T-25 czy Ursus c 330

[Robert ;-)]

Ja nie miałem ale ojciec miał ,mieli taki na testy w skr to ponoć 3 pługi ciągała i przyczepy z takim ładunkiem jak c360 ,silnik dawał rade tylko skrzynia sie posypała, ciągnik był katowany, u normalnego rolnika chodził by lata

[DuzyGrzegorz]

Jest ich mało na zachodzie i teraz pytanie dlaczego? Czy faktycznie skrzynie się sypały i niewiele przetrwało czy też było ich sprzedawanych mało jak np. C328? Jaką skrzynię miał ten w SKR, od C330 czy od C335 (tzn czy był oznaczony jako "C330 3p" czy "C345")? C330 3p się czasami spotyka w Polsce, a z C345 nie spotkałem się. Sąsiad miał C335. Pozdrawiam!

[izydor6280]

nie dziwne że się nie spotkałeś z 345 bo to było początkowe oznaczenie 355
to jest rzeźba tak samo jak chociażby 360dt, swego czasu były gotowe zestawy do przeróbki, w Grecji sporo tego stoi po krzakach

[DuzyGrzegorz]

Czyli te na filmach są to faktycznie C355?

Nie żebym się czepiał, ale wydaje mi się, że te ciągniki jednak różnią się dość istotnymi szczegółami. Pozdrawiam!

[izydor6280]

na czeskiej 4011 mam 420/70 i bez problemu jadę w ziemniaku, więc nie wiem dlaczego 360 miałby nie wjechać

[Robert ;-)]

Nie mam pojęcia jaka była skrzynia było to w latach koniec 70 początek 80tych i mogła to być c330 e

3p.

ja bym odał nerke(nie no żart)za przystawkę do c355 do silnika deutz

[izydor6280]

 

 

Czyli te na filmach są to faktycznie C355?

namalować symbol na masce to nie problem, nie zastanawiałeś się dlaczego nikt nie pokazuje tabliczek tych 335 ?

dwa ktoś zna na wylot angielskie silniki będzie wiedział że to bułgar z widalka a nie angielski perkins z maszyny rolniczej

tak wyglądał c345 i nie różni się to od c355

[DuzyGrzegorz]

Masz rację. Te z filmów różnią się w stosunku do C355 jedynie silnikiem, skrzynią biegów, tylnym mostem, zwolnicami i jeszcze kilkoma równie nieistotnymi szczegółami. Kierownice przecież mają identyczne!

Pozdrawiam!

[izydor6280]

przecież pisałem już wyżej że to nie żadne 345 a 335 z bułgarskim silnikiem dołożonym na bałkanach

[DuzyGrzegorz]

No tak, wszystko jasne. Wkładali te silniki już już w latach sześćdziesiątych, czyli kilka lat wcześniej zanim sami te silniki produkować w latach siedemdziesiątych.

A teraz na poważnie. Poufność tej produkcji była na poziomie wojskowym. Nawet sam "Ursus" zorientował się, że już produkuje model C 345 (C 335 z silnikiem Perkinsa) dopiero po wyprodukowaniu ok. 50 szt. C 355 które oznaczył właśnie jako C 345. Wtedy zapadła decyzja, że ten model ursusa będą miały jednolite oznaczenia "zachodnie".

Poprzedni model, C 328 był sprzedawany na zachodzie jako zestaw do samodzielnego montażu, czyli były składane przez niewielkie warsztaty. I tu zaczyna niewiadoma. Z filmu wynika, że montaż C 345 jest fabryczny (ciągnik w oryginale więc łatwo to poznać) więc nie były sprzedawane "w skrzyniach". Czy ten traktor był montowany w Ursusie, czy być może w Gorzowie Wielkopolskim, jak inny "tajny" (raczej "utajniony") traktor ursusa (no ale on był tajny z zupełnie innych powodów i nie trafiał na zachód)?

Ma ktoś informacje o wspomnianym na filmie C 365? Wg mojej wiedzy i częściowo domysłów C 365 to C362 z silnikiem Perkins "czwórką" przed ruszeniem rodzimej produkcji. W Polsce było kilka prototypów C 360 z tym silnikiem oznaczonych jako C 360-4p.

Pozdrawiam!

[Robert ;-)]

Jedna c360 4p była w spółdzielni koło Mińska Maz,z 18 lat temu jeszcze była a teraz to nie wiem

[DuzyGrzegorz]

To ciekawy trop. Podobno, podkreślam podobno po kilku latach były zabieranie i badane w Ursusie. Widziałem jedną "czwórkę", ale "garażową". Skrzynia nie wytrzymywała i sprzęgło, ale chyba przejściówka nie zapewniała współosiowości i to była przyczyna. Próbuję coś znaleźć o zakupie silników Perkinsa, ale nic nie ma. Już produkcja 3110 wskazuje, że co najmniej 2 lata przed zakupem licencji silniki pojawiły się z Polsce. Ale C 345 to co najmniej 6 lat, jeszcze za Gomółki!

Swoją drogą ten C 345 podoba mi się. Pozdrawiam!

[Robert ;-)]

Tak te ciagniki były na testy ponoć wracały na ursus 30 3p do kółka nie wróciła, a 4p w spółdzielni mieli jeszcze te 18 lat temu ale fakt faktem nie nadzodzie była stała pod garażem

[DuzyGrzegorz]

W Ursusie były rozmontowane, części były wysyłane do badań zużycia w instytutach i już nie wracały. Wyniki badań miały być uwzględniane przy modernizacjach. Jak Ursus zaczął się sypać to przestał to robić i traktory zostawały, a modernizacje jeżeli były to pozorne. Szkoda. Pozdrawiam!

[Vademecum]

Tak, szkoda bo to konkretne podejście by uzyskać model bezawaryjny

[DuzyGrzegorz]

Podczas badań prototypu C 385 na Politechnice Warszawskiej wyszło, że puszcza mocowanie pochwy do obudowy tylnego mostu. Nie wiem czy Ursus to poprawił ale ja tak. Podejście to za mało, nawet konkretne. Ale i tak szkoda zarówno tych traktorów jak również braku modernizacji i stosowania coraz tańszych (kiepskich) materiałów. Pozdrawiam!

[DuzyGrzegorz]

Ursusy C-345, C-365 i C-3110 produkowała spółka Ursus Hellas. Kupowała w Ursusie traktory C-335, C4011 i C-385 bez silników i niektórych innych elementów, a silniki za granicą. Składali i sprzedawali za granicę. Stąd Ursus nie wiedział o produkcji modelu C-345. Pozdrawiam!

[Vademecum]

historia niczym z krypty, ale warto wiedzieć

[DuzyGrzegorz]

Szkoda, że te traktory nie pojawiły się na polskim rynku, zwłaszcza po zakupie licencji. Uruchomienie produkcji silników Perkinsa trwało tyle, że świat na odjechał. Albo trzeba było unowocześniać własne konstrukcje. Zetor dał radę. U nas jedynie C-325 był trochę modernizowany i ewaluował do C-330 (C-335 i C-345 ale nie w Polsce). W pozostałych modelach zmiany były nie istotne, a pozostawiono wady. Przykładem niech będą kolektory. Silnik C-360 z kolektorami zmodernizowanymi od Zetora zupełnie inaczej chodzi i jest bardziej oszczędny. Czy to naprawdę tak skomplikowane? Pozdrawiam!