Jump to content

Recommended Posts

Posted

Właśnie dla tego Grzegorz ją zastosował, w jego inku nie ma tej komory tylko powietrze miało wejścia po bokach i u góry(ten górny był cały czas otwarty a na koniec jeszcze był wiatraczek), mam jeszcze czas na przemyślenia co do wyglądu inku na pewno nie będę klul więcej jak 40 50 jak kaczych czy gęsich na raz ale chcę mieć możliwość kluc jaja dużych gabarytów:-D

Zdjęcia porobie jak będę składał inku teraz się suszy.

pozdrawiam ;-)

Posted

Ci co mnie lepiej znają, wiedzą że jestem czarno widzem? I niestety znowu mi się załącza pesymizm:-( coś moje emu nie chcą jeść, wolą spać są jakby pod wpływem, takie nijakie:-( niby jak się z ręki daje to skubia ale bez jakiegoś większego zaangażowania:-(

A tak to by spały,

Do jedzenia mają tarta marchewkę nie chcą jeść, gotowane jajka też nie za bardzo granulki dla drobiu słabo ale pobierają, i płatki owsiane też słabo sam nie wiem co im dać aby chciały jeść? Na czerwone reagują na zielone słabo.

Ten najstarszy ma juz piaty dzien te młodsze czwarty więc powinny coś skubac.nie wiem co robić:-( szkoda by się zmarnowały:-(:-(

jedzenie mają nisko na podłodze,

Posted

Nie wiem czy to ma znaczenie ale u mnie tak kurczaki robiły z paszą od małego. Niby jadły ale nie jadły. Zaczęłam podawać im na mokro pasze, no to tak wsówały, ciągle było im mało. Śmiali się ze mnie że to kaczki w skórze kurcząt.

 

Z drugiej strony kurczak to nie emu.

Posted

Poszłem do nich to jedzenie rozprowadzily po całej podłodze, wodę wylały,

Zmoczylem im pasze i jak necilem patyczkiem to pojadły trochę, a tak nie chcą jeden jest najgorszy jakiś taki ospaly ten co mu się tylek zakleil.nastempny maruda to jest najmłodszy może się rosruszaja.

Posted

Robercie, wg mnie zaciągnij opinii wet, bo szkoda maluchów. Jestem natrętna i dzwoniłam do wet wczoraj w sprawie kur i napomniałam, że ktoś ma małe emu. Wet stwierdziła że od tak młodym odbyt się nie zalepia i zaleciłaby antybiotyk z witaminami na przemian.

No co miałam przekazać, to przekazałam. Proszę się nie gniewać.

Posted

Dzięki że spytałas:-D ale z nim to trochę inna historia on się załatwił na siedząco i kupa skleila mu piórka i jak bym mu nie oczyścil to miał by problem, zaczynają jeść i dzięki tobie;-);-) bo mocze im pasze to wsuwają jak szalone ten najmłodszy jeszcze marudzi ale może się uda aby i on zaczął jeść jak reszta.

pozdrawiam ;-)

Posted

Oooo, no to fajnie. Moje jadły paszę tylko na mokro, choć im wałkiem gniotłam to nic to nie dało.

W tygodniu kupili mi pasze innej firmy, no to jedzą normalnie. Wybredny ten drób hihi.

Posted

Moim zdaniem sugestia koleżanki Brumbram jest słuszna. Może maja jakieś cholerstwo przenoszone przez jajko, choć łatwość lęgu tego nie potwierdza. Najważniejsze że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

Może mój błąd z tym żywieniem:-( ale mam ten gatunek pierwszy raz, teraz jak odpoczna to jedzą, marchewkę też ale gotowana, ważne że widzę że jedzą, i piją wodę;-) jak mówiłem wcześniej pożyjemy zobaczymy

pozdrawiam;-)

Posted

Zobacz czy źrenica reaguje na światło. Może tak być że klują się ślepe podobnie jak niektóre inne ptaki pomimo że oczy są otwarte.

Kartofle to u Ciebie muszą mieć pietra. Taka duża stonka ...

Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

Witam do końca nie wiem jak to jest z tym"slepym" niby nie reaguje a wodę znajdzie, jego los pozostawiam mu, ja ręki nie przyłoże don tego aby go dobić,

reszta jakoś je, ale myślałem że będą bardziej chłonne, drą się aż je przez ścianę słychać:-D

Posted

Dziś je obserwuje od rana i poprostu panikarz z mnie one jedzą same nawet sucha karmę, Duży Grzegorz mnie uświadomił że one nawet do pięciu dni mogą nie jeść po wykluciu i widzę że nie wszystkie razem jedzą tylko dwa trzy je a potem zmiana, choć ten co myślę że jest ślepy wodę znajduje gorzej z jedzeniem dziobie z podłogi co inne rozsypia.

Pozdrawiam ;-)

Posted

:) Fajnie że wszystko ok:) Z tym małym spróbuj go oddzielić od reszty. Moze dostał po dziobie jako słabszy i teraz się boi podejść do miseczki. Dać mu inną miseczkę i może bedzie poprawa. 

Posted

Co z chowem stonki?

Tak myślę o Twoich problemach i zastanawiam się czy w przewodzie pokarmowym maja odpowiednią florę bakteryjną. W naturze stare "przekazują" florę młodym. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

Witam powiem tak jak na razie łauł minęło j wyciągam wnioski, nie ma się co się porywac z motyka na słońce, druga sprawa moja "akcja strus miała być próba w moim plastyku i miało być jedno dwa jaja, ale dzięki koledze z forum miałem możliwość skorzystać z bdb inkubatora,

A teraz do rzeczy dwa są silniejsze i większe jedzą piją wyglądają ok, jeden od wyklucia jakis taki nie swój śpi w dziwnej pozycji mało chodzi, drugi lepszy ale też taki pośrodku, no i ten niewidomy jeszcze żyje wodę pije ale gorzej z jedzeniem:-(

Więc jak dorosłości do żyją dwa będę zadowolony.

ja im tej flory nie załatwię :-( a wet ma u mnie być to z nim pogadam,

A i jedzą ale sama sucha pasze marchewki niet i jajek też nie.a przy okazii to dobrze że to nie loty bo straszne z nich brudasy.

Posted

Popatrzyłem na dzisiejsze zdjęcie i jeżeli chodzi o mnie to łauł zdecydowanie NIE minęło. Stonki są najwspanialsze! Zdradzisz co im dajesz jeść? Ja bym dał jakieś robaki, spróbował dać kawałeczki kurczaka. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted
Jedzą pasze granulat, jaj ani marchewki nie chcą jeść o robakach sam myślałem ale do zoologicznego mam daleko:-( to że ładne są to prawda ale mnie męczy to że one są takie niejadki jeden ślepy, po pierwszym sukcesie takie problemy.
Posted
Ano wygląda to tak trzy są dużo większe jedzą i brudzą, dwa mają nikłe szanse myślę że to kwestia kilku dni i zostane z trzema są juz spore jak wyciągną szyję to są większe jak kura;-), jutro je przenoszę do większego lokum to fotki zrobię,zastanawiam się gdzie je będę trzymał takie miniaturki zanim pójdą na swój wybieg.pozdrawiam;-)
Posted

No to niedobrze kolego :( ale z drugiej strony jak by i oby pozostałe trzy sie zdrowo wychowały to też by było fajnie :) (oby tylko coś sie sparowało)

hehe jak to gdzie trzymać z kurami przecież to drób :) poza tym takie ptaszki na podwórku są lepsze niż pies :)

 

Pozdrawiam

 

Ps. czekam na focie :)

Posted

Dwa zdjęcia wstawiłem do mojej galerii, dziś robione więc jeszcze ciepłe;-)

a trzymać z kurami na pewno nie będę, musze je ogrodzic i budkę postawić co by miały gdzie spać;-) teraz je ciężko złapać a jak podrosna to już w ogóle ich nie dogoni:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...