Jump to content

Recommended Posts

Posted
Jeśli ktoś sprzeda parę ha na powiększanie innego gospodarstwa np. paronastohektarowego to jeszcze nie jest gospodarstwo wielkopowierzchniowe. Kiedyś z ciekawości czytałem na ten temat i są duże pieniądze do wzięcia w połączeniu z rozpoczęciem działalności pozarolniczej.
Posted

Dużo jest takich "młodych" co w ziemi nie chce robić więc dla "staruszków" to dobre rozwiązanie bo w sumie młodzi i tak sprzedadzą albo w inny sposób gospodarka większa czy mniejsza i tak się zmarnuje :(

 

Pozdrawiam

Posted

Jeśli ktoś sprzeda parę ha na powiększanie innego gospodarstwa np. paronastohektarowego to jeszcze nie jest gospodarstwo wielkopowierzchniowe. Kiedyś z ciekawości czytałem na ten temat i są duże pieniądze do wzięcia w połączeniu z rozpoczęciem działalności pozarolniczej.

130 mln EURO czyli około 26 tysięcy beneficjentów na 7 lat czyli jeden na gminę rocznie. Zawsze podają tak żeby wyglądał dużo bo kupujący może wziąć modernizację i wychodzi dużo. Te same modernizacje dopisuje się do innych programów i mamy piramidę finansową. A piramidy finansowe ludzie lubią. Pozdrawiam!

  • 3 weeks later...
  • 2 years later...
Posted
Witam, potrzebuję pomocy. Nie wiem czy temat dalej aktualny, czy zakładać nowy temat... Jestem mieszczuchem, ale od dwóch lat mieszkam na wsi.kompletnie nie ogarniam tematu dopłat... Czytam różne komentarze, że np. Do 1ha łąki można dostać 2.700zł . Czy ktoś jest w stanie mi wytłumaczyć jak to zrobić, bo póki co mam dopłatę tylko UPO. Mojego partnera omineły wszystkie dotacje, na młodego rolnika, restrukturyzacja małych gospodarstw, bo gospodarkę odziedziczył za wcześnie i za małą. Posiadamy 1ha łąki, 1ha orny i 3ha w nie pisanej dzierżawie(głównie łąka i nieużytki). Bardzo chciałabym rozwinąć gospodarkę więc kombinuję jak mogę. Liczę na to, że z łąki da się wycisnąć więcej niż 700zł bo środki własne mam mocno ograniczone. Chcę uprawiać ekologicznie i sama robić nawozy np. Z pokrzywy i prowadzić to wszystko głównie na własny użytek. Kurki karmione swoją paszą itp. Z racji omijajacych mnie dotacji, chce wycisnąć chociaż dopłaty. Doradzcie co uprawiać na łące i jak to zakwalifikować? Dysponuję tylko "trzydziestką", ale coś się da załatwić w okolicy. Póki co rośnie łubin na moim piachu ;)
Posted
o info o dopłaty do paliwa pytaj w gminie np. tam gdzie podatki i cie pokierują. Dopłaty bezpośrednie do łąki to grosze... około 700 zł dostaniesz do upraw na ziarno, do motylmowatych czyli łubinu na ziarno dodatkowo ale co rok inaczej w ostatnim roku byĺo 720. Idzie nowy prow i wszystko sie zmieni. To 2700 to chyba 270. Ale co rok jest inaczej, Wylełniasz wniosek a ile dostaniesz to nie wiesz.
Posted
Dziękuję za zainteresowanie Vademecum. Czy jakbym tą łąkę "skasowała" i założyła od nowa z jakimiś konkretnymi trawami, czy nie byłoby więcej tych dopłat? Ona wtedy by się stała cenna ekologicznie czy jakoś tak? O dopłatach do materiału siewnego też nikt się w ODR nie zająknął... Chyba im nie zależy :) Są jeszcze chyba takie plany 5-cio letnie na jakieś uprawy, czy to mogłoby się tyczyć łąki?
Posted
Mam taki plan, żeby z tej mojej mikro gospodarki zarobić na zakup ziemi. Partner ma możliwość przejść na KRUS i ja jako domownik. Wtedy będę mogła starać się o MŁODEGO ROLNIKA, tylko muszę dokupić ze 4 hektary :) aktualnie zbieram na przystosowanie kurnika i ogrodzenie. Dopóki mieszkaliśmy w mieście to i kasa się zgadzała..., zachciało mi się spokojnego życia ;)
Posted

Dopłaty masz do uprawy roślin na ziarno, do mat. siewnego trawy nie wiem czy coś należy się.

Dopłaty dodatkowe są do np. strączkowych, oleistych, owoców miękkich, chmielu, pomidorów.

Do łąki to niewiele, grosze. Bez doradcy nie dasz rady, a masz tak mało ziemi że i doradca odpuszcza.

Następna sprawa to PROW nowy budżet będzie za rok, a ten pewnie wykorzystany, przyszły prow może być całkiem inny i kto pierwszy ten lepszy.

Posted
Niewarto się teraz na nic nastawiać :) czekamy na 2020. Może przekształcić te łąki na orne... Od strony prawnej (dopłatowej) ponoć nie ma większego problemu... Uprawiać na tym paszę dla Kurek ekologicznych, ale raczej na mięso...,albo pójść w kartofle może... Gdzie szukać doradcy rolniczego z prawdziwego zdarzenia?
Posted
Heheh, wiem, że moja sytuacja jest beznadziejna ;) gdzieś czytałam, że babka zbankrutowała posiadając 120ha i zastanawiam się jak to jest możliwe? Ale widać w tym kraju wszystko jest. O ostatnich wyborach nawet nie chcę wspominać... Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie, do czego przysługuje płatność rolno-środowiskowo-klimatyczna?
Posted
Ale ile hektarów musisz mieć żeby z tego wyżyć na poziomie ;) jak szczęśliwie odziedziczysz to już tylko się bogacić. Ale żeby wejść w tą "mafię" od zera, to ciężko ;p czasy idą nie pewne, ale tak jak mówię: masz ziemię-masz chleb, a to zawsze będzie w cenie.
Posted
Sąsiad ma dwie świniarnie, jeździł i siał kukurydzę ludziom na polach (bez dopłat) żeby wyrobić na te świnie... I ja to widzę tak: nie opłaca się być rolnikiem, tylko posiadaczem ziemskim ;) na Krusie oczywiście...
Posted
bez obrazy, młada jesteś i nie rozumiesz problemu. Ziemie postrzegasz jako majątek a nie przedsiębiorstwo produkcyjne. Każdy coś dziedziczy, obawiam się, że jakbyś spędziła dzieciństwo w dużym gospodarstwie to nie chciałabyś tego. Dzieciństwo w rządkach ziemniaków czy kapusty nie jest takie różowe, wakacje co najwyżej w polu. Ktoś kto odziedziczył hektary poświęcił im siebie i niema co zazdrościć. Ja wiele hektarów nie odziedziczyłem, ale wielokrotnie powiększyłem areał swoją pracą na cały zegar.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...