Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zamiana C-360 na C-360 3P czy jest opłacalna?

Ursus C-360 C-360 3p

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#1 Kamilc-360

Kamilc-360

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 610 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 11:38

Witam mam taki dylemat i nie ma mi kto doradzić dlatego pytam, opiszę całą sytuacje jak wygląda.

Ja posiadam: Ciągnik Ursus C-360 rok 1981r. z dokumentami, blachy wymieniane na nowe, nowe opony przód 7.00-16 , z tyłu ok. 70%. Silnik robiony 7 lat temu ciśnienie na zimnym 5,5 bar rozgrzany 1,5bar. Tył i skrzynia nigdy nie remontowana. Posiada kabinę czeską i tura wol-met 2 sekcje no i najważniejsze wspomaganie kierownicy. Z początku pracował jako główny na 9ha. a od 10 lat tylko do pracy z turem i transportu. Chciałem się zamienić ze znajomym na: Ciągnik Ursus C-360 3P rok 1987 pracował tylko 3 lata w 1990r uszkodzona została miska olejowa od tamtego czasu stoi nie używany. Teraz zrobił mu remont silnika normalnie pali chodzi, nie kopci. Nie posiada kabiny, ma nowe opony tył. Po prostu facet wyszykował go na przyszły sezon. Chcemy się zamienić bo ja potrzebuję czegoś co mniej pali a rzekomo Perkins jest bardziej ekonomiczny tylko słabszy, a on potrzebuje czegoś mocniejszego do orki itp. Ma to polegać na tym że zamieniamy się a on dopłaca mi jeszcze 5 tyś no bo wspomaganie i tur u mnie jest. Czy to ma sens? Ja tak sobie myślę że skoro ten silnik jest zrobiony a reszta stała przez 25 lat nie używana (ale zalana olejem) no to chyba nie jest to przepracowane prawda? 


  • 0

#2 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 15:34

nie warto !!!!!!
  • 0

#3 izydor6280

izydor6280

    ::Expert Renault::

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 745 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 16:12

oczywiście że nie warto, te silniki są zbyt delikatne, poza tym w lekkiej pracy spali niewiele mniej, w ciężkiej nawet może wciągnąć więcej

jak chcesz 3 to szukaj z zetora, tylko będzie trochę przeróbki pod ładowacz, bo silnik krótszy


  • 0

#4 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 18:19

Ja też bym się nie zamienił, masz tura niby dopłacil by ci na drugi ale wspomaganie kabina też kosztuje, a różnice w spalaniu odrabial byś latami, no i silnik od 60 jest lepszy, niż ta 3jka perkinsa.
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80

#5 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 18:25

sześciesiątka potrzebuje czwarty cylinder na wycie zwolnic :)
a ten remont to też niewiadomo jaki był bo perkins to nie c360 albo c330 że robi sie młotkiem w stodole.....
  • 0

#6 Kamilc-360

Kamilc-360

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 610 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 18:29

Nie no ale słyszałem że różnica w spalaniu "ogromna" wszyscy tak chwalą 3p że ekonomiczny. No wy tu piszecie inaczej więc sam już nie wiem co myśleć. Jest jeszcze jedna rzecz perkins stał przez 25 lat więc nic nie zużyte a u mnie w 60-ce przydał by się remont tyłu i skrzyni chyba. A no i podobno 3p jest lepszy do transporu bo szybszy???
  • 0

#7 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 18:31

trójka perkinsa jest bardzodobra ale w mf 255 ja mojego tuke od nowości a jest z roku 86. Co prawda pługa czy kultywatora nie widział, ale chodzi prawie codziennie.....
  • 0

#8 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 18:37

jak ci pęknie wał to w plecy pare tysi...
Nawet jakbyś spalił litr mniej na godzine przy lekkiej pracy to jaka to jest oszczędność ? a w ciężkiej pracy spali tyle samo tylko że silnik będzie przeciążony.
  • 1

#9 Kamilc-360

Kamilc-360

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 610 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 19:06

No dobra ale to chyba też trochę przesada, co by trza było zrobić żeby wał pękł? Na starym oleju ciągnąć ze 20t max obroty xD
  • 0

#10 henryk

henryk

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1024 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 19:21

widzę że mimo wszystko masz chęć się zamienić, próbujesz nam udowodnić że nie mamy racji,no cóż ja bym w życiu się nie zamienił,a o tym że 60-ka dużo pali to przesada,ale cóż wybór należy do ciebie,tylko żeby kiedyś ktoś ci nie powiedział ,,a nie mówiłem''- pozdrawiam


  • 1

#11 Tofik

Tofik

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 4132 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 19:30

Ja bym sie nie pchał w taką zamianę a to dlatego że jak masz swoje to wiesz co masz a tak to nigdy nie wiadomo, rzeczy mechaniczne jak nie pracują to też nie jest dobrze.

Mój stryj ma 3p  i co roku coś w niej grzebie bo coś nawala a ma go chyba 5 rok jego syn kupił zwykłą 60tkę i tłucze ją też 5ty rok  z tym że nic do niej większego nie dokładał. Na bąknę :P jeszcze do orki bo jak oraliśmy na trzy ciągniki to aż takiej różnicy w spalaniu nie było między 60tką a 3p

Jak chcesz coś bardziej ekonomicznego na Perkinsie to chyba tylko 255 tyle że ty nie chcesz nic kupować tylko sie zamieniać więc tylko tak nabąknąłem :D

Pozdrawiam


  • 0

#12 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 19:42

pewnie z,10 tysi mósiałby dołożyć do mf 255.
Wbrew pozorom to wał nie łamie się na obrotach i pod obciążeniem , a wręcz preciwnie....
  • 0

#13 Tofik

Tofik

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 4132 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 19:51

Mniej więcej 25tyś trzeba by dać ale wiadoma sprawa że wszystko zależy od stanu ciągnika choć nie którzy potrafią zaskoczyć i za ruinę wołają jak za młodzika :D ale nie odbiegajmy od tematu gdyż tu chodzi o zamianę ciągnika a nie o kupno :P

Co do pęknięcia walu to raczej nie ma zasady bo dla chcącego nic trudnego i wszystko zależy od operatora jak danym sprzętem sie posługuje i co nim wyprawia.

 

Pozdrawiam


  • 0

#14 Kamilc-360

Kamilc-360

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 610 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 21:06

Dobra ja nigdy styczności z 3p nie miałem poradzić się kogo nie mam, więc wam muszę zaufać, nie zamieniam się. Tylko już żeby nie zakładać nowego tematu powiedzcie bo niby u mnie nic się ze skrzynią nie dzieje, nie blokuje się, biegi nie wypadają, tam trochę zgrzyt jest z 4 na 5 ale tak chyba musi być. Tył też pracuje cicho (jak na 60-ke). A od nowości nie było to remontowane więc trzeba by to zrobić? Bo ja nie chce czekać dopiero aż się coś popsuje i robić. Żebyście zrozumieli o co mi chodzi to zapytam tak, czy ogólnie remontuje się skrzynie i tył czy czekamy aż będą jakieś ślady zużycia? No bo silnik to wiadomo się słyszy nawet we wsi że ludzie remontują silniki 60-tek i 30-stek itp. choć działają ale rzadko się słyszy właśnie o remoncie skrzyń i mostu
  • 0

#15 henryk

henryk

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1024 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 21:46

jeśli tylko lekki zgrzyt z 4 na 5-kę to nic takiego po prostu wystarczy sprzęgło wyregulować dobrze,nie ma czego szukać ,u mnie jak 5-ka zaczęła wyskakiwać co 100 metrów to dopiero skrzynie wyremontowałem po 20 latach pracy ciągnika (60-ka moja jest  z 1981r.) ,włożyłem może z 1000 zł 14 lat temu i do dziś jest spokój,ale może jeszcze ktoś coś podpowie -pozdrawiam


  • 0

#16 Kamilc-360

Kamilc-360

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 610 postów

Napisano 22 grudzień 2015 - 22:06

henryk* mi chodziło o ten "słynny" zgrzyt z 4 na 5 no w tym traktorze to musi być. Sprzęgło robione rok temu wszystko ok.
Wracając to nie jest tak że ja chce tego remontu, bo jak ktoś tak czyta to se może pomyśleć "to zrób se człowieku te skrzynie a nie gitare zawracasz", tylko po co wchodzić w koszty? Z drugiej strony ja mam szklarnie ogrzewane miałem teraz zimy nie ma, ale niech przyjdzie mróz ze -20 i co? Niech np. coś się popsuje to ja muszę przy takim mrozie ręcznie taczką 2 piece zasypywać bedzie ze 2t. miału na dzień. Dlatego tak dbam o tą swoją 60-ke i wszystko jej robię na bieżąco i tak mnie właśnie zastanowiło tu silnik sprawny, sprzegło elektryka hamulce itd. też. I tak mnie właśnie zastanowiło jak to jest ze skrzynią i tyłem, no ale racja poczekamy co inni powiedzą na to, pozdrawiam
  • 0

#17 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8629 postów

Napisano 23 grudzień 2015 - 00:08

kolego, skrzynie się robi jak biegi wyskakują, zakleszczają się, albo wyłamie ząb na choince, charakterystycznie szczela, albo sypnie się dyfer. Poprostu jak sie tym nieda jeździć. Zgrzytanie to sprawa przesówki na niektórych biegach mają większe lub mniejsze tendencje do obrabiania się zębów i to powoduje zgrzytanie. Wymienisz na nową i kilka razy niechcąco zgrzytniesz i dalej będzie zgrzytać. Tym sie niema,co przejmować...
  • 0

#18 izydor6280

izydor6280

    ::Expert Renault::

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 745 postów

Napisano 23 grudzień 2015 - 08:53

chcesz oszczędny silnik to popatrz na MWM, chyba nie ma tak oszczędnych i wytrzymałych silników

 

wracając do 360, masz starą, wykonaną jeszcze z dość dobrego odlewu, im młodsze tym gorsza produkcja, więc 3p nie jest takim cudem techniki jak ich właściciele mówią

 

co do zgrzytów, zainwestuj w podstawę dźwigni z ostrówka/362 i dźwignię biegów z 330, chyba że trafisz w dobrej cenie komplet z zetora, wtedy wszystkie biegi wchodzą bez problemów, a i przy ładowaczu przydatna rzecz


  • 0

#19 Kamilc-360

Kamilc-360

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 610 postów

Napisano 23 grudzień 2015 - 15:25

Nie no mi zgrzyt z 4 na 5 nie przeszkadza bo jest mały. Nic na razie się nie dzieje ja poprostu chciałem być gotowy zawsze do sezonu, ale skoro wg was robi się dopiero remont przy oznakach zużycia to na razie sobie daruje i poczekam. A jeszcze wróce czemu im nowsza to gorsza? Choć coś tam słyszałem że najlepiej wykonana podobno była C-355
  • 0

#20 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 23 grudzień 2015 - 15:30

Śpisalem się wcześniej ale nie poszło :-(
a więc jeszcze raz ;-) skrzynie rób jak padnie całkowicie, w końcu najpierw będzie słychać że coś nie halo, w kwesti remontu zdejmij pokrywe skrzyni i plecak podnośnika i będzie widać czy jest wszystko ok,a masz ciągnik do szykowany , po prostu wieez co masz!
A tak jak koledzy mówią 3p mają swoje wady i ja ich popieram, co do pękającego wału to pęka od zbyt małych obrotów, po prostu perkins lubi wyższe obroty
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: Ursus, C-360, C-360 3p

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych