Moje gospodarstwo rok 2014/2015
#41
Napisano 11 listopad 2014 - 10:10
no ale też jestem ciekawa co nasz Młody Kolega wymyśli dla siebie na zarobek. ja proponuję zacząć od czegoś niewielkiego, w nic się nie pchać. tak jak pisałam zrobić rozpoznanie na swoim rynku czym ludzie byli by zainteresowani i tym się zająć.
#42
Napisano 11 listopad 2014 - 12:42
Zastanawiam się, od jakiej liczby kur zaczyna to być dochodowe przedsięwzięcie.
I czy da się wtedy utrzymać jakość jajek. Bez sztucznej karmy itede. Żeby były takie prawdziwe Ja mam wysoko ustawioną poprzeczkę, moja pani "jajeczna" mnie rozbestwiła, ale ona nic nie paprze.
#43
Napisano 11 listopad 2014 - 13:48
#44
Napisano 11 listopad 2014 - 15:04
#45
Napisano 11 listopad 2014 - 15:13
#46
Napisano 11 listopad 2014 - 17:57
Byłem w banku w poniedziałek rano.
Wiem dużo o hodowli królików, kur. Od tamtego czasu wbrew pozorom dużo się zmieniło a Wy po prostu nie
umiecie od nowa poznać człowieka który zmienił się.
Ale nie wiem dlaczego tak się dzieje. Ktoś kto czegoś nie wie wiadomo że pyta.
Mówicie że nic nie zrobiłem. Zarobiłem trochę na sprzedaży jaj kurzych.
Nic nie robię ale dążę do tego by robić przez pytanie Was o to co się w dzisiejszych czasach opłaca.
Mam mało ziemi ale będziemy powiększali do ponad hektara .
Pozdrawiam
#47
Napisano 11 listopad 2014 - 18:12
napisz nam co się u Ciebie jeszcze zmieniło od ostatniego razu? sprzedałeś kilka jaj, ale coś jeszcze? były wakacje, może gdzieś na zbieraniu warzyw/owoców zarobiłeś?
ile masz tych kur?
nie pytaj nas co się opłaca, bo na to pytanie nie ma odpowiedzi. dla jednych nic się nie opłaca, a dla innych wszystko za co się wezmą będzie się opłacało. ale nie licz że na dzień dobry na czymkolwiek zbijesz kokosy, bo musisz policzyć wkład własny, no i wydatki poniesione do czasu sprzedania danego produktu. raz się uda i jest dobra cena, a w innym roku robi się za darmo, albo jeszcze się dokłada do interesu...
i tak jak napisał Jotes, trzymać się jednego kierunku a nie skakać z kwiatka na kwiatek. liczyć się tak samo z zyskiem jak i stratami.
#48
Napisano 11 listopad 2014 - 18:27
No i jak tam Pawle co się dowiedziałeś, na jakiś kredyt możesz liczyć?A wy jak zawsze się naśmiewacie. Mam tyle na głowie że każdy by miał możliwość pomyłki.
Byłem w banku w poniedziałek rano.
#49
Napisano 11 listopad 2014 - 20:37
A wy jak zawsze się naśmiewacie. Mam tyle na głowie że każdy by miał możliwość pomyłki.
Byłem w banku w poniedziałek rano.
Wiem dużo o hodowli królików, kur. Od tamtego czasu wbrew pozorom dużo się zmieniło a Wy po prostu nie
umiecie od nowa poznać człowieka który zmienił się.
Ale nie wiem dlaczego tak się dzieje. Ktoś kto czegoś nie wie wiadomo że pyta.
Mówicie że nic nie zrobiłem. Zarobiłem trochę na sprzedaży jaj kurzych.
Nic nie robię ale dążę do tego by robić przez pytanie Was o to co się w dzisiejszych czasach opłaca.
Mam mało ziemi ale będziemy powiększali do ponad hektara .
Pozdrawiam
a ten dalej monotematyczny "się naśmiewacie". Pisząc w poniedziałek o godzinie prawie 13, czyli prawie po wizycie lub dopiero przed, to nie wiem jak trzeba być roztargnionym żeby napisać "wczoraj", lub po prostu pisać nie prawdę. Nie zaglądam Ci kolego w portfel i nie mam zamiaru Cię rozliczać, ale zastanawiam się ile też mogłeś zarobić na tych jajkach? Pytanie Ani jest na miejscu, czy z zarobku zmieniłeś chociaż samochód z malucha na coś innego? A odnośnie opłacalności to nikt Ci nie poda gotowej regułki, w dzisiejszych czasach jednym nie opłaca się trzoda, a ja trzymam, tyle że nie sprzedaję w całości jako żywiec, ale we flaku jako kiełbasę itd, i uważam że lepiej na tym wychodzę... Po za tym uważam że to co wypisujesz to bzdury,herezje i bajki, bo gdybyś rzeczywiście chciał mieć to gospodarstwo to zrobił byś wszystko i wziął się do roboty żeby je mieć, skoro to jest twoje życiowe marzenie...Tym czasem nie dziw się ludziom że nie biorą Ciebie i tego co piszesz poważnie... pozdrawiam Cię.
#50
Napisano 11 listopad 2014 - 20:37
#51
Napisano 12 listopad 2014 - 10:17
#52
Napisano 12 listopad 2014 - 17:30
Parę królików sprzedałem i zarobiłem 300zł.
Miałem pracę i zarobiłem w niej 1000zł.
Także mam na razie oszczędzone około 3000zł.
Sory za wszystko mam trudny okres w życiu choroba itp wiem że może to si teraz wydać że wykręcam się chorobą której
wg was może nie być ale mam astmę i ostatnio było dużo biegania po lekarzach.
kur mam 40 sztuk myślałem by powiększyć hodowle do 70 i zbudować kurnik większy za te pieniądze które mam i spróbować iść w tym kierunku.
Co myślicie? Jeśli się nie uda mówi się trudno ale warto czasem zaryzykować.
Z tym kredytem to nie pomyślałem i głupio wyszło.
Pozdrawiam
#53
Napisano 12 listopad 2014 - 17:46
#54
Napisano 12 listopad 2014 - 17:48
Jestem bezrobotny:(
#55
Napisano 12 listopad 2014 - 18:07
Ewentualnie dokup z 10, 15 sztuk by nie było martwego sezonu w niesieniu, zresztą pewnie już to robisz.
#56
Napisano 12 listopad 2014 - 18:09
#57
Napisano 12 listopad 2014 - 18:09
tylko wpierw trzeba znaleźć rynek zbytu:)
#58
Napisano 12 listopad 2014 - 18:14
Trzeba znaleźć złoty środek.
#59
Napisano 12 listopad 2014 - 18:28
Więc może lepiej zająć się wpierw jednym zobaczyć jak to wyjdzie itp a jak zobaczę na własnej skórze to zmienię to.
#60
Napisano 12 listopad 2014 - 18:35
Jeżeli z dotychczasowych 20 kur zarobiłeś na jajkach 1000 zł to bardzo dobry wynik, ale myślę, że nie odjąłeś kosztów.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych