Jump to content

Recommended Posts

Posted
Temat luźny. Jak uważacie jaki jest najlepszy ciągnik do ładowacza dostepny na rynku? Może być nowy lub używany. Wasze przemyślenia. Wiem że najlepsza jest ładowarka ale ciągnik jest uniwersalny.
Posted
Przykładów ci nie podam, ale idealny ciągnik do tura, powiem mieć napęd 4x4 i rewers najlepiej mechaniczny, oraz być zwrotny, reszta czyli ilość koni, z kabiną czy bez, według potrzeb posiadacza takiego ciągnika, wiem nie wiele pomogłem ale to przyszło mi na myśl z marek może renault ewentualnie jakiś MF?
Posted

Przede wszystkim powinien mieć dwie przeciwstawne cechy, czyli być krótki i powinien mieć znacznie bardziej obciążony tył. Trzeba także zwrócić uwagę aby uciąg z obciążonym ładowaczem na betonie nie przekraczał maksymalnego dopuszczalnego przez producenta. Zapas tam przeważnie jest, ale zmęczenie wcześniej czy później da o sobie znać. Warto też popatrzeć na jakich ciągnikach są montowane koparko-spycharki, choć one są zazwyczaj dłuższe.

Można też rozejrzeć się za ciągnikami z założenia produkowanymi do ładowacza. One mają gotową instalację hydrauliczną wbudowaną w ciągnik.

Oczywiście nie oznacza to że ładowacz czołowy można zamontować tylko na SZ-Frontladerze, ale warto zwrócić uwagę aby ciągnik w ramach serii był początkowym (czytaj "słabszym") modelem gdyż tam zapas wytrzymałości zazwyczaj jest wyższy niż w modelach wysilonych. Trzeba się przyjrzeć także instalacji hydraulicznej pod względem wydajności i wspomaganiu.

Oczywiście kabina typu bezpiecznego. Nie wiadomo kiedy się przyda, ale się przyda. Na pewno! Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

No z najważniejszych cech do tura to bym raczej uznał wydajna hydraulikę, rewers i przedni napęd choć to ostatnie to raczej oczywiste). Z głupot mała kabina, krótki choć tu specjalnie nie można wybrzydzać, ciężki tył pod tura można zawsze zrobić ale jeśli chodzi o siłę uciągu załatwi to w dużym stopniu przedni napęd.

Co do "wysilenia" nie wiem co masz dokładnie na myśli? Jeśli silnik to do biegów jakimi porusza się ciągnik pracujący turem nie trzeba specjalnej "mocy".

Posted

A ja z rozmowy z różnymi ludźmi wiem, że jest bardzo istotna wytrzymałość ciągnika konkretnego pod ładowacz. Elementy pękają !!!!

Ciągniki się łamią w połowie w miejscu mocowania,ładowacza. MTZ ma pół ramę i może będzie mocniejszy na obudowie sprzęgła.

Choć też widziałem złamanego MTZ-a. Osobiście mam ostrówka, ale nie,wyobrażam sobie nim zbierać rolek w polu.

Nie twierdzę, że zwrotność, długość, tewers są bez znaczenia, a i napewno bez 4x4 niema co się ubierać w ładowacz. MTZ w dodatku będzie najtańszym 4x4 .

Posted

Święte słowa. Czyli konstrukcja. W polu rewers znaczenia nie ma ale już przy kręceniu koło hałupy.....

Przy odśnieżaniu już był by dużym ułatwieniem a do obsługi ledwo jedna sekcja. 

Konstrukcja przedniej osi, rozmieszczenie wajch rozdzielacza. Mtz-ta w turze i nawałem roboty na niego sobie nie wyobrażam. Pewnie temu ze mam. Za duży topór. da się i pewnie hula ale jazda nim, manewrowanie biegami jest męcząca.

Posted

Powiem na własnym przykładzie mam obecnie Zetora Majora 80. Do ładowacza jest stanowczo za lekki. bez rozstawienia kół był nie stabilny. Bez dociążenia tyłu możemy pomarzyć o ładowaniu cięższych rzeczy. 7211 mimo że nie miał przodu, bez obciążenia potrafił podnieść więcej... 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...