pompka hamulcowa ursus c360

[Mateo]

Witam.

 

Za most zajmę się później. Ale hamulce być muszą. Także dziś rozkręciłem aby wymienić i przeczyścić pompkę i rurki. jedna wcale nie pompowała. I do niej mam pyttanie. Jest to ta krótka na lewo koło. rozebrałem pojechałem do sklepu. kupiłem nowy tłoczek uszczelkę. I dalej to samo. Nawet powiedzieli mi jak złożyć bo sam do końca nie wiedziałem. Ale po złożeniu wcale nie pompuje płynu... Tzn pompuje. Ale bardzo wolno, można powiedzieć że wcale. W porównaniu do tej długiej. to różnica bardzo wielka. Na zdj zamieszczam obrazzek jak złożyli mi w sklepie. Pewnie brakuje jeszcze jakiejś części. Prosiłbym o radę.

[Vademecum]

może była zapowietrzona. Kolego podstawa jeśli chcesz mieć spokuj z hamulcami na kilka lat to nie reanimuj trupa. Kup obie nowe pompki, nawet jak uszczelnisz tą to masz pewne, że długo nie pochodzi a w między czasie zacznie cieknąć długa. To samo z,cylinderkami. Dajesz oba nowe.

[massay1]

Nie jesteś pierwszy co wymienił tylko bebechy i się rozczarował.

Jeśli nie korzystasz z hamowania pojedynczymi kołami zostaw tylko krótką pompkę i odłącz ją z cylinderkami trójnikiem. Będziesz miał spokój na lata.

[Vademecum]

tak jest w ostrówku i chyba fabrycznie bo jeden pedał. Ale czy nie jest mniejsza siła hamowania na jednej pompie?

osobiście nie jestem przekonany do tego rozwiązania

[izydor6280]

kup krótką i trójnik, wywal długą jak pisze @massay

choć przy jakości dzisiejszych części do ursusa i tak mogą być cyrki, czasem kilka razy trzeba jechać reklamować pompkę czy cylinderek aż trafi się sprawny 

[massay1]

Na jednej pompce hamulce hamują mocniej przy mniejszej sile nacisku na pedał. 

[Robert ;-)]

Podepne się tutaj,

Koledze w c360 pękł lewy przewód hamulcowy przy samym cylinderku, został założony nowy, wlany też nowy płyn, w czasie tej roboty wyszło że pompka cieknie lewa i nie można było odpowietrzyc, dziś kupił nową pompkę i wraz nie można odpowietrzyc lewego koła:-( pompka nie pompuje płynu, były luzowane przewody od pomki, zalewana była płynem tzn poluzowany był przewód do prowadzący plyn i bez rezultatu? Nie mam pomysłu co dalej,

w zimie wymieniałem obie pomki w c355 znajomego i poszło gładko a tu nie mam pomysłu! :-( może przez te upały

Prawe koło hamuje prawidłowo

[Vademecum]

może ta nowa pompka jest nie halo ? mi poszła krótka w kombajnie, ale nic nie robie z,tym bo tam cza sterowanie skrzyni spuścić na dół i lepiej jak koła niema. Także rozpiołem hamulce i jade na jedno koło w razie W mam ręczny na oba. A dodam, że do anglika wżuciłem pompy od c 360 a cylinderki od 1614, rurka jedna prawa anglik i przerobione końcówki, a lewa c 360 tylko odwrotnie założona tzn. długim króćcem do pompy, a krótkim do cylinderka bo sprzęgło kolidowało, a długi króciec musiałem uciąć podtoczenie bo łapał tylko na 4 zwoje. Zrobiło się 4 lata temu i padło teraz. Za oryginalną pompe do mf- powiedzieli mi 500 euro a za cylinderek 200

Ostatnio znalazłem sklep z częściami do koparek i mają tam taką samą pompe za 300 zł ale produkcja polskie rzemiosło, ale nie zamierzam tego już zmieniać. Dodam, że mam dostęp do czeskich pomp i cylinderków podobno lepsze. Pudełka zaklejone chologramem zetora.

[massay1]

Z czeskimi zależy jak trafi. Swojego czasu u szwagra w 5340 wymienialiśmy pompki jedna za druga tak siadały. Nawet kupione u pepików były kiepskie. 

Dopiero któraś sztuka z kolei trafiona lepsza chodzi już parę ładnych lat.

Nowe pompki są często zleżałe dobrze ją rozebrać i sprawdzić czy gumki nie są posklejane. 

Jak są twarde nie chce się ugiąć i przepuścić płynu na stronę która tłoczy. Różnie z nimi bywa.

[Robert ;-)]

Dziś kolega przywiózł pompkę nową i kilka minut zaciagnela płyn i się odpowietrzyło;-) nie do końca co prawda ale czasu nie starczyło na zabawę, ale nie tak jak na tej pierwszej kilka godzin deptania i zero wyniku, kilka osób się upierało że pompka dobra a jednak się mylili;-) co to za części teraz robią :-(:-(:-(:-(:-(

[massay1]

He he. Nie jesteś pierwszy i nie ostatni. Dobrze że coś się wyjaśniło.

[Vademecum]

prawdopodobnie to te,uszczelniacze zleżałe, można byłoby fatygnąć się i wymienić uszczelniacze chodźby z ciekawości