Porozmawiajmy o hodowli trzody chlewnej

[rolnik515]

Hej dzisiaj pogadamy o hodowli Trzody Chlewnej.Piszemy Wszystko co ktoś wie o tej hodowli.

[Robert ;-)]

Ja powiem tak, mam dwa kojce w nich pasniki i poidla wstawiam 5 sztuk i daje raz na jakiś czas pasze i czekam aż urosną.to tak w skrócie.

[damianus87]

Kiedys utrzymywaliśmy sporo prosiaków, tuczyliśmy i sprzedawaliśmy. Lecz z każdym rokiem bylo coraz gorzej z cena i problemami z zaproszeniami macior. Wiec z każdym rokiem zmniejszaliśmy hodowle świń i powiększaliśmy stado bykow. Na dzien dzisiejszy hoduje ok 40 opasow w różnym wieku i żadnej świni.

[kubusjettaII]

Ja kupuję prosięta obecnie mam 6 większych i 5 zupełnie małych prosiąt. Dorosną i pójdą na kiełbasę. Zastanawiam się nad zakupem maciory...

[Robert ;-)]

I to byłby dobry pomysł masz swoje prosieta, ja też chciałem zostawić jedną na maciore ale się nie nadawała,w każdym razie można nadwyżkę na targu sprzedać.

[Tobiasz]

Robercie a jakie masz kojce wymiary Ja mam tak 2.5 na 2.5 m i zastanawiam sie ile mógł bym tam wstawić sztuk

 

Pozdrawiam

[Robert ;-)]

Jeden mam 2x2 a drugi 2x4 w tym większym było nawet 8 sztuk kiedyś, teraz max 3 i w mniejszym dwie sztuki.

[Vademecum]

Na tucznika powinno być 1 x 1 ( metr kwadratowy ) Ale ,żeby coś z tego było, żeby się nie pozagryzały to muszą być bardzo dobre warunki. Wentylacja, ciepło, czysta woda do oporu (poidło 1 na 5 sztuk ) ruszt, albo sucha ściółka - nie może być syfu...

Wiadomo pasza, wszystkie muszą mieć dostęp do koryta w jednym czasie no chyba, że w systemie do woli - 1 dziura na 10 ryjów, ale nie może paszy braknąć. Jak braknie cza wiadro sypnąć na ściułkę bo zdemolują siebie i paśnik

Jeśli nie jesteś wstanie zagwarantować takich warunków to świnia musi mieć więcej miejsca.

Lata temu wybrałem 30 takich zdychów i wypuściłem w ogrodzenie 100x 80 m na całe lato. Urosły i nic nie zdechło, ale przyrosty marne. Experymentowałem różne wariacje ze świniami.....

Temat morze..... Masz problem to pytaj.

 

Pozdrawiam.

[rolnik515]

Ja mam kojec 2,5x3 i chce tam wstawic 2 świnie żeby miały luz.

[Robert ;-)]

Spokojnie wystarczy nawet z zapasem luzu na sztukę.ja uważam że pasnik i poidlo to podstawa nawet na samej mące z żyta, pszenżyta, owsa trochę kuku i pszenicy i świnia rośnie dla siebie oczywiście!;-) ja daje małym pon zakupie worek koncentratu a potem tylko mąkę o jakiej pisałem.

[rolnik515]

No fakt faktem najpierw chciałem wstawić tam świnie wietnamskie.

[simson54]

Fajnie kolega wątek dodał nom wydaje mi się że teraz to o tucznikach to się będzie troszkę mówić bo cena jest kosmiczna żeby w skupie dostać za kilogram żywca 3,50 to torochę przesada bynajmniej dziś taka cena była u mnie jak rano odwoziłem swoje 15 sztuk masakra myślałem że jest troszkę ;lepiej poza tym prosiaki tanie niestety ja osobiście się na maciorach nie znam dlatego zawsze kupuje po kilka prosiąt albo na targowisku albo od jakiegoś znajomego mam kilka gródek w chlewiku i tam sobie je trzymam mają taką zabaweczke fajną od sufitu łańcuch a na nim koło od taczki powieszone i sobie ryjami uderzają w nie w drugiej grudce mam dwie opony luzem rzucone to tak samo się bawią jak na boisku z jednego końca na drugi paśników nie mam jedzenie sypię do koryta świnie trzymam od 3 lat i tak naprawdę na nich udało mi się jeden raz zarobić gdy w skupie płacili za tucznika ponad 5,50 a teraz szkoda gadać ....

[rolnik515]

NO!Tragedia świnie są na skraju opłacalności u nas głośne że jak tak dalej pójdzie to niestety gospodarstwa utrzymujące się z świń upadną.Jeden gościu powiedział tak jak my dostajemy mniej niż ich howanie to co to za interes.To wszystko wina Afrykańskiego pomoru świń.U nas trochę poszły w górę było po 3,20zł a są po 3,60 zł lecz to jeszcze mega mało.Pozdrwiam i życzę przeżycia tej cięzkiej chwili.

[rolnik515]

Mam problem czy to wyjdzie na kalkulacje.Otóż chce sobie kupić 2 świnie na własne mięso i czy warto bo prosiaki mam już załatwione za 250 zł.Pasze będe kupywał TANIO bo 30zł za 25kg.Do tego jeszcze będę chował na zlewkach i posiekanych pokrzywach .Czy jest tu kalkulacja.

[Robert ;-)]

Ja kupuję kilka prosiakow rocznie większość dla siebie, ostatnio płaciłem 140 zł za sztukę, pasze czytaj żyto pszenżyto i owies mam swój, a kuku i pszenice kupuje

na początek kupuje worek koncentratu potem samą mąkę jedzą.

nie liczę jak wychodzi koszt ale wiem ze mięso dobre, i na pewno taniej wyjdzie jak kupić mięso w sklepie.

[kubusjettaII]

w zależności kto czego oczekuje, znaczy się jakiego zarobku. Sam kupuję prosięta, odchowam, ubijam, przerabiam i... Rzeźnika muszę zapłacić, dodatki typu wołowina i kasza również doliczając wodę i prąd. Paszę (czytaj zboże typu jęczmień, pszenicę itp) mam swoje, a koncentratów zjadają dwa worki niektóre mioty trzy. Raz w miesiącu mam ciepłą kiełbasę i kaszankę i powiem szczerze że nie jest źle, a wiem że nawet gdyby przyszło kupić świnie odchowane gotowe do uboju też w kieszeni zostanie...

[Vademecum]

Sposób na kryzys, ale mi zbrzydła ta robota. Jeszcze kilka lat temu dwie miesięcznie u mnie szły na wyroby, a na święta to nawet kilkanaście z tym, że większość na mięso.....

[simson54]

mieć swoje a kupić w sklepie gdy cena schabu kosztuje 20 zł za kilo ..... przy takich cenach jak dziś warto ją zabić i przerobić w kiełbase tak jak kolega pisze co swoje to swoje wiadomo co sie daje a tam nie wiadomo z kąd itd

[rolnik515]

Dziękuje za szybkie odpowiedzi jednak kupuje 2 prosiaki i do tego kupie kilka małych sztuk świni wietnamskiej.Na dalszy rozród i na handel Mam dwa kolce jeden 2,5x3 i jeszcze trochę mniejszy 2,5x2 m Wstawię wam zdjęcia na wiosnę moich prosiaków,a jak chcecie to mogę wstawić zdjęcia królików.

[Robert ;-)]

Wszelkie zdjęcia zawsze mile widziane;-)

[rolnik515]

Nie wiem czy dzisiaj je dodam bo załapałem leniuszka hehe

[kolejarz]

Witam,

Jeśli chodzi o ubój i przeroby w gospodarstwie, wyrażam takie same zdanie jak Vademecum, że obrzydła mi taka robota. Już od kilkunastu lat zawożę tuczniki o wadze 140 kg na ubój do zakładu mięsnego. Za 60 zł mam gotowe, przebadane, rozebrane, pocięte na kawałeczki mięso zdjęta skóra z pachwiny i słoniny itp. Wykrojone szynki, czyściutkie kopytka bez żadnego kłaka, a to wszystko robione w mojej obecności i pakowane do skrzynek i worków. Po uboju gotowej półtuszy jest 115 kg. W domu żona jedynie robi pasztet z głowy i podrobów. Część idzie na zmielenie, część na mięso i szynki oraz smalec. Swojskie kiełbasy mogą być jak najlepsze, ale gdy jest ich zbyt dużo też obrzydną.

[Robert ;-)]

To jak przerobimy tucznika zależy od indywidualnych upodobań oraz dostępu do ubojni, ja robie to we własnym zakresie, sam rozbieram mięso a potem robie co chcę: pieczyste wędzone czy coś innego, oczywiście mięsko w zamrażarce leży aby było długo zdatne do spożycia;-) ale tak czy inaczej to jest dobry sposób na mniejsze wydatki na zakup wędlin, ja bynajmniej nie kupuję w sklepie;-);-)

[simson54]

Rolnicy a mieliście tak jak zawoziliście sprzedać swoje tuczniki do punktu skupu i np 20 sprzedajecie a kase dostajecie na konto w 3 ratach po ileś tam złotych ja tak miałem ... to jest porażka jakby nie można było całości odrazu wypłacić tylko lecenie w kulki

[Robert ;-)]

Ciesz się że w ogóle dostałeś, u mnie w okolicy był taki skup że wielu rolników wcale kasy nie dostało.