Jump to content

Recommended Posts

Posted

Otuz tak nie jestem nawet rolnikiem tylko murażem mieszkam na wsi ale chciał bym kupic kombajn i kosić ludziom zboże czy taki bizes się opłaca jak to jest ile trzeba płacic za wynajecie kombajnu czy to sie nalicza na godzine czy od hektara jak to jest i czy wogóle kupi się kombajn jakiś lepszy za 25tys. złotych. Ile można zarobić na takim koszeniu dla rolników??

Posted

Kolego za 25 to możesz kupić dobrą taczkę a nie kombajn. Czy opłacalny biznes? Zorientuj się czy w Twojej okolicy jest zainteresowanie na usługi i ile, a wtedy będziesz wiedział. Druga sprawa, jakiś skansen znajdziesz za te pieniądze, ale czy jesteś mechanikiem cudotwórcą ? Kolejna rzecz kombajn to nie rower czy masz doświadczenie ?

W moich stronach 250 zł, za godz. Nowym tucano, albo NH 350 zł od ha. 1,5 ha na godzinę.

Posted

Nie jesteś rolnikiem, więc aby świadczyć takie usługi to muszisz założyc działalność, lub jeśli ją już masz założoną to rozszerzyć istniejącą o okreslone PKD. Jeśli masz działalność to wiesz, że trzeba płacić podatek dochodowy oraz ZUS. Ale wypadałoby jeszcze kombajn ubezpieczyć (minimum od ognia i zdarzeń losowych) oraz ubezpieczyć OC tej działalności (głównie chodzi o ewentualne spalenie zboża klienta i ewentualnie zboża jego sąsiadów lub jeszcze lasów i koszty akcji ratowniczej) i oraz OC kombajnu (jako ubezpieczenie samodzielne lub jako rozszerzenie OC firmy). Aby jeżdzic kombajnem musisz mieć ukończony kurs kombajnisty (też swoje kosztuje). Kombajn za 25 tys. swoje lata będzie miał, więc prawie obowiązkowo przegląd elektryki u fachowca (też kosztuje)...

Posted

Żeby jeździć kombajnem nie musisz mieć kursu kombajnisty. Musisz mieć i to bezwzględnie(!) ukończone szkolenie BHP dla pracodawców o ile jeździsz na zarobki. Jeżeli we własnym gospodarstwie to nie musisz o ile nie zatrudniasz pracowników. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted
Też nie mam uprawnień i jeżdże, ważne jest OC. Natomiast były uprawnienia. Zrobiłem kategorię ABTM w latach 80 tych w ramach praktyki szkolnej za frii. Ale w związku z moim temperamentem i wynikłą demolką zostałem brutalnie i niesłusznie pozbawiony możliwości ukończenia kursu kombajnisty :) O !!! Było to wielkości starego prawa jazdy bez żadnej kategorii zezwolenie na prowadzenie kombajnów rolniczych. Dziś zdaje się wystarczy B albo T , gdzieś słyszałem
Posted

 

Dokładnie Kolego Vademecum. Jak kosisz u siebie a jeździsz drogą publiczną potrzebne jest prawo jazdy i OC gospodarstwa. W przypadku wypadku, czego nikomu nie życzę, zapytają czy masz instrukcję obsługi. Z tego łatwo się wytłumaczyć jeżeli przypadkiem nie masz. Jeżeli kosisz u kogoś to niestety podpadasz pod kodeks pracy więc musisz mieć szkolenie BHP. Najlepiej mieć dla pracodawców (można zrobić przez internet) bo wtedy masz prawo przeszkolić pracownika, a różnica w koszcie znikoma. Jeżeli zatrudniasz pracownika to nawet u siebie musi on mieć przeszkolenie BHP. Co jest ważne to nikt nie ma prawa sprawdzenia czy masz szkolenie BHP z wyjątkiem postępowania powypadkowego. Podkreślam, że w żadnej ustawie i w żadnym rozporządzeniu nie występuje ani nigdy nie występowało nic takiego jak uprawnienie na kombajn. Ci co maja takie uprawnienia niech zwrócą uwagę, że podstawa prawna tam określona nie odwołuje się do żadnych przepisów z zakresu ruchu drogowego, z zakresu BHP czy z zakresu rolnictwa , lecz do przepisów oświatowych! Nikt tego nie sprawdza co stoi za wymienionym tam Dziennikiem Ustaw. Nikt z wyjątkiem Michałka! Nie jestem przeciwnikiem takich kursów bo może komuś coś dają. Jestem przeciwnikiem wciskania ludziom kłamstwa, że są one niezbędne i chronią przed odpowiedzialnością w przypadku nieszczęścia.

Wracając do tematu to można kupić kombajn do remontu ale ten remont trzeba zrobić. Taki kombajn trzeba rozebrać do przysłowiowej ostatniej śrubki i odnowa składać wszystko robiąc po kolei. Oczywiście do remontu nie oznacza wraku z pogiętą ramą czy podobnymi mankamentami. Kiedyś kupiłem taką ruinę do remontu. Dwa lata zajął mi remont i dzisiaj mam niezawodny kombajn. Czy wyszło taniej niż kupić w dobrym stanie? Tego nie wiem ale frajda z urwanych śrub i schodzących paznokci była moja!

Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted
Kolego piszesz OC gospodarstwa, ale to na wypadek wyrządzonych strat, jest jeszcze OC rolnika, a najważniejsze OC pojazdu jest potrzebne do poruszania się po drogach publicznycznych. Najbardziej wkurzające jest cała gama ubezpieczeń które nie wiadomo jak tak naprawdę działają. Mam na myśli jakieś nieumyślne straty. Jeszcze jest ubezpieczenie upraw. Ja tych wszystkich ubezpieczeń w zeszłym roku zapłaciłem ponad 2 tyś. Nie licząc samochodów (mam ich 5) Obawiam się, że w razie szkody ubezpieczyciel coś wyciągnie i okaże się, że się nie należy. Nie wiem czy wiecie ile jest kruczków aby nie wypłacili za szkody pogodowe w uprawach. Co roku są zmiany !!!!!! Płaci się nie małe pieniądze, ale nie wiadomo czy w razie szkody pokryją straty zakłady reasekuracyjne.
Posted

 

OC pojazdu jest potrzebne tylko wtedy gdy nie masz gospodarstwa. Jeżeli masz gospodarstwo to ubezpieczenie obejmuje również kombajn jako maszynę samobieżną. Reguluje to art. 50 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych:

1. Z ubezpieczenia OC rolników przysługuje odszkodowanie, jeżeli rolnik, osoba pozostająca z nim we wspólnym gospodarstwie domowym lub osoba pracująca w jego gospodarstwie rolnym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

2. Przepis ust. 1 stosuje się również, jeżeli szkoda powstała w związku z ruchem pojazdów wolnobieżnych w rozumieniu przepisów prawa o ruchu drogowym, będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa rolnego.

Zwróć uwagę na pewien myk prawny „w związku z posiadaniem tego gospodarstwa”. Jeżeli Cię zatrzyma Policja i zapyta: „Gdzie pan Panie Vademecum jedzie?” Jeżeli powiesz że jedziesz kosić do sąsiada to masz jak w banku za brak OC. Jeżeli powiesz że kosić swoje pole lub do sasiada w ramach pomocy sąsiedzkiej to Ci mogą nagwizdać. Najlepiej powiedzieć że „jadę związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego a oto OC tego gospodarstwa. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

P.s.

Podejżewam, że masz nieogarnięte te ubezpieczenia i opierasz się na doradcy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...