henryk Posted April 9, 2015 Report Posted April 9, 2015 koledzy mam zamiar zasilić pszenżyto a później owies dolistnie środkiem ekolist i mocznik ,moje pytanie : ile kg. mocznika byście zalecili rozpuścić na 300 l/ha .wody żeby nie przedobrzyć bo słyszałem że czasem można przedobrzyć ,czekam na opinie -pozdrawiam Quote
Vademecum Posted April 9, 2015 Report Posted April 9, 2015 generalna zasada to do 10 kg mocznika w 100 litrów. Po przekroczeniu tej dawki spowodujesz przypalenie roślin, przyschną, a mądrzy mówią, że to niema wpływu na plon..... kolego lata temu kiedy miałem opryskiwacz 300 litrów dzieliłem worek mocznika na pół i rozpuszczałem w beczce lałem to do opryskiwacza i uzupełniałem wodą. Jeśli nie nałożą się przejazdy to nic nie stanie się tylko nie stosuj na słońcu najlepiej wieczorem. Mocznika potrafi rozpuścić się kilo w litrze wody, a dobrze mieszając nawet na upale potrafi woda zciąć się ..... henryk 1 Quote
henryk Posted April 10, 2015 Author Report Posted April 10, 2015 dziękuje bardzo wobec tego mam zamiar rozpuścić po 20 kg na 300 l wody tak więc będzie optymalnie-pozdrawiam Quote
simson54 Posted April 12, 2015 Report Posted April 12, 2015 mam pytanko odnośnie mocznika a moge zrobić w ten sposób że nie dodawając mocznika do oprysku posiać go rozsiewaczem do nawozów kilka dni po pryskaniu przed opadami deszczu ? Quote
Vademecum Posted April 12, 2015 Report Posted April 12, 2015 Kolego, nie do każdego oprysku można dodawać mocznik. Mocznik stosuje się dolistnie, aby wchłonięty go rośliny przez liście, a pod korzeń stosując mocznik pobierany jest przez korzenie. Dolistne nawożenie jest niejako dodatkowe, a najważniejsze jest pod korzeń.Z Twojego pytania niebardzo wynika co chcesz osiągnąć. Możesz rośliny nawzić pogłównie, ale one nie wchłoną nawozu przez liście. Quote
Michałek Posted April 12, 2015 Report Posted April 12, 2015 Z mocznikiem stosowanym do dokarmiania dolistnego wg mnie sprawa wygląda tak. Odporność na mocznik (odporność w cudzysłowie oczywiście) zmienia się i maleje wraz z fazą rozwojową. Ja stosowałem na początku krzewienia 75 kg mocznika na opryskiwacz 400 l, 50 kg mocznika na 400 l opryskiwacz na początku strzelania w źdźbło i jeżeli stosowałem od końca strzelania w źdźbło do kwitnienia to dawałem 25 kg mocznika w 400 l. Daję nie więcej niż 250 l na ha na początku krzewienia i ok. 300 l cieczy na ha na końcu strzelania w źdźbło. W późniejszym okresie o ile stosowałem dawałem 20 kg mocznika na 400 l opryskiwacz i 300 l cieczy na ha. W czasie kwitnienia nie można stosować mocznika gdyż uszkadza kwiat. Jeżeli z jakichś powodów musiałem dać więcej cieczy na ha to zmniejszałem odpowiednio stężenie mocznika, ale to zły pomysł i może być stosowany tylko z ważnych powodów. Ważne jest aby zabezpieczyć roślinę w pierwiastki które są odpowiedzialne za przemiany azotowe, a których może chwilowo brakować.Aby ułatwić ułatwić przenikanie azotu amidowego przez błony roślin należy dostarczyć magnezu który jest za ten proces odpowiedzialny. Po zastosowaniu mocznika gwałtownie wzrasta zapotrzebowanie na magnez co jest oczywiste. W podręcznikach są informacje, że konieczna jest siarka. Otóż siarka, wg mojej bardzo skromnej wiedzy, wchodzi w skład enzymów które są odpowiedzialne za przekształcenie formy saletrzanej azotu (tak naprawdę jedynej pobieranej przez korzenie roślin) w formę amidową, która jest dalej wykorzystywana przez roślinę. Za tą teorią przemawia jedynie fakt, że siarka w glebie jest prawie wyłącznie w formie organicznej niedostępnej dla roślin, a wchodzi w skład niektórych aminokwasów produkowanych po dokarmianiu mocznikiem w zwiększonej ilości. Tak czy inaczej, z tego czy innego powodu, należy dodać 18-20 kg siedmiowodnego siarczanu magnezu (lub odpowiednio mniej jednowodnego) na 400 l opryskiwacz bez względu na dawkę mocznika.Mocznik granulowany nie jest pobierany przez rośliny w formie amidowej lecz musi zostać przekształcony w formę saletrzaną co trwa w zależności od temperatury nawet do 3 miesięcy więc nie jest to odpowiedni sposób na dokarmianie roślin azotem!Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
simson54 Posted April 13, 2015 Report Posted April 13, 2015 to wiem że nie do każdego oprysku moge zastosować mocznik chodzi mi o to że jak opryskam pole środkiem to czy moge później KOSEM rozsiać dolistnie mocznik po zbożu ? Quote
Michałek Posted April 13, 2015 Report Posted April 13, 2015 Już pisałem i inni pisali na Forum, że mocznik jako nawóz pogłówny to zły wybór. Nawóz rozsiany w formie granulowanej nie zostanie wchłonięty przez zielone części roślin i trafo do gleby. Część azotu się ulotni, a pozostała część będzie podlegać długotrwałym przemianom w glebie i nim stanie się dostępny to będą żniwa, a przecież nie o to chodzi.Możesz mieszać wszystkie obecnie dostępne herbicydy z mocznikiem. Podobnie jest z zoocydami i fungicydami. Wykluczyć należy jedynie te które wymagają mniejszej lub większej ilości cieczy użytkowej na ha (i oczywiście jeżeli patrzy inspektor PIORiN).Poczytaj wątki: "Mocznik jako nawóz dla jęczmienia ozimego - czy to dobry pomysł?" "Jakie nawozy dolistne zastosować na zboża?" "Czy mozna mieszac te środki z mocznikiem ?"Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
Vademecum Posted April 13, 2015 Report Posted April 13, 2015 Ciekawe, mocznik to podstawa w pogłównym zasilaniu !!!W latach 80-tych zalecali mocznik łączyć z cherbicydami, ale od dawna jest powiedziane, że takke połączenie osłabia działanie cherbicydu. Łączenie z zoocydami to absurd. Można łączyć z insektycydami, fungicydami. Quote
Michałek Posted April 13, 2015 Report Posted April 13, 2015 Straty azotu w przypadku zastosowania mocznika bez wymieszania z glebą wynoszą 40-50% (wg IUNG w Puławach). W przypadku zastosowania saletry amonowej bez wymieszania z glebą straty azotu wynoszą 8-10% (również wg IUNG w Puławach). Zatem 100 kg mocznika zastosowanego pogłównie faktycznie wprowadza około 25,3 kg azotu. Pozostały idzie w powietrze. W przypadku zastosowania 100 kg saletry amonowej do gleby wprowadzi się prawie 31 kg azotu. Można powiedzieć, że zamiast 100 kg saletry amonowej należy pogłównie zastosować jako ekwiwalent 122 kg mocznika. 100 kg saletry kosztuje ok. 125 zł, a za równoważną ilość mocznika czyli 122 kg trzeba zapłacić ok. 180 zł czyli ok. 44% więcej. Obiecałem, że nie będę pisał o przepisach więc kwestię kar za stosowanie pogłówne mocznika pominę, choć one mogą dodatkowo zwiększyć koszt stosowania mocznika. Moim bardzo skromnym zdaniem, mocznik nie jest podstawą w pogłównym zasilaniu.To że stosowanie mocznika osłabia działanie herbicydów ja nie "łyknę". Za dużo lat w tym fachu siedzę. Kiedyś były takie herbicydy ale akurat są już wycofane. W przypadku zoocydów może być nieco niższe działanie oddechowych i żołądkowych, a szybsze systemowych.Przepraszam, ale czy insektycydy to przypadkiem nie zoocydy?Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
Vademecum Posted April 14, 2015 Report Posted April 14, 2015 Polecam coroczne szkolenia firm zaopatrujących rolników w środki do produkcji. Osobiście rok rocznie uczestnicze w dwuch szkoleniach. Jedna firma opiera się na profesorach Uniwersytetu Rolnego w Krakowie, a druga Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Z tej wiedzy korzystają zarówno małe gospodarstwa jak moje poprzez gospodarstwa kilkuset hektarowe i jest zawsze uczestnikiem przedstawiciel rodziny która uprawia ponad tysiąc ha.Trudno jest poruwnywać muchę z psem...... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.