dominika1989 Posted January 26, 2015 Report Posted January 26, 2015 Witam Jak w temacie, potrzebuję namiary na wylengarnię w okolicach pow pułtuskiego lub wszkowskiego ew Ciechanów,Maków Maz. szukałam w googlach ale średnio mi to wyszło. Zależało by mi na kurkach rasy sussex niekoniecznie chciałabym brać te zwykłe czerwone i chciałabym tez kilkanaście brojlerków. W zeszłym roku lęgi miałam niestety niezbyt udane i oczywiście z przewagą kogutków dlatego w tym roku nie chcę zdawać się wyącznie na naturę Quote
adam1208 Posted January 26, 2015 Report Posted January 26, 2015 Dominika ja jeżdże do wylęgarni do Żuromina, kawałek drogi od nas ( mieszkam niedaleko Ciebie, okolice Nasielska ) W środy są na targu w Nowym Mieście k/Płońska Quote
dominika1989 Posted January 26, 2015 Author Report Posted January 26, 2015 Właśnie na targu mnie oszukano i kupiłam dwa lata temu i urosły same koguty więc teraz zdecydowanie wylęgarnia nazwę miejscowości kojażę dzięki za podpowiedź Quote
Michałek Posted January 26, 2015 Report Posted January 26, 2015 Jeżeli Ciebie na targu oszukali to znaczy że wszystkich oszukają. W wylęgarni może nie sprzedadzą Ci kogutków, co przecież można sprawdzić, ale kupisz odrzuty selekcyjne z partii do dużych hodowli, czego już nie sprawdzisz nawet Ty. Poleganie na kwokach to faktycznie nie jest dobry pomysł. Moim zdaniem pozostaje własny wylęg. Masz wiedzę i pogadaj z kimś co ma inkubator i wylęga drób. Jak się odezwiesz w wątku "Porozmawiajmy o hodowli drobiu" to doradzą Ci w kwestii inkubatora. Tam ktoś nawet emu czy strusie lęgnie więc sprzęt ma dobry i coś doradzi. Jajka weź z dobrych uznanych hodowli. W Twojej okolicy jest chyba kilka takich. Kurki będą nie tylko wydajne ale i ładne. Takie jajka trochę kosztują ale warto.Zamiast brojlerów weź Conchity, a dowiesz się jak smaczne może być kurze mięso. To prawdziwy Aberdeen angus w świecie drobiu. Na rasach to ja się nie znam, ale co do dobrego mięsa to inna sprawa.Pozdrawiam wszystkich na Forum!P.s.Conchita wołam od niedawna na kury z brodą (rasy Fawerola). Quote
Tofik Posted January 26, 2015 Report Posted January 26, 2015 Dominiko samo życie:) my zawsze co roku kupowaliśmy kurczaki na targu ale przez ostatnie dwa lata były same koguty a miały być nioski więc w zeszłym roku kupiłem inku (po namowie kolegów z Porozmawiajmy o hodowli drobiu) i teraz mam i kury i koguty:) Co do samej inkubacji to nie jest to żadna skomplikowana sprawa więc nie ma co sie bać.Pozdrawiam Quote
dominika1989 Posted January 26, 2015 Author Report Posted January 26, 2015 Tak myślałam o inku tylko, że mnie całe dnie nie ma teraz, bo siedzę w dwóch lecznicach a w weekend albo mam zajęcia albo coś i się boję, że oś nie dopilnuję. Nimniej chyba przemyślę, bo mówiąc szczerze to nie wiedziałam, że z wylęgarni dostaję odpady. Dzięki za podpowiedzi Quote
Robert ;-) Posted January 26, 2015 Report Posted January 26, 2015 Dominika można kupić taki inku za około cztery stuwy z silnikiem do obracania jaj więc ta czynność by ci odpadła a wody dolać raz na dzień to już żadna trudność.ja klulem kaczki i kury oraz gęsi na swoim inku piętrowym jego nie polecam, Ania i Sławek mają lepsze i do nich można zamontować silnik do obracania, teraz mam pożyczony inku od Dużego Grzegorza a w nim jaja emu. Quote
dominika1989 Posted January 26, 2015 Author Report Posted January 26, 2015 Chyba zaraz poszukam inkubatora jakiegoś na olx lub allegro. Mam podstarzałe stado, a jajka idą u mnie jak woda i to jedna z lepszych walut wymiennych jaką dysponuję chciałabym w tym roku z 40szt się dochować. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.