Ursus C-360 - jaki rozrusznik będzie najlepszy?

[Karabus]

Witam,

 

Szykuję się do zimy i zastanawiam się nad wymianą rozrusznika.

Są dostępne rozruszniki z przekładniami tzw szybkoobrotowe.

 

Warte to jest zainteresowania?

A jeżeli juz to który bo jest tego od groma? polskie ,chińskie, litewskie.

 

Pozdrawiam

Paweł

 

 

[massay1]

Mam magnetona i z początku narzekałem wykończył mi cztery bendixy. Na razie się uspokoił i chodzi. Jedni go chwalą inni narzekają. Ponoś nie jest zły jubana. Trudno powiedzieć

Rozrusznik z przekładnią nie potrzebuje tak mocnych aku ale prze okropnie rzęcholi i jest bardziej wrażliwy na długie kręcenie.

[grzepaku1]

jesli masz dobre akumulatory 165 Ah to niezawodny będzie rozrusznik tradycyjny a z tymi szybkobrotowymi to jest róznie jak nie zepsuje wienca na kole zamachowym to padie przekładnia ,u mnie jest tradycyjny i przez 32 lata użytkowania wymieniłem tylko szczotki a tulejki są nadal orginalne

[massay1]

Osobiście wolał bym tradycyjny. U mnie magneton właśnie zniszczył wieniec. Prawdopodobnie załączał się zanim bendix zazębił się z wieńcem. Poprawiłem trochę konstrukcję i na razie jest ok. Jeden z plusów to że cały jest na łożyskach. Nie ma ani jednej tulejki.

Ale ogólnie jestem zwolennikiem tradycyjnego. Choć z nimi w zależności od producenta też bywa różnie.

 

[henryk]

ja kupiłem 60-ke z83 r w roku 1994 jest przy niej tradycyjny rozrusznik,, Bosch' raz tylko bendix się popsuł do dziś kręci bezbłędnie-pozdrawiam

[massay1]

No widzisz a ja miałem c-4011 20 lat i tylko tulejki wymieniłem. reszta chodziła jak złoto. ciągnik dwa remonty przeszedł a rozrusznik jeden.

W 330 męczyłem się z rozrusznikiem kilka lat. Zacinał się. Dopiero tokarka sprawę wyjaśniła. Był krzywy wirnik i łapało bendix na śrubie.