Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam was użytkownicy tego forum

 

Chciałbym was spytać czy opłaca się założyć gospodarstwo rolne w produkcji roślinnej od zera ? ile trzeba posiadać ziemi ? ile nie więcej jest dotacji z unii na ha ?

i jaki kredyt na to wziąść czy na młodego rolnika czy jakiś inny ?

Posted

Na początek powinno wystarczyć 2-3 ha szklarni bądź sadów. Dotacji jest tyle że dupy nie urywa zresztą gdzie w Polsce i na co są duże dotacje ( oprócz lasy ) . Kredyty to przekleństwo rolnika musisz mieć wszystko wyliczone ile zarobisz a ile spłacisz kredytu. Na początek musisz policzyć ile cie będzie kosztowało wybudowanie takich szklarni bądź zakupienie drzewek owocowych.

W tedy mniej więcej bierz kredyt który by pokrył te zapotrzebowania.

Posted
To się zupełnie nie opłaca. Musisz mieć potężne pieniądze żeby zakupić ziemię, maszyny i wszystko inne niezbędne do upraw roślin, a zysk może być mizerny, albo może go wcale nie być, bo ceny są niestabilne i niskie. Jak dodasz do tego brak doświadczenia to wyjdzie że to biznes naprawdę wysokiego ryzyka. Dopóki nie jesteś rolnikiem to dotacji nie dostaniesz, bo musisz spełniać dość wygórowane i rygorystyczne kryteria, a kredyt na taką działaność to głupota, bo zyski to jedna wielka niewiadoma. Naprawdę pomyśl nad innym interesem, bo na tym się nie ozłocisz, a wręcz przeciwnie. Pozdrawiam :)
Posted

To zależy od człowieka. Są tacy co rozwijają gospodarstwa w sposób doraźny nap. na 20 lat a potem upadłość i zmiana właściciela.

Zaciągając milionowe kredyty hipoteczne bez spłaty kapitału tylko na same odsetki żyją jak bogacze. Wiąże to się z wyceną nieruchomości poprzez wybór radcy prawnego, prawnika specjalizującego się w sprawach kupna i sprzedaży nieruchomości-ruchomości), który poprowadzi całą inwestycję od strony prawnej. Zabezpieczenia kredytowego na wykupienie polisy ubezpieczeniowej na życie np. (life insurance) itp. Są rolnicy którzy w ten sposób nabywają spore ilości gruntów, nowoczesny sprzęt niekiedy warty kilka milionów. Dziś gospodarstwo rolne prowadzone w sposób przestarzały jest bez przyszłości. Konkurencja dużych gospodarstw zdusi te małe nim one się otrząsną z niewiedzy o rozwoju.

Posted
Brednie piszesz Kolejarz ! .Ja powiem Tobie dlaczego .Mały gospodarz ma możliwość dorobienia kilku złoty ,a może nawet za granicę pojedzie i w ten sposób przetrzyma ciężkie czasy .Natomist ten niby taki super wielki farmer beknie jak mały i padnie na mo..dę z kredytami na karku i na co jemu setki ha ziemi i nowoczesne maszyny ,których właścicielem jest bank .
Posted

Ziemia jest pewnego rodzaju niewolą. Dostajesz parę czy dziesiątki ha i chcesz to utrzymać i siebie i rodzinę. Prawda jest taka, że chciałbyś lepszy sprzęt, więcej, lepiej. Jeśli niemasz innego biznesu to ten pęd leży. Dlatego jeśli niemasz ziemi to niema co się w nią pchać, no chyba, że stać cię z innego interesu zabawić się w rolnika. Trzeba myśleć o przynajmniej 50-100 ha, dwa traktory, parę maszyn i nie bylejakich jakiś magazyn na ziarno. Równierz żeby to ruszyło potrzeba dużej kasy. Jeśli niemasz doświadczenia stracić muszsz pytanie tylko ile...... Z tego co piszesz niemasz nic, albo prawie nic..... Z drugiej strony mając taką kasę mówimy tu o sumie z sześcioma zerami można zająć się czymś ciekawszym.......

Chcesz mojej rady? Poszukaj sobie pracy na zachodzie za godziwe pieniądze w cieple i bez dźwigania.

 

Pozdrawiam

Posted
Kolego rafaello3, masz staroświeckie poglądy o rolnictwie. Jest w tobie troszeczkę nowoczesności bo już pokonałeś barierę wykluczenia cyfrowego korzystając z internetu. Tak samo jest z wejściem w tryb nowoczesnych gospodarstw które bez współpracy z bankami i radcami prawnymi zostaną wykluczone z rozwoju. Nie wiem z jakiego regionu pochodzisz i jaki jest tam wzór prowadzenia gospodarstw rolnych. W moim regionie jest duża ilość gospodarstw wysokotowarowych z areałem od 100-700 ha. Bez wsparcia z takich instrumentów jak dopłaty, PROW, czy SAPARD no i wiele innych nie da się gospodarować.
Posted
Ja mysle ze nie da sie rozwijać bez jakichkolwiek kredytów. Niewielka garstka rolników posiada odpowiednie zaplecze finansowe by kupić np 5 ha ziemi z własnych pieniędzy. U mnie ziemia waha sie juz 60-70 tys za hektar..... Ja 2 lata temu zaciągnąłem kredyt na kupno 6 ha po 40 tys za ha i wydawalo mi sie drogo. Ale teraz ciesze sie ze udalo mi sie ja wtedy kupic, bo teraz napewno nie kupilbym jej. Co ważne zawsze trzeba mierzyc sily na zamiary, wiec ja kilkukrotnie robilem sobie wyliczenia odnośnie splaty tego kredytu. Bo wziac kredyt jest stosunkowo łatwo, ale splacac jest o wiele trudniej. Nie mniej bez banków nie ma rozwoju. Takie jest moje zdanie.
Posted
Kolego Kolejarz i co słychać u rozwojowych rolników ? U mnie już dwóch popłynęło .Jeden na kukurydzy utopił 300 tysięcy(200ha) ,a kolejny na świnkach ponad milion .Dopiero co na początku roku uruchomił super chlewnię z bajerami ,a teraz nie ma na spłatę rat .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...