Zetor Forterra 130 HSX czy Valtra N 103.4?

[Krzychu9876]

Witam. Ktoś może wypowiedzieć się na temat tych dwóch ciągników, Zetor Forterra 130 HSX czy Valtra N 103.4. Ciągnik ma pracować z agregatem uprawowosiewnym i pługiem 4 skibowym obrotowym na 40 ha. Proszę o opinie. 

[rafaello3]

Rozmawiałem we wtorek  z kolegą na temat zetora 140HSX i powiedział ,że się nie nadaje .Jest za lekki i skacze na polu .Na drodze również ucieka .Miał na próbach i mimo ,że dociążony przód to robił to samo  i zrezygnował . Mówił ,że cała reszta jest oki .Kupił starego JD i jest zadowolony .

[Miki]

Fakt faktem Forterra jest lekka ale po dociążeniu przodu problem znika (a chodzi tu o Forterre 135 ktora jest krotsza, lżejsza i węższa), a jeśli chodzi o uciekanie to chyba znajomy miał problem ze zbieżnością albo nie jest przyzwyczajony do tak wrażliwego układu kierowniczego (ale na to też jest sposó.

[rafaello3]

Ta sytuacja działa się ,jak zaczepił do niego pług 4 skibowy obrotowy .O ile uciąg ma dobry to ,tak jak napisałem skakał na polu pod górki i na tej wspomnianej drodze .Ja tego osobiście nie widziałem ,tylko to powtarzam co powiedział i na moje na tej drodze zarzucało przodem .Ciągnik miał dociążony przód .

[Usunięte]

Valtra jest  droższa w utrzymaniu od zetora.

[Hiro9]

Zetor ma zbyt dużo powietrza w oponach co też wpływa na jazdę. Moje Proxima miała tyle, że wykrywała wszystkie nierówności na drodze. Upuściłem jej trochę i teraz już nie skacze.

Ja brałbym Zetora bo w budowie jest prostszy. Nawet jak coś się zepsuje to pewnie w naprawie taniej, zresztą w eksploatacji też. Wszystko zależy od funduszy. Valtra pewnie będzie bardziej komfortowa.