rafal1997 Posted November 11, 2014 Report Posted November 11, 2014 Posiadam Ursusa c330Mam z nim problem taki ze nie odpala zostały wymienione: akumulatory, alternator(od samochodu) przewody od akumulatorów, klemy, włącznik silnika, bendix Jak postoi kilka dni to nie chce odpalić podłącze pod prostownik i od pala Co jest powodem ze akumulatory rozładowują się?? Quote
Michałek Posted November 11, 2014 Report Posted November 11, 2014 A przypadkiem alternator nie jest "6"? Zmierz prąd między klemą a słupkiem akumulatora. Jak nie masz miernika posłuż się żarówką max 3 W. Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
Michałek Posted November 12, 2014 Report Posted November 12, 2014 Chodzi o ilość diod. W praktyce różnica polega na tym, że sześciodiodowy trzeba odłączać jak nie pracuje gdyż ucieka przez niego prąd. Diewięciodiodowy nie ma tej wady o ile jest sprawny. Możesz go obmierzyć po odkręceniu przewodów. W tym przypadku lepiej nie kombinuj z żaróweczką! Masz pewnie dwa styki oznaczone D+ i B+. Jeżeli masz przejście prądu w jedną stronę to jest dziewięciodiodowy, jeżeli w obie strony to jest sześciodiodowy (lub uszkodzony dziewięciodiodowy).Upływ prądu może być w zupełnie innym miejscu lub wynikać z samego akumulatora.Taka dolegliwość szybko niszczy akumulator. Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
lottomito Posted November 12, 2014 Report Posted November 12, 2014 U mnie w samochodzie miałem podobny problem a przyczyną okazał się zły dobór akumulatora do alternatora. Kiedy jeździłem samochodem było ok palił na dotyk itd. Akumulator był za duży i alternator nie był w stanie go w pełni naładować. Rafał u Ciebie może być podobnie z tym że masz za słaby alternator w stosunku do pojemności akumulatora. Zwłaszcza że napisałeś że alternator masz z samochodu gdzie akumulatory są dużo mniejsze w stosunku do ciągnikowego. Quote
grzepaku1 Posted November 13, 2014 Report Posted November 13, 2014 najpierw sprawdż miernikiem ładowanie na wolnych obrotach po zgaśnięciu kontrolki powinno byc w granicach 14V , nastepnie dodaj lekko gazu powłączaj wszystkie światła i sprawdz miernikiem czy nadal jest napięcie około 14V jeśli tak jest to ładowanie jest prawidłowe .nastepnie naładuj akumulatory prostownikiem i zdejm klemę a po kilku dniach sprawdż czy zapali jeśli nie zapali to akumulatory do wymiany,jak zapali to masz pobór prądu z akumulatora po zgaszeniu ciągnika,akumulatory muszą być cały czas naładowane jeśli masz ciągle rozładowywane to ich żywot będzie krótki Quote
rafal1997 Posted November 14, 2014 Author Report Posted November 14, 2014 Dzisiaj TATA patrzył miernikiem i jak połączył miedzy akumulatorem a alternatorem to był jakiś pobór prądu Co zrobić aby nie było takiego czegoś ?? Quote
grzepaku1 Posted November 14, 2014 Report Posted November 14, 2014 alternator ma wbudowany regulator napięcia ? czy regulator jest oddzielnie i jakim napięciem alternator ładuje akumulator Quote
Robert ;-) Posted November 14, 2014 Report Posted November 14, 2014 Ja po założeniu alternatora zamontowalem wyłącznik masy (hebel) bo też mi alternator pobierał prąd, alternator musi mieć zasilanie aby działać poprawnie, dlatego też rozładowuje ci akumulator. Aby nie czerpał prądu z akumulatora musiał być zrobić wyłącznik na tym przewodzie który idzie z akumulatora do alternatora, tak mi siębynajmniej wwydaje, dodam elektrykiem nie jestem ;-) Quote
massay1 Posted November 15, 2014 Report Posted November 15, 2014 Wyłącznik masy wystarczy. Odłączając minus nie da się pobierać prądu przez sam plus. Szukaj co pobiera prąd. Odłącz alternator i sprawdź bo on jest najbardziej podejrzany. A jeśli to on to uważam że albo jest źle podłączony albo jedna z diud jest walnięta. Alternator nie ma prawa pobierac prądy. To jedna z zalet diody prostowniczej że jeśli jest sprawna prąd puszcza tylko w jedną stronę. Quote
Robert ;-) Posted November 15, 2014 Report Posted November 15, 2014 Ale alternator potrzebuje prądu do wzbudzenia, w samochodzie może być podawany prąd po przekerecniu kluczyka a w ciagniku cały czas jest prąd, i dlatego powoli rozładowuje akumulator. Quote
massay1 Posted November 15, 2014 Report Posted November 15, 2014 W większości starych altków prąd wzbudzenia jest podawany przez kontrolkę która ma być odłączana przez kluczyk. Więc przy wyjętym kluczyku żadnego wzbudzenia nie ma. Dla tego napisałem że albo jest źle podłączony albo dobrze ale przez gruby kabel alternatora i uszkodzoną diodę rozładowuje aku. Quote
Robert ;-) Posted November 15, 2014 Report Posted November 15, 2014 Pewnie tak jest ja sobie zrobiłem hebel i mam z tym spokój a instalacja i tak do wymiany. Pozdrawiam i sorki za zamieszanie;-);-) Quote
Stiven1983 Posted November 16, 2014 Report Posted November 16, 2014 Tak jak koledzy piszą albo masz zwarcie w akumulatorze"nowy mało prawdopodobne ale możliwe albo dioda ci strzeliła. Ale koledzy już napisali jak zdiagnozować usterkę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.