko jest dobrze. Przy odpowietrzaniu paliwo wypływa pompką jak szalone. Wydaje mi się, że przyczyna musi leżeć głębiej, ale nie znam się na tym za dobrze, więc proszę o pomoc. Nie wiem czy jest to istotne, ale podczas pracy w polu sypał iskrami z wydechu.[/u][/i][/b]

[rafaello3]

Za mało szczegółów podałeś kolego .A mianowicie czy rozrusznik kręci ,jak wygląda olej ,czy jest czarny ,czy też ma inny kolor ,czy w czasie pracy ciągnik grzał się i przede wszystkim ,czy miał moc jak nim pracowałeś ?Jeżeli nie kręci ,to rozrusznik mógł się popsuć ,lub kolejna możliwa awaria to pompa paliwowa .Pozdrawiam .

[TurboMustang]

Wszystko było w porządku. Rozrusznik chyba nie ma nic wspólnego, gdyż ten ciągnik długo akumulatora nie widział. Od dawna był spychany z górki lub ciągany. Olej też jest w porządku. Wygląda na to, jakby paliwo nie szło poza pompkę zasilającą. Tylko dziwne jest to, że stało się to tak nagle.

 

[rafaello3]

Wiadomo awarie najczęściej nagle wyskakują .Z tego co piszesz to wałek w pompie paliwowej mógł się ukręcić .Też miałem taki przypadek w ursusie .

[przemek2092]

odkręć rurkę paliwową która dochodzi do wtrysku i będziesz wiedział czy to to