shogun80 Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 Temat pewnie walkowany ale zbliza sie zima i (dla mnie przynajmniej) moj c-360 staje na kolkach a wiec jest czas na naprawy i czyszczenie wszystkiego co popadnie (wyciekow i brudow co nie miara) w zwiazku z tym mam pytanie - czym ewentualnie czyscicie silniki , jakies propozycje co do preparatow , techniki itp. Zaznaczam ze karcher odpada bo po pierwsze nie posiadam a po drugie w studni nie mam wody aby tak lac , tesciowa by sie nie umyla ;-) czy zostaje tylko metoda ON i pedzelek? Quote
Robert ;-) Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 Jeśli nie masz wody to raczej tak, jest masz sprężarke to kup ropownik i cheja do przodu będzie szybciej choć ropy trochę pójdzie . Quote
troszkin Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 Tak jak kolega wyżej w sklepach idzie kupić tak zwane ropownice. Bardzo dobrze brud schodzi przy użyciu rozpuszczalnika. Nie musi byc to nie wiadomo jaki ja np jak cos czyszczę to stary rozpuszczalnik. Po tym ładnie wydmuchać ewentualnie jeszcze szmatka przetrzeć i jak nowe prosto z fabryki Pozdrawiam Quote
Stiven1983 Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 Nie no koledzy 600l/h to nie tak dużo karchery nie są tak wodo żerne.. Osobiści uważam że najlepszą metoda to karcher na gorącą wode z dodatkiem chemii ale nie każdy ma do tego dostęp.Jeśli nie to chemia w koncentratach (ultramyt) ropa i szczotka druciana Quote
massay1 Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 Ale myjkę na jedna okazje kupić to za bardzo sensu nie ma. Mauzera załatw na wodę deszczówkę to się teściowa nie przyczepi.Ogólnie hemia, drapanie, skrobanie. Quote
troszkin Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 Stiven 600l to nie dużo ale jak nie pada i jest sucho to każdy litr to jest dużo. Robert ;-) 1 Quote
Stiven1983 Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 600l to nie jest dużo. W tym roku podliczyłem ile poszło wody na pola i wyszło mi 10 000 000l W tym roku nawet mauzera stał by pusty jak by liczył na deszcz... VoYtek8 1 Quote
VoYtek8 Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 Zanim będziesz mył ten silnik to zlikwiduj te wycieki żeby praca nie poszła na marne. Na rynku jest pełno preparatów do mycia silnika, a ich cena to 30-40zł za litr, po użyciu takiego preparatu wystarczy że spłuczesz to wodą pod zwykłym ciśnieniem, ew. kup końcówki do węża podobne do tej: http://allegro.pl/zraszacz-prosty-cellfast-51-300-i5415717467.htmlja mam podobną i przy niewielkim zużyciu wody da się umyć wszystko, bo ciśnienie jest spore, myjki ciśnieniowej to nie zastąpi, ale uwierz mi że pomoże! Owszem akieś trwałe zabrudzenia z oleju będziesz musiał przetrzeć szczotką czy jakąś szmatką, jednak powinny zejść bez jakiegoś wielkiego wysiłku. Poza tym możesz użyć zwykłej benzyny, benzyny ekstrakcyjnej, zwykłego rozpuszczalnika czy ropy, to już kwestia Twojej woli i funduszu. Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 Dobrze mówić jak woda jest ze stawu czy wodociągu, ale jak nie ma wody w studni to i 300 litrów jest dużo, u mnie wody brak prawie na całej wsi straż przywozi, więc różnie to bywa Quote
Vademecum Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 to chłopaki szukajcie wody bo to podstawa egzystencji, a w gospodarstwie bez kerschera to nie wyobrażam sobie funkcjonowania.U mnie kerscher jest przez lato non stop podłączony i tylko podjeżdżam maszynami, a przeglądu ciągnika czy kombajnu bez przelecenia myjką nie wyobrażam sobie, nawet roboty z kołem - prócie dętki po błocie jest niewyobrażalne.... Są myjki co zużywają 150 l / h Quote
henryk Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 kupujesz 1 l. płynu do mycia silnika w sklepie motoryzacyjnym (+-20zł)który Ci wystarczy na 3 dokładne wymycia,butelka ma mały spryskiwacz,pryskasz i czekasz 20 min.potem zwykły wąż z wodą i po kłopocie,a jeśli myjką cisnieniową to rewelacja na to wszystko góra 100l wody-pozdrawiam Quote
Marcin Ziółkowski Posted October 15, 2015 Report Posted October 15, 2015 Tak jak Henryk pisze ,preparat w sklepie lub stacja paliw. Arva potem na Akra tez sie przemianował ,nie wiem jak teraz sie zwie ale kosztuje ok 10zł i jest naprawde warty ceny ,polecam. Quote
shogun80 Posted October 16, 2015 Author Report Posted October 16, 2015 Wyczerpujace i zadowalajace mnie odpowiedzi dajecie chlopy!!! Dzieki! Co do wody to w studni naciekowej jej praktycznie nie ma , mam natomiast glebinowa (28 m) i tam woda jest nawet kiedys omnigena pompe mialem ale zycie uczy ze niestety jak nie mieszka sie w swoim domu to za bardzo nie inwestuj, pompa byla wlaczana i wylaczana non stop az sie spalila od tamtej pory ladna , stylowa abisynka stoi! Sprezarka jest takze mysle ze ropownica , preparat plus ON i szorowanie bedzie jak nowy !!!! Quote
Sklep.Mizar.com.pl Posted January 15, 2016 Report Posted January 15, 2016 To najlepsza opcja,tym bardziej jeżeli nie możesz skorzystać ze studni głębinowej,znam ten problem bo u nas także uszkodzona jest właśnie pompa. Preparat widziałem pod nazwą Akra,kosztował dokładnie 12 zł,więc możesz poszukać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.