Skocz do zawartości


Zdjęcie

Moje gospodarstwo rok 2014/2015


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
155 odpowiedzi w tym temacie

#21 adam1208

adam1208

    Rolnik z Mazowsza

  • Użytkownik
  • 1079 postów

Napisano 07 listopad 2014 - 16:52

Nie znam się na kredytach, być może jakiś biznes plan coś da, ale nie spodziewaj się jakejś olbrzymiej sumy.
Ważne jest zabezpieczenie kredytu i wkład własny w inwestycje.
Masz coś na siebie ? Ziemie ? Dom ? Jakeś zabezpieczenie dla banku ?
  • 0

#22 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 08 listopad 2014 - 10:06

Witam, przekonałem się sam, że banki najchętniej udzieliłyby kredytu tym którzy go już nie potrzebują.
Życzę powodzenia

Pozdrawiam.
  • 0

#23 lottomito

lottomito

    Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 378 postów

Napisano 09 listopad 2014 - 09:10

Powiem tak. Mam już biznes plan kiedyś pracowałem nad nim miesiąc ale on jest na 600 tys kredyt.
Więc nie wiem czy zmienić w nim kwotę kredytu itp mocne strony projektu słabe strony, jaki zysk itp
Co proponujecie?


600 k kredytu to nie 4 kk. Jeżeli chcesz więcej to i proporcjonalnie musisz zmienić wszystko. Osobiście nie znam Twojego stanu posiadania, wkładu własnego, od tego trzeba rozpocząć i to będzie decydować o wysokości kredytu.
Najlepszy w tym przypadku byłby sprawdzony doradca finansowy. Tak żeby nie wypalić z jakąś głupotą w rozmowie z bankiem.
  • 0

#24 Tofik

Tofik

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 4132 postów

Napisano 09 listopad 2014 - 10:03

Przecież Paweł nie ma żadnego wkładu własnego (najwyżej jakieś drobne w stosunku do sumy kredytu jaką chce dostać) i na dobrą sprawę nic na siebie nie ma i jak to czytam to wydaje mi sie że Paweł myśli że bank mu da kredyt na ten jego biznes plan a przecież każdy bank będzie żądał jakieś zabezpieczenie żeby miał co zabrać w razie jak by kredyt nie był spłacany (wiele takich historii było już w tv) a Paweł co malucha da jako zabezpieczenie ja to ogólnie czarno widzę:)
Pozdrawiam
  • 0

#25 VoYtek8

VoYtek8

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 2648 postów

Napisano 09 listopad 2014 - 19:11

Jak zobaczyłem że założyłeś nowy wątek o takim tytule naprawdę myślałem że cokolwiek masz i już zrobiłeś, ale okazało się że nadal jesteś w tym samym punkcie co zawsze gdy zakładasz wątek. Na początku musze Cię uświadomić że odwiedzenie ARIMR-u we wtorek nie ma sensu, ponieważ jest to 11 listopada, ważne święto państwowe i nikogo tam nie będzie. :) Napisałeś "Kiedy byłem tutaj ostatnio to zachowywałem się jak dziecko. Teraz po długim przemyśleniu dorosłem." i tego nie rozumiem, bo już chciałeś się ubiegać o kredyt i wybierałeś się do banku, kiedyś już raz napisałeś swój biznesplan i się nim pochwaliłeś. Wszyscy pamiętamy jak to się skończyło. ;) To już było! Już kiedyś Ci to pisałem, ale się powtórzę. Żaden bank nie udzieli Ci kredytu jeśli nie będzie miał pewności że go spłacisz, nie posiadasz wkładu własnego, zabezpieczenia finansowego, mówię tutaj o sporych pieniądzach, a nie paru tysiącach, albo o jakimś biznesplanie który ułożyłeś sam i z rzeczywistością może mieć niewiele wspólnego. Jeśli masz jakieś ziemie, dom itd. to możesz próbować z kredytem hipotecznym, ale tego nie polecam, bo możesz być nie tylko bankrutem, ale przy okazji bezdomnym bankrutem. Banki płacą grube pieniądze wykształconym ludziom żeby konstruowali oferty tak żeby były ciekawe i przyciągały, dlatego teraz gdy poczytałeś wszystko wygląda tak prosto i kolorowo. Nawet jeśli stanie się cud, czy coś w tym stylu i ktoś da Ci tak duży kredyt to odpowiedz sobie na pytanie czy to jakie pieniądze można dziś wyciągnąc z rolnictwa pozwoli Ci go spłacić? Te oferty kredytowe są mniej więcej tak zbudowane że oddajesz zazwyczaj 2x więcej niż pożyczyłeś. nawet jak pożyczysz te 600tyś to za wiele za to nie kupisz, a do spłaty to już spora suma. Myslisz że gospodarka przy takich cenach i ich niestabilności zapewni Ci utrzymanie i pewność że ten kredyt spłacisz? Bo jeśli nie to będziesz siedział głodny, a komornik Ci wszystko powynosi.... Nie wiem na jakiej podstawie układałeś znowu ten biznesplan i czy uwzględniłeś wahania cen za które będziesz sprzedawał swoje produkty, oraz to że może Ci coś nie wyjść w hodowli lub uprawie, bo nie masz doświadczenia. Rolnictwo to loteria z tym za ile się robi, więc zastanawia mnie to jak to wszystko zaplanowałeś... Nie znam nikogo kto zaczął w ostatnim czasie rozwijać gospodarkę od 0, bo to nieopłacalne, koszta są potężne (paliwo, opryski, nawozy, materiały budowlane, maszyny, części zamienne), z zapłatą to jest tak że raz jest w miarę dobrze, a raz koszmarnie, nie wiadomo czego się można spodziewać. Zaraz napiszesz że Cię uraziłem i zniechęciłem, albo że się naśmiewam. Ja po prostu obiektywnie popatrzyłem na Twoje plany. Nie wierzysz mi, ok, idź do banku i zobaczymy jakie tego będą skutki, popatrz sobie jeszcze na dzisiejsze ceny produktów rolnych i porozmawiaj z rolnikami o kosztach produkcji, odejmij to od siebie i zastanów się czy warto biegać za tym żeby narobić sobie długów na pół życia, albo i na całe żeby wejść w tak niepewną branżę. Pamiętaj że kredyt to nie lekarstwo na wszystko, a w spiralę zadłużenia łatwo wejść, w okolicy u mnie jest takich paru co się rozwinąć chcieli i kredyt wzieli, potem kredyt na spłatę tego pierwszego i jeszcze jeden, owszem mają wielkie gospodarstwa i sprzęty, ale długu maja tyle że starczy dla dzieci i wnucząt. Przemyśl to. Pozdrawiam :)
  • 0

#26 pawelxy1

pawelxy1

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1125 postów

Napisano 10 listopad 2014 - 12:54

Wojtek masz rację byłem wczoraj w banku i jak zwykle miałeś rację. Kolorowo i wszystko ładnie opisali na stronie ale
bez zabezpieczenia i wkładu swojego nie dostanę kredytu tak dużego.
Ogólnie powiedzieli że musiałbym mieć solidny biznes plan, zabezpieczenie, wkład własny przynajmniej 30% tego w co chce
zainwestować i mieć coś zapisane na siebie np dom albo ziemię.
Nie usuwajcie tego tematu bo zamierzam mieć gospodarstwo i hodować na razie kury i króliki a później będę opisywał co i jak się rozwija.
Pozdrawiam i zwracam honor

Zapytam jeszcze o coś. W dzisiejszych czasach trudno cokolwiek zarobić. Mam pytanie w co iść, czy kupić świnie i iść w trzodę chlewną, czy może króliki, czy kury?
Zastanawiam się na czym idzie zarobić?
  • 0

#27 kubusjettaII

kubusjettaII

    moderator forum

  • Super Moderator
  • 1628 postów

Napisano 10 listopad 2014 - 13:30

widzisz Pawle że nie jest tak słodko jak by się wydawało,ale bądź dzielny i wytrwały. A tak poza tym zastanawiam się który (jaki) bank jest czynny w niedzielę, bo u nas to nawet w sobotę nie pracują...
  • 0

#28 Miki

Miki

    Administrator

  • Administrator
  • 1114 postów

Napisano 10 listopad 2014 - 14:15

Teraz to tak naprawde w porównaniu do "kiedyś" nic się nie opłaca. Ja osobiście poszedłem w kierunku bydła opasowego i dobrzr na tym wyszedłem; mimo, że cena sie wacha jest stabilna i zawsze zarobisz. Z trzodą bywa różnie bo cena spada nie raz do takiego stanu, że z ledwością wyjdziesz na zero. Co teraz modne to zwierzęta futerkowe i nawet nie trzeba inwestować super kwota ale za to trzeba mieć duuuuże doświadczenie i dużo czasu.
Pozdrawiam!
  • 0

#29 Gusiek

Gusiek

    baba mazurska

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 144 postów

Napisano 10 listopad 2014 - 14:43

A że się wtrącę, a w produkcji roślinnej co się opłaca?
  • 0

#30 Miki

Miki

    Administrator

  • Administrator
  • 1114 postów

Napisano 10 listopad 2014 - 15:38

W zeszłych latach to jeszcze rzepak ale przy tych nakładach jakie trzeba włożyć i tyle ile płacą to zarobek jest śmieszny. Teraz doszły mi 4ha to zboże jakieś zasieje (w sumie to też zastanawiam się nad soją albo czymś wysoko białkowym).
  • 0

#31 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 10 listopad 2014 - 16:06

Masz rację co do soji, też zastanawiam się nad czymś motylkowatym na ziarno.
Gorzej ze stanowiskiem. Również teren górzysty powykręcany na wszystkie strony.
  • 0

#32 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 10 listopad 2014 - 17:31

Wojtek masz rację byłem wczoraj w banku i jak zwykle miałeś rację. Kolorowo i wszystko ładnie opisali na stronie ale
bez zabezpieczenia i wkładu swojego nie dostanę kredytu tak dużego.


kolego Pawle, a mi się wydaje że nigdzie wczoraj nie byłeś. bo np. w moim powiecie, czy nawet woj. w niedzielę banki są zamknięte. no chyba, ze ja straciłam poczucie czasu i wczoraj nie była niedziela.
ale nie, nie czepiam sie :P dziwię się...






co do reszty, na czym zarobić...najlepiej znajdź prywatnie małych odbiorców.
popytaj czym byli by zainteresowani. ja np. teraz wiem, że za rok musze mieć dużo kaczek, gęsi i kur, bo zapotrzebowanie na mięso spore. do tego króliki, no ale to akurat nie zależne od sezonu jest.
nie mam wielu odbiorców, ale na dzień dzisiejszy 5 osób chciało by 2-4 razy w miesiącu kupić u mnie zdrowe i ekologiczne mięsko.
tak więc, musisz sam wybadać rynek i dosłownie pójść do ludzi.
ja oprócz tego sprzedaję jajka i jak na początku brało tylko 2-3 osoby, tak teraz np. mam już zamówienia na grudzień, plus na święta na razie od 2 osób, w sumie 180 jaj tylko dla tych 2 osób. a jeszcze reszta będzie zamawiała, która bierze u mnie jajka.
więc musisz popytać i sam zdecydować czym ludzie będą zaiteresowani
  • 0

#33 JoTeS

JoTeS

    Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 239 postów

Napisano 10 listopad 2014 - 17:51

Ciekawe jest to, że nic się nie opłaca, a kiedy już coś się zaczyna opłacać to jakaś liczba rolników przerzuca się właśnie, na tę uprawę/hodowlę i znowu jest nadpodaż i cena automatycznie na skupie spada.
Może trzeba iść po prąd, na przykład w tym roku klęska cenowa na ziemniakach sporo osób pewnie zrezygnuje z ponownego sadzenia na wiosnę tak więc może warto przy nich zostać...
Na pewno nie opłaca się skakać z "kwiatka na kwiatek" raczej trzymać się pewnego profilu.
Pozdrawiam
  • 0

#34 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 10 listopad 2014 - 17:59

Ja myślę o powiększeniu liczby trzody, nie wiele ale kilka sztuk chce mieć, u mnie też banki w piątek kończą tydzień pracy;-)
  • 0

#35 Gusiek

Gusiek

    baba mazurska

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 144 postów

Napisano 11 listopad 2014 - 07:51

Ania, ile masz kur?
JoTeS, słuszne spostrzeżenie z tym rzucaniem się rolników na chodliwe towary ;)
Trzeba mieć intuicję i wyprzedzać koniunkturę o pół kroku.
  • 0

#36 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 11 listopad 2014 - 08:42

Gusia, kur niosek mam 15, ale na dniach kolejne 10 zacznie się nieść :) a po miesiącu kolejne :)
jajek dziennie mam 10-15, chociaż ostatni tydzień mam po 15 :)

cos Paweł ucichł, miejmy nadzieję, że nie wybrał się dzisiaj do ARiMR ...
  • 0

#37 adam1208

adam1208

    Rolnik z Mazowsza

  • Użytkownik
  • 1079 postów

Napisano 11 listopad 2014 - 09:00

Ja mam ponad 100 niosek i na zbyt jajek nie narzekam :)
  • 0

#38 Gusiek

Gusiek

    baba mazurska

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 144 postów

Napisano 11 listopad 2014 - 09:11

A zdradźcie, po jakiej cenie sprzedajecie jajka?
  • 0

#39 ania1983

ania1983

    byle do wiosny: ODCHOWAĆ INDYCZĘTA :D

  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 11 listopad 2014 - 09:15

Gusia, ja sprzedaję po 0.70 groszy.
  • 0

#40 JoTeS

JoTeS

    Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 239 postów

Napisano 11 listopad 2014 - 09:52

cos Paweł ucichł, miejmy nadzieję, że nie wybrał się dzisiaj do ARiMR ...

Dzisiaj to można się wybrać co najwyżej na paradę bądź marsz niepodległości.:D

Paweł co tam słychać?


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych