rejestracja zabytku

[henryk]

Koledzy ostatnio mnie naszła chęć kupna WSK ale jakoś dziwnym trafem 90% tych motorków nie posiada dokumentów i każdy ogłoszeniodawca pisze że istnieje możliwość rej. jako zabytek,może ktoś mądrzejszy ode mnie napisze jak to się załatwia,jaki stary musi być pojazd żeby można go zarejestrować jako zabytek,ile to kosztuje zabiegów ,pieniędzy ,czy trzeba robić coroczne przeglądy ,płacić OC itd. itp.-pozdrawiam,a może ktoś z was ma takie coś na handel.

[Vademecum]

z tego co słyszałem ponad 25 lat, o.c. wydaje się koniecznością natomiast koszt samej rejestracji nie wiem

[Robert ;-)]

Przeglądów się nie robi wcale po oględzinach rzeczoznawcy, OC trzeba płacić niestety jest jakoś inaczej nie wiem dokładnie, ale motor musi być prawie w 100 % oryginalny, ciekawy pomysł kolego z tym zakupem, najlepiej było by się udać do wydziału komunikacji i się dowiedzieć na sto procent co i jak.niestey takie sprzęty są coraz droższe i ciężko kupić z papierem

[Michałek]

Przegląd samochodu zabytkowego wykonuje się tylko raz przy rejestracji. Cena wynosi 305 zł. Jeżeli samochód taki jest wykorzystywany do celów zarobkowych musi przechodzić corocznie badanie techniczne. Proszę nie mylić z "oględzinami rzeczoznawcy", które mają na celu zakwalifikowanie jako samochód zabytkowy. Identycznie jest w przypadku motocykli, z tym że pierwszy przegląd kosztuje 183 zł. Ubezpieczenie OC można wykupić na okres nie krótszy niż 30 dni i nie ulega ono przedłużeniu w przypadku braku wypowiedzenia. Nie ma też kar za nieubezpieczony pojazd, oczywiście o ile nie porusza się on po drogach. Pozdrawiam Forumowiczów!

[adam1208]

Ja mam dwie wsk-i 125, jedną mi się udało trafić z papierem. Szukaj cierpliwie to znajdziesz. Nawet rame kup samą z dowodem.

[Michałek]

Może art. 72 ust 2b ustawy Prawo o Ruchu Drogowym (DZ. U. z 1997 r. Nr 98 poz. 602 ) pomoże przy zakupie i rejestracji pojazdów zabytkowych:
"W przypadku pojazdu zabytkowego, zamiast dowodu rejestracyjnego, dopuszcza się przedstawienie oświadczenia właściciela pojazdu, złożonego pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, że nie posiada dowodu rejestracyjnego."

Zgodnie z tym przepisem składamy oświadczenie które zastępuje wszystkie dokumenty rejestracyjne. Oczywiście żeby złożyć takie oświadczenie należy być właścicielem takiego pojazdu (rygor!).

Pozdrawiam Forumowiczów!

[henryk]

Dziękuję Michałek,ale jeśli dopiero kupię to przecież będę właścicielem i mogę z czystym sumieniem złożyć takie oświadczenie,nawet myślę że takie kupno bez dokumentów jest korzystniejsze i zarej jako zabytek  bo nie potrzeba robić corocznych przeglądów,a OC to można zapłacić za cały rok i wtedy  można wyjechać raz w miesiącu tak dla relaksu z 10 km.,jeśli się mylę to proszę  mnie poprawić-pozdrawiam

[Michałek]

Nie mylisz się Kolego! Dokładnie tak jest jak napisałeś. Jak zimą nie będziesz jeździł to można wcale nie płacić. Na "białych blachach" musisz płacić 5%.

Wiem że nie w temacie, ale może moderatorzy mnie nie zamordują jeżeli przytoczę treść art. 8 ustęp 4, 5 i 8 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych:
Ustęp 4. W przypadku czasowego wycofania pojazdu z ruchu w rozumieniu art. 78a ustawy – Prawo o ruchu drogowym, skutkującego zmniejszeniem prawdopodobieństwa wypadku w okresie ubezpieczenia, zakład ubezpieczeń, na wniosek posiadacza pojazdu mechanicznego, jest obowiązany do proporcjonalnego obniżenia składki ubezpieczeniowej na okres czasowego wycofania pojazdu z ruchu.
Ustęp 5. Składka ubezpieczeniowa, w przypadku określonym w ust. 4, po uwzględnieniu przysługujących posiadaczowi pojazdu mechanicznego zniżek składki, ulega obniżeniu nie mniej niż o 95%.
Ustęp 6. Posiadacz pojazdu mechanicznego jest obowiązany do niezwłocznego powiadomienia zakładu ubezpieczeń o ustaniu czasowego wycofania pojazdu z ruchu, o którym mowa w ust. 4.

Może warto też przytoczyć treść art. Art. 27 tej samej ustawy aby uniknąć "jazdy" na mojej skromnej osobie:
Ustęp 1. Umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych na czas krótszy niż 12 miesięcy, zwaną dalej „umową ubezpieczenia krótkoterminowego”, można zawrzeć, jeżeli pojazd mechaniczny jest:
1) zarejestrowany na stałe, w przypadkach określonych w ust. 2;
2) zarejestrowany czasowo;
3) zarejestrowany za granicą, jeżeli zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 7a lit. c ustawy o działalności ubezpieczeniowej państwem członkowskim umiejscowienia ryzyka jest Rzeczpospolita Polska;
4) pojazdem wolnobieżnym określonym w art. 2 pkt 10 lit. b;
5) pojazdem historycznym.
2. Umowę ubezpieczenia krótkoterminowego na czas nie krótszy niż 30 dni, w odniesieniu do pojazdów mechanicznych zarejestrowanych na stałe, może zawrzeć podmiot prowadzący działalność gospodarczą polegającą na pośredniczeniu w kupnie i sprzedaży pojazdów mechanicznych lub polegającą na kupnie i sprzedaży pojazdów mechanicznych, w zakresie pojazdów przeznaczonych do kupna
lub sprzedaży.
3. Umowę ubezpieczenia krótkoterminowego, w odniesieniu do pojazdów mechanicznych zarejestrowanych czasowo, zawiera się na czas nie krótszy niż okres tej rejestracji, określony w decyzji starosty właściwego ze względu na miejsce zamieszkania właściciela pojazdu mechanicznego, nie krótszy jednak niż 30 dni.
...

Proszę zwrócić uwagę na ustęp 1 punkt 1 i 2. Czy ten przepis nie jest piękny? Zarejestrowany na stałe jeżeli jest zarejestrowany czasowo ... Mnie się podoba!

Pozdrawiam Forumowiczów!

[Vademecum]

o w ryjeczek to ciekawe, bo mój passacik jeden z trzech za rok skończy 25 lat !!! i nie będę musiał robić przeglądów.... a o.c. rozsądek nakazuje płacić....

[Michałek]

Muszę Cię odrobinę zmartwić. Pojazd historyczny (zabytkowy) to pojazd który:

 

1. Pojazd, który został wpisany do rejestru zabytków lub który znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków, a także pojazd wpisany do inwentarza muzealiów (tzw. pojazd zabytkowy)

2. Pojazd mający co najmniej 40 lat

3. Pojazd mający co najmniej 25 lat pod warunkiem, że posiada większość oryginalnych części (minimum 75%, w tym główne podzespoły) i musi być wycofany z produkcji od przynajmniej 15 lat.

4. Pojazd uznany przez uprawnionego rzeczoznawcę samochodowego za pojazd unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji.

Twój Passat złapie się na trzeci punkt więc trochę się nabiegasz z papierkami. Nie jest proste udowodnić te 75%.

Pozdrawiam Forumowiczów!

[Vademecum]

szczerze to nie zawracałbym sobie sprawą głowy, ale te 75 % było by. Autko mam w całości i jest nie tknięte przez korozje czy inny pojazd.

[henryk]

no już mam kupiony zabytek WSK dwuramówka kompletna na chodzie 1968 rok,teraz zaczyna się renowacja,i interesuje mnie elektroniczny zapłon cena 450 zł.a pytanie jest takie czy ktoś się z tym spotkał w praktyce bo ponoć same plusy,koniec z brakiem iskry,światła lepsze inst.12 v,ale reklama wszystko przyjmie czekam na opinie-pozdrawiam

[adam1208]

Też słyszałem że same plusy, jednak szkoda mi wyłożyć 450zł na zapłon..

[adam1208]

A w ogóle taką dwuramówke to rób jak najbliżej oryginału, ja był nie kombinował z żadnymi elektronicznymi zapłonami.  Z papierami kupiłeś ??

[Vademecum]

no, albo oryginał albo popapraniec .....

[Robert ;-)]

Ja też bym nie kombinowal, w końcu chodzi o to żeby mieć coś starego i w oryginale.

Ile dałeś za ten motor i w jakim stanie jest.

[henryk]

 za motor 1400zł.  z 1968 roku ,95% oryginał tzn ,nr ramy,silnika zgodny  z tabl. znamionową,motor na chodzie lecz wymaga dużo wkładu finansowego żeby go zar. jako zabytek,ma jednak dow. rej. i tablice rej.ale w dow. są inne numery ramy i silnika właściciel twierdzi że tak jeździł 15 lat,bo od 15 lat w dow. widnieje jego nazwisko,ja jednak wole sprzedać ten dow. chętnemu a za te pieniądze pokryje koszt rej. zabytku,jeśli idzie o ten zapłon to na pierwszy rzut oka nic nie widać bo wszystko jest w miejscu starego zapłonu no i jeśli ktoś bystry to tylko zauważy że magneto jest mniejsze,natomiast jeśli ktoś jexdził polonezem ze zwykłym aparatem zapł. apotem wsiadł w poloneza z modułem to będzie wiedział jaka to różnica i w zapalaniu i mocy,koszt tego zapłonu 450zł,koszt normalnego 350 (który to też musiałbym wymienić),żeby móc zarej zabytek musi być minimum 75% oryginału   ,koszt rej zabytku ok.1000 zł,już mam papiery do rejestracji-pozdrawiam

[adam1208]

To nawet nie drogo jak za kompletną dwuramówke dałeś, powodzenia w renowacji

[Robert ;-)]

Jeśli jest różnica tylko 100 zł to kupuj elektroniczny zapłon, też mi się wydaje ze dobrze kupiłeś ten motorek;-) czekam na dalsze informacje jak sprawa się zakończy i renowacja i rejestracja, jeśli ci się uda to pewnie nie jeden z nas coś kupi:-D i zarejestruje;-);-)

[henryk]

przypuszczam że za rok będzie finał,prędzej nie da rady -pozdrawiam

[Tofik]

Fajna sprawa taki antyk bo praktycznie takie sprzęty są już niewidoczne (bynajmniej w mojej okolicy) jedynie co to tylko "dawcy organów" pomykają. Mam nadzieję że kolega pochwali sie jakąś focią jak już cacko będzie gotowe

Pozdrawiam

[Robert ;-)]

Popieram;-)

dodam że na 125cm3 można jeździć na kategorie B więc większość ludzi takie posiada i lepiej taką wsk niż chińskim badziewiem się poruszać;-);-)

[adam1208]

No pewnie, że lepiej

[henryk]

w moim przypadku prawko nie gra roli ,ja akurat mam pierwsze PJ od 1968 jak ta WSK,a od 1980 to już mam komplet;ABCDE  -pozdrawiam, a fotki na pewno będą

[henryk]

Może art. 72 ust 2b ustawy Prawo o Ruchu Drogowym (DZ. U. z 1997 r. Nr 98 poz. 602 ) pomoże przy zakupie i rejestracji pojazdów zabytkowych:

"W przypadku pojazdu zabytkowego, zamiast dowodu rejestracyjnego, dopuszcza się przedstawienie oświadczenia właściciela pojazdu, złożonego pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, że nie posiada dowodu rejestracyjnego."

Zgodnie z tym przepisem składamy oświadczenie które zastępuje wszystkie dokumenty rejestracyjne. Oczywiście żeby złożyć takie oświadczenie należy być właścicielem takiego pojazdu (rygor!).

Pozdrawiam Forumowiczów!

otóż rejestracja zabytku się zesr,,,,,,,,nie wystarczy oświadczenie że nie mam dowodu rej. i że jestem właścicielem ,otóż ja to muszę udowodnić a jak udowodnie że kupilem od innego właściciela skoro on też nie ma dokumentu że jest właścicielem bo on 15 lat temu też kupił od kogoś i już nie wiadomo bo ,,może ukradł'' i po prostu rzeczoznawca mnie wyśmiał i nie chciał ze mną gadać-pozdrawiam,a teraz mam dow. rej ale z1979 roku i mogę kombinować ale nie wiem czy się uda bo w 1979 dwuramówek już nie produkowano,zobaczymy w poniedziałek robiępodchody do zwykłej rejestrcji,o sprawie poinformuję