Freedom92 Posted January 4, 2015 Report Posted January 4, 2015 Witam wszystkich,Czy ktoś wie jak to zrobić? Chodzi mi o formalności (jeżeli są) i o samą stronę praktyczną. Bo jeżeli zaoram tą łąkę to będzie wystawało mnóstwo trawy i niszczyło przyszłe uprawy. Czy powinienem użyć randapu, czy coś innego? I jak podniesć jakość takiej ziemi? Czym nawozić?Obszar to 20 arów, chciałbym z tego zrobić ogród. Kiedyś słyszałem, że najżyźniejsze gleby w Polsce są w miejskich ogródkach działkowych, bo kolesie mając 2-3 ary ładowali tam mnóstwo różnych użyźniaczy. Czy z moją działką da się podobnie? Quote
adam1208 Posted January 4, 2015 Report Posted January 4, 2015 Minuta szukania i np ten temat http://www.rolnik-forum.pl/Thread-czym-najłatwiej-wyorać-łąkę?highlight=łąka Formalności żadnych nie ma. Quote
p1a2w3 Posted January 4, 2015 Report Posted January 4, 2015 nie wiem czy to juz weszło bo miało być tak że nie zaora sie tak łatwo łąki Quote
Vademecum Posted January 4, 2015 Report Posted January 4, 2015 20 arów to mogą Ci użędasy naskoczyć...... Jest ochrona ugorów, ale chodzi o dopłaty bezpośrednie.Stosuj najwyższą z zlecanych dawek na ha (15 l) pod koniec maja, a po dwuch tygodniach glebogryzarka odczekaj dobry deszcz i po nim ładnie zaoraszNawoź organicznie i podstawa wapnowanie wydaje mi się, że najlepiej po orce przed uprawą po niej. Masz cały rok wegetacyjny na doprowadzenie porządne ugoru do ziemi uprawnej. W krótszym okresie nieda się tego zrobić dobrze Quote
waldek6530 Posted January 7, 2015 Report Posted January 7, 2015 Przerabiałem sąsiadowi 65 arów gdzie od około 40 lat była łąka tyle, że koszona i nie było w niej perzu. Nie była to siana łąka tylko dziko rosnące trawy i inne rośliny. Nie zastosowaliśmy żadnej chemii. Pierwsze to gdzieś w listopadzie około 20-tego glebogryzarka dwa racy w jedna i drugi raz w drugą stronę. Tak zostało na zimę. Wiosną trzeci raz glebogryzarka i orka głęboka ale to naprawdę głęboka tak aby nic nie wystawało. Brona zasiew mieszanka jęczmień z pszenicą i dość dużo nawozu mocznika tuż przed siewem. Zasiew zrobiliśmy dość gesty. Co się okazało tylko trochę wyrosło przytulii ale to przed żniwami potraktował randapem i po kłopocie po łące. Jak robiłem mu podorywkę po żniwach i orkę głęboką we wrześniu to jeszcze czasami zdarzyły się takie pecynki z korzeni jakichś tam chwastów, które od wiosny dobrze nie zgniły. Po następnych żniwach jak orałem to już ziemia się ładnie rozsypywała. Klasa III i ziemia ciężka gliniasta. To tyle. Quote
Vademecum Posted January 7, 2015 Report Posted January 7, 2015 Nie powiem, że źle postąpiłeś z tym ugorem, ale rozważniej jest zaorać na zimę to jedno, a druga sprawa taki ugór po orce wymaga rozważanego wapnowania, trzecia rzecz to przeszczegam wszystkich przed zbyt głęboką orka bo można na wiele lat zaprzepaścić pole i wiem to z doświadczenia. Wyorać trupa jest łatwo, a ożywić go to są lata uprawy z marnym plonem. W rużnych miejscach jest inna głębokość ziemi która daje plon.Czwarta sprawa to lepiej jest posiać sam owies wiadomo gęściej niż normalnie. Dziwi mnie ta przytulia bo jeśli był to taki stary ugór to nie powinno tam być przytulji, prawdopodobnie została posiana z tą mieszanką. Darń potrafi nawet w trzecim roku wyorać się nieprzegnita. Prawdziwy ugór czy łąka nie zawiera perzu. Perz jest chwastem nieudolnej uprawy - niestety taka prawda. Wystarczy nie zrobić dwa razy uprawy pożniwnej, albo spaprać orkę kilka lat podrząd i perz jest bankowy. Trzeba pamiętać, że perz to nie tylko rozłogi, ale także nasiona tzw. Zaperzenie wtórne dlatego szybciej można pozbyć się go skutecznie używając chemii. Pewnie znajdzie się echo krytyki, ale to co napisałem to moje doświadczenie 30 lat. Ponad 40 ha ugorów przywruconych dla uprawy rolnej. Ugory tu były wypasane bydłem , a dla niejednego hektara mieszkańcy twierdzili, że po II wojnie pole nie widziało pługa, a wcześniej też było wypasane.... 10- cm. Czarnej ziemi, a głębiej glina i skała. Dziś uprawiam tam kukurydzę, ale wiele razy siałem jęczmień czy pszenicę zbiór na poziomie tony, albo mniej. Niedawno robiłem experyment 1ha pola i około 80 ton obornika świńskiego i kuku. niewyróżniała się niczym od tej sianem na normalnym polu.Dodam jeszcze, że skutecznie pozbyłem się z wielu pól chrzanu i klącznika !! To są gorsze chwasty od perzu. Kupiłem dwa hektary takiego ugoru wypasanego przez dziesiątki lat gdzie praktycznie był sam chrzan i klącznik. Dziś po 12 latach niema ani jednej niechcianej rośliny. Quote
waldek6530 Posted January 11, 2015 Report Posted January 11, 2015 Vademecum zgadzam się z Tobą - masz widzę większe doświadczenie jak ja. Ja też bym to zaorał na zimę ale jak pisałem ja to robiłem sąsiadowi i ona tak chciał wiec ja za robotę zebrałem kasę i zrobiłem co chciał ale skutek tez był pozytywny. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.