Jump to content

Recommended Posts

Posted
Zastanawiam się nad kupnem ciągnika bez dokumentów.Może ktoś z Was miał doświadczenia z kupnem takiego ciągnika,podpowiedzcie czy warto się w to bawić. Takie ciągniki są tańsze,jest sporo ogłoszeń np.C 330,ale czy potem nie będę miał jakichś przykrych niespodzianek? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Posted

Ważne jest co się stało z dokumentami. Znam przypadek gdzie rolnik nie rejestrował ciągnika, ale miał faktórę zakupu dwadzieścia lat wstecz. Ciągnik może być składakiem, ale cza mieć kilka faktor np. Silnik, skrzynia, most. Takie obcje nie są zagrożeniem. Zawsze jest podejrzany przypadek braku dokumentów.

Trzeba też to opisać w umowie.

Posted

Są przypadki że mając stare dokumenty i jeśli ten ciągnik był w,jakiejś gminie zarejestrowany to można

Papiery takowe wyrobić ja tak,miałem z ciągnikem po ojcu a,ten kupił go z Centrali Nasiennej potem zarejestrował i wyrejestrowal

Przez 15 lat był niezarejestrowany

Ja 7 lat temu wyciagnolem stare dokumenty z.archiwum

teraz jest to płatne ale trzeba wiedzieć Gdzie on był zarejestrowany to ułatwi nam niepotrzebnych poszukiwań poprzednich rejestracji

Oczywiście umowa kupna sprzedaży potrzebna bądź własności

 

Posted

Osobiście wydaje mi się że jeśli ktoś szuka ciągnika nierejestrowanego bez dokumentów to tylko dla siebie żeby hulać nim koło chałupy po polach i miedzach.

I wszystko było by w porządku do momentu gdy ktoś sprzeda ciągnik bez dokumentów niby a nad samym właścicielem wisi dług.

W każdym razie jeśli na potrzeby "polne" to sam bym kupił.

  • 1 year later...
Posted

Osobiście wydaje mi się że jeśli ktoś szuka ciągnika nierejestrowanego bez dokumentów to tylko dla siebie żeby hulać nim koło chałupy po polach i miedzach.

I wszystko było by w porządku do momentu gdy ktoś sprzeda ciągnik bez dokumentów niby a nad samym właścicielem wisi dług.

W każdym razie jeśli na potrzeby "polne" to sam bym kupił.

 

Bez dokumentów to rzeczywiście tylko jak pola wokół domu :-)

 

Znam przypadek który miał miejsce niedawno jak facet kupił ciągnik za 60 tyś i po roku zjawiła się policja z informacją, że ciągnik jest kradziony!

Najdziwniejsze jest to, że udało mu się ciągnik zarejestrować na siebie (a od kradzieży jest już 2 właścicielem) i w wydziale komunikacji nie mieli żadnych zastrzeżeń.

Na jego szczęście z tego co słyszałem sprawa kradzieży miała miejsce ponad 3 lata temu i jest już przedawniona.

Także teraz chyba kupując np. ciągnik nawet z papierami to nie wiem czy nie warto przed kupnem pójść na policję i poprosić o sprawdzenie a jeszcze lepiej o wystawienie jakiegoś dokumentu o tym, że się sprawdzało i ciągnik nie jest kradziony.

Posted

Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do pięciu lat. Jeżeli kradzież jest tzw. mniejszej wagi (nie chodzi tu o wartość skradzionej rzeczy lecz o okoliczności, zamiar, upór itp. okoliczności kradzieży), grozi za nią kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Zależnie więc od tego, czy kradzież jest mniejszej wagi (tu kara jest do roku pozbawienia wolności) czy nie, przedawnienie następuje po 10 albo 5 latach.

W tym przypadku jednak chodzi o paserstwo i zakup ciągnika bez dokumentów o ile jest kradziony tak jest traktowany. Jeżeli paserstwo jest nieumyślne (w przypadku zakupu ciągnika bez żadnych dokumentów trudno będzie wykazać nieumyślność, a lekkomyślność to nie nieumyślność) jest to wykroczenie i przedawnia się po trzech latach. Za paserstwo umyślne grozi kara od 3 miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności więc przestępstwo przedawnia się po 10 latach.

Przedawnienie karalności nie oznacza przedawnienia odpowiedzialności cywilnej. Ciągnik jest przecież własnością właściciela a nie tego kto go ukradł, a skoro nie był własnością tego co ukradł to go nie sprzedał skutecznie bo w świetle prawa tego ciągnika nie miał.

Warto dobrze sprawdzić prawo własności sprzedającego do takiego ciągnika aby nie trafić na "państwowy wikt i opierunek". Warto tez sprawdzić dokumenty (np. fakturę) czy nie jest sfałszowana. Posługiwanie się sfałszowanym dokumentem przedawnia się także po 10 latach. Należy tu zaznaczyć, że czynności sprawdzające nie są traktowane jako posługiwanie się takim dokumentem. Można iść np. z fakturą do wydziału komunikacji aby sprawdzić np. numer ciągnika czy nie jest zarejestrowany, ale iść z taką sfałszowaną fakturą aby zarejestrować już posłużeniem się jest.

Pozdrawiam Forumowiczów!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...