Jump to content

Recommended Posts

Posted

Takie grupy trzeba organizować w śród sąsiadów z tej samej wsi lub sąsiedniej a nie w necie jak jeden człowiek mieszka na Mazowszu a drugi w Podkarpackim np. Jaki to ma sens szukać po całej Polsce?

druga sprawa trzeba zebrać ludzi uczciwych i dobrze dogadujacych się, to podstawa takiego przedsięwzięcia.

Posted

U mnie jest grupa producencka bydła mięsnego .Zastanawiam się ,czy do niej dołączyć .Spotkałem się z prezesem i rozmowa była długa .Plusy to niby lepsza cena za bydło ,lecz jak pytałem się po skupach ,to poszukałem odbiorcę znanego z okolicy i daje więcej o 20 gr za kilo niż w grupie .Cielaki też przez grupę tyle samo kosztują ,co na wolnym rynku .Ja się pytam na co nam taka grupa ?.

Posted

Inicjatywa nie głupia, możliwe jest że 100000 ton śruty rzepakowej (to tylko wolny przykład), da się kupić za mniejszą cenę od tony niż 10000 ton tej samej śruty. Tyle że i tak do takiej współpracy najlepiej angażować bliższych lub dalszych sąsiadów, czyli osoby z okolicy które się zna, a nie przypadkowe wyszukane w internecie, najczęściej z drugiego końca Polski o czym pisał Robert... Lepiej już o jakiejś grupie producenckiej zrzeszającą producentów danego produktu pomyśl, u mnie w okolicy sadownicy takową utworzyli i z tego co wiem wszyscy dookoła nawet niezrzeszeni w tej grupie na tym korzystają.

Tyle że piszesz ogólnikami, a nie konkretami, więc nadal nie wiadomo na jakich zasadach miałoby się to opierac i nie wiem czy znajdziesz chętnych do działania. Pozdrawiam :)

Posted
W przypadku terenów sadowniczych gdzie prawie każdy ma sad to rozumiem taką współpracę, ale kupować komponenty paszowe na skale chodźby województwa to marnie to widze. Kupowanie hurtowe to luz i cza mieć go gdzie rozładować a to logistyka i transport które kosztują więcej niż zaoszczędzić można. A rzetelność gospodarzy będzie decydująca a to też marnie widzę.
Posted
Wygląda to tak. Minimalne zamówienie to jeden transport calosamochodowy, jeden adres dostawy, jedna faktura × (razy) x chętnych. To wszystko daje wielkość jednego zamówienia. Reszta zajmuję się ja.
Posted
Np.mieszkasz w mazowieckim, sprawdzasz cenę najlepszą, w tym czasie w najbliższych lokalizacjach i jeśli uznasz, że jest dla Ciebie odpowiednią to kupujesz. Natomiast jesli okaze się, że lepsza będzie nawet z odległości tych 300 km. to decyzja nadal jest taka jaką Ty zechcesz podjąć oczywiście.
Posted
ale znów nie kumasz, zajmujesz się sprowadzeniem towaru w mazowieckim i masz taniej 50 złna tonie ja potrzebuje 10 ton załużmy a ty mi to przywieziesz do małopolski w tej samej cenie ??? te 500 zł na 10 ton nie pokryją kosztów transportu. A na nawozach masz różnice rzędu 20 zł na tonie.
Posted

Skoro rzucasz pomysł i twierdzisz że kolega Vademecum oraz wszyscy inni źle go interpretują to go wytłumacz, tak żeby każdy (ja również) wiedział jak to wygląda.

Prawda jest taka że zakupem materiałów do produkcji rolnej zainteresowani byliby wszyscy rolnicy, diabeł tkwi w szczegółach opisanych świetnie w poście #22. Pozdrawiam :)

Posted

...mamy już grupę osób np. 10.

Każdy bierze samochód takiego samego towaru, czyli 10 'tirów' trafia pod 10 adresów. Potrzebne sa dane do faktur tych osób. Każdy płaci za siebie. Przelewa pieniądze na konto dostawcy po otrzymaniu faktury.

Jest tylko jeden mankament.

Wszystkie te osoby nie stanowią jednego podmiotu...

Czyli tzw. partneta dla duzego sprzedawcy. Jednak jest szansa, zeby sobie z tym poradzic. Ja chcialbym zajac sie rozmowa z takim sprzedawcą.

Niczego nie chcę obiecywać na siłę ale jeśli się uda to wszyscy są do przodu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...