wiejskieżycie Posted September 30, 2015 Report Posted September 30, 2015 Pytanie to zadaję nie jako potencjalny dostawca surowca w rozumieniu kogoś kto takowe gałęzie oferuje na sprzedaż, ale jako ewentualny kupiec. Jaka Waszym zdaniem cena za gałęzie powinna być dopuszczalna, w sytuacji gdy osoba która wykupuje je w lesie i robi samodzielnie płaci za metr 12 zł. W mojej okolicy wszyscy za metr gotowych chcą od 100 zł wzwyż. Jak to wygląda w Waszej okolicy? Pozdrawiam. Quote
Vademecum Posted September 30, 2015 Report Posted September 30, 2015 W mojej okolicy sam sobie zbierasz na kupke i płacisz 20 zł za kubik. A takich gotowych niema Quote
adam1208 Posted September 30, 2015 Report Posted September 30, 2015 U mnie sosnowe po 90zł, olszak i brzoza 100-120zł, dębina i jesion od 140zł / metr Quote
Vademecum Posted September 30, 2015 Report Posted September 30, 2015 gałęzie ???? takie drogie.... Quote
adam1208 Posted September 30, 2015 Report Posted September 30, 2015 Nie, drewno opałowe. Gałęzie idą w duży rębak i ogrzewają tym dwie szkoły i teraz gmine też chyba.Gałęzie z rowów tak samo. Quote
Vademecum Posted September 30, 2015 Report Posted September 30, 2015 no w lesie jest drewno na kubiki , metrówki tzw. papierówka na papier, albo opał i jakieś 250 zł. kubik. I to robią lasy, a ludzie se rezerwują gałęzie z drzew i układają na metry i takie,poukładane,prez siebie kosztuje 20 zł za kubik. Natomiast lasy nie kubikują gałęzi bo ludzie ze wsi wszystko zabierają , a wiadomo praca jest najdroższa w tym wszystkim. Buk, jawor, grab Quote
shogun80 Posted October 1, 2015 Report Posted October 1, 2015 To u Was fajnie w lesie jest! U mnie to lesniczy wprowadzil jakies dziwne zasady ( moze i takie istnieja) ze nikt nie moze pracowac w lesie ( zbierac galezie lub czuby) jak nie ma szkolenia (?) i ni huka tego nie ominiesz bo dzialki w lesie wyznacza lesniczy! Czy moze ktos spotkal sie z takim czyms? Bo niby szkolenie przeprowadza wlasnie lesniczy ale gadka z nim jest wtedy jak jest trzezwy ( a on nigdy nie jest trzeźwy ) najmuje firmy ktore galezie rozdrabniaja i tyle zostaje dla ludzi! Quote
rafaello3 Posted October 1, 2015 Report Posted October 1, 2015 Koledzy jeżeli jest rezerwat ,jak u mnie w większości Bory Tucholskie ,to tylko grube zabierają reszta zostaje .Natomiast na zrębach gałęzie rozdrabniają i nic nie można zabrać .Po za strefą jest normalnie i gałęzie można też zabierać .Wałki cenią ok 110-120 zł brutto kubik sosna ,świerk .Dąb kubik 190 zł brutto Za gałęzie wołają od 50 zł sosnowe metr przestrzenny ...często gęsto jest to towar z przecinki do 100 zł kubik liściaste z dowozem grube ze zrębu .Z pocięciem od metra liczą sobie od 20 zł wzwyż . Quote
Vademecum Posted October 1, 2015 Report Posted October 1, 2015 Bory tucholskie miło wspominam ale to leśniczy rządzi w lesie i ustala reguły. U mnie jest tak w rezerwacie tylko niektórych wiatrołomów nie wolno ruszać. A są to rezerwaty " Dolinki krakowskie " rezerwat przyrody nieożywionej z stanowiskami archeo.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.