Jump to content

Recommended Posts

Posted

Jeżeli wprowadzisz tucz z paszą i koncentratem to utuczysz po wstawieniu w 3,5 - 4 miesiące, a to już robi trzy wstawienia w roku, czyli 600 sztuk. Jakiś procent padnie jakiś urośnie wolniej.

Z tony zboża utuczysz 3 sztuki, czyli na rok 200 ton zboża (30-40ha) do tego koncentrat...robi się grube przedsięwzięcie.

Przy obecnych cenach - 30 zł zysku na sztuce to taki średni wynik...

Posted
Jeżeli wyżyć to na pewno nie spokojnie. Przemysł przetwórczy jest kontrolowany przez obce spółki, głównie duńskie. Zwróć uwagę co się stało podczas embarga rosyjskiego. Polska produkuje mniej mięsa wieprzowego niż zjada a sprzedać nie ma gdzie, a jeżeli już to za półdarmo. Każde zawirowanie na europejskim rynku wieprzowiny odbije się na polskich rolnikach, nie duńskich. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
Posted
Znam rolników którzy na 25 ha 4 i 5 klasie ziemi odchowują rocznie 300 sztuk świń z zakupionych prosiaków i dobrze stoją. Ich czysty dochód wyrażany jest w postaci zakupu nowych samochodów,ciągników i maszyn. Budowa nowych obiektów i modernizacja istniejących ale to jest za sprawą wyrzeczenia się z odpoczynku, nowych ubiorów, wolnego czasu oraz rozrywki. Jedyną rozrywką dla oderwania się od zajęć codziennych jest uczestniczenie w nabożeństwach kościelnych.
Posted

Zapomniałem, rocznie sprzedaje jeszcze 5 sztuk opasów ale też kupuje cielaki. Świnie karmi w korytach i miesza żarcie w kubłach. Gnój wyrzuca z taczki i nie posiada żadnej mechanizacji w budynkach inwentarskich nawet smoczka do wody. Śrutuje śrutownikiem bijakowym z załadunkiem ręcznym i wszystko robi sam bo jest kawalerem. Poza tym gospodarstwo ma wyposażone we wszelkie maszyny uprawowe i do zbioru.

W każdym gospodarstwie prócz hodowli są jeszcze inne prace i obowiązki. Jest tego full, np: zabieganie o kupno dobrych prosiąt i cieląt a później sprzedaż. Prace porządkowe i remonty uszkodzonych urządzeń itp. aż do nocy.

Posted

Znam rolników którzy na 25 ha 4 i 5 klasie ziemi odchowują rocznie 300 sztuk świń z zakupionych prosiaków i dobrze stoją. Ich czysty dochód wyrażany jest w postaci zakupu nowych samochodów' date='ciągników i maszyn. Budowa nowych obiektów i modernizacja istniejących ale to jest za sprawą wyrzeczenia się z odpoczynku, nowych ubiorów, wolnego czasu oraz rozrywki. Jedyną rozrywką dla oderwania się od zajęć codziennych jest uczestniczenie w nabożeństwach kościelnych.

[/quote']

 

Kolego pomyliłeś się z latami ,bo obecnie gó..o z tego jest .A jak nie masz swojej paszy to dokładasz do interesu i zapierdzielasz za free :exclamation: .Z czym się zgodzę z Twoją wypowiedzią ,to to że pracy i wyrzeczeń jest ogrom i oczywiście rozrywką '' uczestnictwa w nabożeństwie'' Wiem o hodowli tucznika i prosiąt bardzo wiele mam też 35 ha ziemi i pełne chlewnie świniek i pracy od groma ,a zysku tyle co w pysku .Pozdrawiam .

Posted
Kolego ja pisałem o jednym z moich znajomych. Jaka jest sytuacja dochodowa ogółu rolników, jakie oni mają osiągi z swojej pracy tego nie napisałem. Zarzucanie wobec mnie, że piszę nieprawdę, jest swoistym odpowiednikiem wzburzenia na własny pogląd.
Posted

Prawda jest taka ' date='że w rolnictwie obecnie to już nic nie opłaca się produkować .Jedynie jak przetworzysz i sam sprzedasz to coś zostanie .Pozdrawiam.

[/quote']

 

Czy naprawdę jest aż tak tragicznie? Zewsząd słyszy się takie głosy...

A co można przetworzyć? Kiełbasy, może coś zaprawić w słoikach, jakieś sery...ale musi to poprzedzić taka walka z urzędnikami, że najwytrwalszym przechodzi ochota.

Może to jeszcze zależy od tego jaki kto ma zapatrywanie na standard życia.

Jednemu wystarczy 20 tys. zł zysku rocznie, a dla drugiego i 50 będzie mało.

Pozdrawiam

Posted
Coś mi się wydaje, że przychód rolniczy został pomylony z zyskiem. Co statystyka mówi o przychodach rolników? Przychód (nie zysk!) z pracy w gospodarstwie rolnym stanowił w 20012 roku 4,4%. Z pracy w gospodarstwie rolnym utrzymywało się 10,1% ludności. Średni dochód rozporządzalny z pracy w gospodarstwie rolnym wyniósł 6800,79 zł. To nie są wartości 20 tys, czy 50 tys. Jeżeli takie są to tylko dlatego że inni mają mniej niż te 6800,79 zł. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
Posted

 

 

Czy naprawdę jest aż tak tragicznie? Zewsząd słyszy się takie głosy...

A co można przetworzyć? Kiełbasy, może coś zaprawić w słoikach, jakieś sery...ale musi to poprzedzić taka walka z urzędnikami, że najwytrwalszym przechodzi ochota.

Może to jeszcze zależy od tego jaki kto ma zapatrywanie na standard życia.

Jednemu wystarczy 20 tys. zł zysku rocznie, a dla drugiego i 50 będzie mało.

Pozdrawiam

 

Tak to niestety się przedstawia .Znajoma mojej dziewczyny uprawia maliny od tego roku i powiem Tobie ,że bardzo dobrze sobie z tym radzi .Sprzedaje opakowania 250 g za 2,50 i odbiorców ma ful ,a uprawia 1 ha malin .Na wiosnę sadzi co najmniej 2 ha rabarbaru .Co do opłacalności ,to tak jak napisał kolega w rolnictwie jest przychód ,a dochód ? .Nasz kochany rząd ma zamiar od tego przychodu obciążyć rolników podatkiem dochodowym .Ale na moje to się kupy nie trzyma ,bo przychód ,to co innego jak dochód ( podatek dochodowy ).Jak w razie coś takiego będzie się kroiło ,to ja pierwszy blokuję drogę wojewódzką bronami w reku z widłami :)

Posted

Ruszyłeś Kolego samo sedno sprawy. Nie tylko Polsce zostały obcięte dopłaty, choć najwięcej po Czechach, ale zostały podwyższone Francuzom, Dlaczego? Ano dlatego, że oni idą z bronami i widłami oraz zapałkami palić urzędy skarbowe i armiry. Tam jest zakaz wykupu ziemi przez cudzoziemców i spekulantów, ochrona rynku i wiele innych instrumentów ochrony rynku rolnego. Gdyby wszyscy rolnicy mieli takie podejście jak Ty Kolego nasza polska wieś wyglądałaby i stała zupełnie inaczej.

Co do podatku dochodowego to ma być na wysokości gruntowego. To o co chodzi? Ano o wpuszczenie urzędu skarbowego do gospodarstw rolników. Optimus Kluski i to co pokazują w telewizji jak urzędy skarbowe niszczą przedsiębiorców to tylko wierzchołek góry lodowej. Po wprowadzeniu urzędów skarbowych do gospodarstw niszczeni będą rolnicy.

Minister rolnictwa rok temu zaproponował program dla małych i średnich producentów prosiąt określając w uzasadnieniu, że poziom produkcji dający utrzymanie to 350 loch. Zestawiając to z 200 tucznikami można wnioskować, że działania będą szły w kierunku aby z 200 tuczników nie dało się utrzymać. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

200 sztuk to dziś mysz nie przeżyje. Ja odchodzę od świń, a miałem około 30 macior zawsze, to daje około 600 tuczników rocznie.

Niema czasu na życie.... A pieniądze z tego żadne kokosy. Stosy faktur, wiosną pogoń za paszą albo zbożem. Płaciłem za zboże już i 1100 za tonę. Przyjdzie jednej nocy odebrać np. 10 porodów, a w dzień żniwa albo siew - idzie się zes.....

 

Posted

Jak coś chcę się mieć trzeba zapieprzać. Jeżeli chcesz większą opłacalność i mniej roboty to automatyzacja chlewni - bez tego nie ujedziesz. Widzę u nzajomych jak to jest. Jeden nawet ostatnio sam mówił jak jest,

Średnio wychodzi 50zł do przodu na tuczniku.

Oczywiście prosiaki od swoich macior

Posted

Nie wiem jak to jest, ale jeżeli na tuczniku od swojej maciory kolega uzyskuje 50 zł to na jego miejscu zastanowiłbym się czy nie sprzedawać prosiaków. Odpada wiele kosztów.

50 zł jest zadowalające ale w chowie otwartym.

Ale ja jedynie teoretyzuję i może czegoś nie "chwytam".

Posted

@JoTeS 50zł to dużo czy mało? Nie chcę być złośliwy ale wg mnie wyglądda to tak, tak ten mój znajomy liczy.

 

W roku odstawia 1600 tuczników.

Za ich sprzedaż otrzymuje łączną kwotę "X".

W caągu roku ponosi koszty "y" na które składają się nie tylko koszty tuczu ale i koszty utrzymania macior, pasz, leków, wetów, prądu itp itd.

 

 

Czyli wzór jest prosty: (x-y)/1600=50zł

kpw? Jak by sprzedał prosiaki to by zarobił na sztuce znacznie mniej.

 

 

 

 

 

 

 

 

Posted
Dysponując tą samą ilości paszy można wyprodukować znacznie więcej prosiąt. Ty Kolego zakładasz, że ilość paszy na wyprodukowanie tucznika i prosiaka jest taka sama co wnioskuję z treści Twojego wzoru. Jeżeli przyjąłbyś różną ilość paszy na wyprodukowanie tucznika i prosiaka to uwzględniłbyś to we wzorze, a tego nie uczyniłeś. Czy mógłbyś mi proszę wytłumaczyć dlaczego tak przyjąłeś? Pozdrawiam wszystkich na Forum!
Posted

Rolnik1500 dlaczego twierdzisz, że na prosiakach zarobiłby mniej.

W przypadku trzymania tucznika rosną obydwie zmienne i Y i X, a największym kosztem jest przygotowanie stanowisk, paszociągu, silosów itd. Kiedy to się zwróci...

Zapytaj kolegę ile miałby zysku na sprzedaży prosiaka? Sądzę, że w okolicach tej sumy.

 

Co do owych 50zł myślę, że taki poziom zysku byłby do zaakceptowania przez rolników, choć bywały ceny skupu kiedy trafiała się i stówka na sztuce i to jest zysk jakim pewnie zainteresowaliby się wszyscy, no a wtedy wzrost pogłowia i znowu zjazd...

Pozdrawiam

Posted
Kolego Rolnik1500 takie opowieści ,ze gdzieś coś tam to sobie zachowaj dla siebie .Jak wypiszesz mi czarno na białym co ile kosztuje i le ma ten ktoś zysku ,możemy rozmawiać .Dziękuję za uwagę A tak na marginesię wspomnę ,że u mnie coraz więcej gospodarstw przestawia się na tucz prosiaka z Dani z gwarantowaną ceną odbioru tucznika .Pozdrawiam.
Posted

Czyli tucz usługowy, to najgorsze z możliwych, rolnik przestaje być gospodarzem, a zostaje wyrobnikiem w gangu Olsena

Narazie płacą 30 od sztuki ale co bedzie później???

To bardzo przykre...żeby to był chociaż tucz kontraktowy, a niestety nie jest bo rolnik wstawia czyjeś prosiaki.

Pozdrawiam

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...