Jump to content

Jaka orka jest najlepsza po uprawie kukurydzy?


Recommended Posts

Posted

Witam,

Jaką orkę polecacie po kukurydzy ? Zimową, czy wiosenną ? A może teraz zaorać ?

Poradźcie coś, bo każdy pisze inaczej, a ja sam nie wiem co jest lepsze, bo rolnictwa jeszcze się uczę.

Pozdrawiam

Posted
Nie ma czegoś takiego jak orka po kukurydzy! Orka jest zawsze pod roślinę następczą. Jeżeli się uczysz rolnictwa spróbuj popatrzeć w ten sposób a dostrzeżesz rzeczy o których istnieniu nie miałeś pojęcia. Reguła jest taka. Im większe wymagania rośliny następczej co do struktury gleby lub im gleba ma gorsza strukturę (np. skłonność do zbrylania) tym większy nacisk na orkę jesienną. Gleba lekka pozostawiona na zimę niezaorana powinna mieć wysokie ściernisko, tym wyższe im wyższe są wymagania wodne rośliny następczej. Do tego oczywiście należy wziąć pod uwagę warunki wilgotnościowe panujące zazwyczaj na tej glebie jesienią lub wiosną. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
Posted
Mimo fatalnych tegorocznych plonów, chce jeszcze raz obsiać kukurydzą. Na moich pisakach zbrylania nie ma, a ściernisko jest dość wysokie - około 20 - 25 cm. Wiosną po deszczach, woda lubi sobie trochę postać. Tak było u mnie pod koniec maja, po obsianiu kukurydzą.
Posted
To może oznaczać że gleba jest zimna. Spróbuj wykopać dołek na tym miejscu gdzie lubi stać woda aż warstwy nieprzepuszczalnej. Jeżeli ma ona kolor gliny, brązowy, to po odpowiednim nawożeniu w sprzyjającym roku powinna się kukurydza udać. Jeżeli ta warstwa ma kolor niebieskawo-zielonkawy oznacza, że wytrąca się tam żelazo. Kukurydza tego bardzo nie lubi i w tym przypadku zrezygnowałbym z jej uprawy na tym polu. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
Posted

 

no to spawdziłem glebę. Pierwsza wartstwa urodzajna ok. 30 cm, potem białe piaski ok. 50 cm i potem piaski gliniaste w kolorze szarym. Głębiej nie kopałem. Przy białym piasku było trochę rudy żelaza w postaci drobnych jej kamyczków. Chrupało pod szpadlem. Co teraz ?

Posted

Czyli glej na 80 cm. Problem z tą glebą będzie taki, że nie jest ona w stanie gromadzić składników pokarmowych i "izolacja" z podglebiem będzie powodować braki w mikroskładnikach. Nawozić musisz wg potrzeb i to aktualnych. Nawożenie "na zapas" spowoduje, że nawozy się uwstecznią i nie zadziałają. Takiej gleby nie doprowadzisz do przyzwoitej żyzności. Zwróć uwagę, że główna masa korzeni pszenicy czy jęczmienia znajduje się się w warstwie do 0-30 cm czyli ornej. Główna masa korzeni kukurydzy znajduje się w warstwie 45-70 cm, stąd ważna jest znajomość co jest głębiej przy uprawie kukurydzy.

Kukurydza na tej glebie będzie rośliną zawodną w przypadku chwilowego nadmiaru wody i podniesieniu się poziomu wód gruntowych. Masz powód słabszych plonów.

I jeszcze taka uwaga do nawożenia tej gleby. Żelazo do którego się dokopałeś będzie utrudniać pobieranie wapnia, manganu, miedzi i cynku, oraz będzie powodowało przechodzenie w związki niedostępne dla roślin fosforu. Zabawna sytuacja jest z potasem, bo żelazo z jednej strony powoduje lepsze pobieranie potasu przez rośliny, ale jednocześnie powoduje też przejście w związki niedostępne dla roślin. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted
No ładnie ... to teraz już nie wiem czy dalej obsiewać kukurydzę, ale już zupełnie inaczej nawozić (JAK ? ) czy odpuścić przez dwa lata, bo pryskałem na dwuliscienne i teraz nic oprócz kukurydzy tam nie urośnie. Doradź coś, bo dobrze mówisz :)
Posted
Michałek widzę posiadasz ogrom wiedzy ;) takich ludzi potrzebujemy ;) Ja bym siał na twoim miejscu jeszcze raz, w tym roku było mokro i nie tylko ty sam miałeś taki problem, przyszły rok może byc lepszy i zobaczysz jak Ci kuku wyjdzie ;)
Posted

W tej sytuacji też bym siał. Pomyślimy na Forum jak nawozić aby nie było strat nawozowych. Nawożenie musi być zgodne z potencjałem gleby i rośliny.

Przemku, to co napisałem to właściwie plagiat innych postów z tego Forum. Mam cichą nadzieję, że nikt mnie nie weźmie za głowę za naruszenie praw autorskich.

Harnaś, złom żelaza nie ma istotnego wpływu na rośliny. Tu chodzi o przemiany związków żelaza zachodzące w warunkach beztlenowych.

Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

No to będę siał :)

Ale martwi mnie kiedy i jak mam orać to pokukurydziane ściernisko, i kiedy, jak i czym nawozić, żeby wyrosło, dało plony i żebym wyszedł przynajmniej na "0" ? Bo teraz to mam ogromne straty i trochę załamka.

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...