Jump to content

Recommended Posts

Posted

To zdaje się ma kosę 3 m. Na 150 ha???

Nie mam doświadczenia w John Deere. Podobno wszystkie modele są najlepsze w swojej klasie.

Jak masz 4-5 dych tys. To obawiam się, że najlepsza maszyna.

u Korbanka wszystkie części dostaniesz....

 

Posted

Dlaczego ???

John Deere jest najwyżej w rankingach bezawaryjności. Ale to też zależy od tego w jakim stanie trafisz maszynę. Już pisałem, że ja trafiłem maszynę w naprawdę dobrym stanie. Nie jesteś w stanie sprawdzić wszystkiego. Trafisz na wypracowane koła pasowe to będziesz nadganiał wymianą pasków, Wypracowane obudowy łożysk będą powodować wibrację, drgania to powoduje małą żywotność łożysk, skrzywienie wału. Trafisz w maszynie walnięty wał to będą się sypać łożyska i pasy....

Kupisz dobrą i uznaną markę od gospodarza który wymienia części na oryginalne to będziesz zadowolony. Kupisz od jakiegoś paproka co "naprawia" młotkiem i spawarką to wszystko będzie się sypać.

Pisałem już wcześniej, że są 4 marki kombajnów zbożowych Jelonek, Holland, MF i Cllass poza tą czwórką plasuje się cała reszta, a w tej reszcie jest forszaj. Wybór należy do Ciebie. Ja mam MF-a i wiem, że ta maszyna jest stworzona do kukurydzy.

Używana maszyna to mimo wszystko loteria. Kupując maszynę najpierw oceń sprzedającego później inny jego sprzęt. Dopiero wtedy zdecyduj czy warto oglądać kombajn w celu zakupu.

Osobiście maszyn i samochodów nie kupuję użytkowanych w Polsce, rozważniej jest dać połowę więcej za ładnie utrzymaną maszynę niż dwie trzecie za trąd.

 

 

Posted

A kto ci powiedział że Jd jest najlepsze w bezawaryjnosci

Diler Jd?.To już mnie przekonałes. nie można wydawać takich ocen bezpodstawne.

Wszystkie maszyny i ciągniki się psują. różnie bywa bo ilu klientów. Tyle opinii. JA Mam Jd i znalazłem się poza chyba ta

Ankieta 3.5 letni ciągnik miał 4 awarie a

5 letni polski skladak kurde 1.Choć daleko mu z komfortem

to nie sądzę że w tym.Jd bije po głowie Fendt czy Valtre czy Steyer czy nawet Lindnera.

Posted

iktorn, proszę przeczytaj ze zrozumieniem. Piszę o kombajnach zbożowych, a na dodatek tych starszych bez elektroniki i z prostym przeniesieniem napędu.

Jeśli chodzi o traktory to tu fendt rządzi, a później jelonek, a patrząc daleko wstecz, kiedy nie było elektroniki, ni hydrauliki w skrzyniach to prawie każdy gospodarz myślał o MF-ie

Pozdrawiam.

Posted
Też uważam, że kombajny JD w wielu szczegółach nie są dopracowane co jest powodem wielu awarii zwłaszcza nowszych maszyn. Za pieniądze które należy wydać na JD można kupić mniej awaryjny kombajn lub, co jest bardziej rzeczywiste, za mniejsze kombajn o podobnej awaryjności. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
Posted

Michałek przeczytaj wszystkie moje odpowiedzi bo właśnie podobnie myślę, a wypowiadam się do starszych maszyn.

Nowe J D dla średnich gospodarstw produkowane są w Brazylii i wielu polaków wybiera Holanda z naszych zakładów.

Moje informacje odnośnie nowych kombajnów pochodzą od rolników, a nie dealerów.

Pozdrawiam.

Posted

Tu się akurat zgodzę z tobą w 100 proc że starsze modele są mniej awaryjne może mi się trochę

Ciśnienie podnioslo ale jak poszło coś w komputerze serwis zarządzał 20 tyś zł. Za wymianę jednego podzespolu nie wspomnę o,podnosniku

Wymienili kawałek metalu 0.5 kg i zadpiewali 9000.zł Po negocjacji 2 tyś spuscili bo ciągnik był 2 mce po gwarancji.


Powiem tak mam jeszcze forstschrita 512 z 1971 r.Nie siedzę miesiadz przy naprawach ale około 3 dni z bratem

 

Wydaje przy tym około 1500 zł sama kosa kosztuje 400

Podczas zniw wydam z 500 zł na paski do Agromy. Mam20 km 6 lat temu siedziałem miesiadz ale kombajn

Był malowany i spawany i 2 nie znajdziesz w promieniu 100 km bo są takie

Na zlomie garazuje spala mi 8 l ropy. 2.5 roku temu kupiłem 527MDW w dobrym stanie ma silnik mercedesa dałem 80 tyś z transportem. W tym roku wydalem 2 tyś na 3 paski i 2 łożyska. Skosilem nim swoje 80 ha i 2 tyle na usługach wiec natluklem 120 mth i 250 ha padło bez awarii. Kupując dobitego może być Class czy Jd i się zaorastak miałem z bizonem

Posted

Z tego co czytam, wychodzi, że Fortschritt 514 bije na głowę wszystkie inne kombajny ... I żeby nie było niedomówień, chodzi o maszyny w podobnym wieku i wielkości. 1. Cena części i ich dostępność 2. Bez awaryjność 3. Czas i koszty naprawy

Przy tych wszystkich opiniach i dyskusjach zacząłem interesowac się JD 975 z lat 1979 - 1985, ale niestety nie wiem jak go porównać z Fortschrittem 514 ? Czy to ta sama wielkość kombajnu ? Co polecacie z tych dwóch maszyn ? JD 975 z 1983 roku czy Fortschritt 514 z 1989 roku ? Wyposażenie i cena jest taka sama dla obu kombajnów 40 tys zł. Hedery mają po 4,20 m.

Posted

Nie bije na głowę są to ogólnie kombajny stare wiec wiadomo awaryjne jak kupisz w miarę dobrego

I będziesz dbał o czasowa wymianę zużytych części to pobijesz bizona. nie są zaawansowane technologicznie

Ale kogo nie stać to właśnie najszybciej taki kombajn zamortyzujesz w robocie.

niech wszyscy opluwaja forstschrita.to był pierwszy kombajn który przekroczył barierę 6.7 i 7.6 m i było to w latach 70 na początku gdzie Szanowne Class i Jd

Nie zakładały większych jak 4.8 m

Była seria kombajnów 518 w połowie lat 80 o długości hedera 8.7m

Wyprodukowano tylko 6 szt. jak na,tamte czasy to właśnie forstschrity. Były jednymi z lepszych kombajnów po dziś dzień chodzą w Polsce. Czechach. Ukrainie kombajny z lat świetności

A case po zakupie pierwszy model wypuscilo na forszaju 525 i 527 i kto mi odpowie że tak nie było

Fabryki zamknięto w 1998 r.Wiele licencji pras gigant i beczek z tworzywa przyjęło wiele innych firm. Proces nunifikacji powodował że cylinder z 514 pasował do 517, i do sieczkarni itd itp


Za 40 tyś kup sobie 524 jest on trochę wydajniejszy gabarytowo o podobny do 514 pasują tam,hedery case

Wiec założysz 4.5 m,4.8m,5m oraz 5.5 m

Wykosisz nim spoko 1.5 ha na godzinkę

100 mth i twoje 150 ha padnie

514 to skosisz 5 morgow wiec 1.25 ha.

524 masz na 6 ifa bądź 6 Ferguson. Pozdrawiam

Posted

Usunąłem poprzedni post, bo pomyliłem modele kombajnów. 524 jest rzeczywiście dobrą maszyną.

524 kosztuje ok 55 tys zł. Trochę więcej niż jestem przygotowany...

 

Po analizie wszystkich ważnych dla mnie rzeczy związanych z kombajnem, oprócz żniw w lipcu/sierpniu , będę montował przystawkę do qqrydzy. Czy 514 lub JD 975 poradzi sobie ? 524 z całą pewnością tak :) Co do 524 to jak wygląda sprawa z dostępnością gratów i cenami ?

Posted

Z częściami nie ma kłopotu paski cepy. Łożyska.kosy. Tłoki, cylindry części silnika Dostępne od ręki

Większe części np,jak,by ci,padła skrzynia biegów to z tydzień bo trzeba poszerzać na szrotach lub allegro bo nowe drogie


Jd niestety trochę ciężej z częściami

Posted

Bez mechanika nie wybieraj się sam bo można się naciac. jeśli jest w stanie dobrym nie ma wybite łańcuchów cepy mlocarni. ważne aby mechanik posprawdzal co się da odpalić zapuscic mlocarnie szybkie potem wolne i znów szybkie obroty i posłuchaj czy cos nie klepie. jak będzie ok to na usługi kombajn zwróci się w rok


Maszynka niezła


Na usługi w miarę wydajna wiec miałbyś co robić


Jak się trochę dorobisz to w przyszłośći zawsze możesz kupić coś nowszego ja się 7 lat klepalem. 512 zanim kupiłem coś lepszego

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...