Rozwiązanie problemu z nieużywanymi akumulatorami

[Kamilc-360]

Mam taki problem i liczę na waszą pomoc, posiadam gospodarstwo ogrodnicze, dokładnie szklarnie, które ogrzewam piecem miałowym. Żeby się nie narobić we wszystkich szklarniach jest masa czujników i termometrów które non stop rejestrują temperaturę, wilgoć i nasłonecznienie. Do tego wszystkiego cały czas potrzebny jest PRĄD. W zimę gdy aktualnie u mnie jest -18st pomyślcie co by się stało gdyby na jedną noc z powodu braku prądu wysiadłoby ogrzewanie? Wszystko by zmarzło a straty które bym poniósł byłyby ogromne. Dlatego posiadam agregat prądotwórczy, jest on bardzo stary rok produkcji 1970 silnik Leyland (chyba ten sam co w Bizonie) więc wiecie że żeby odpalić to bydlę w zimę to potrzeba mega sprawnego akumulatora. W dzisiejszych czasach prąd wyłączają bardzo rzadko i więc agregat odpalany jest bardzo rzadko (profilaktycznie raz na miesiąc). Przez ten czas akumulatory stoją nieużywane, i tu pytanie jak je eksploatować żeby cały czas były w najwyżej gotowości? No bo przecież nie mogę zrobić tak jak to jeden u mnie wymyślił żeby cały czas były pod prostownikiem, aku też nie można przeładować. A może jakaś ładowarka podtrzymująca napięcie? Mam takie coś w motocyklu (link poniżej) ale to do akumulatorów żelowych 12V i chyba za słaba do tych moich, bo to są 2x12V połączone szeregowo. I do tego musiałbym kupić dwie a one są drogie. Macie jakiś pomysł na eksploatacje takich aku? Dlaczego to dla mnie ważne opisałem wam.

 

https://www.google.pl/search?q=%C5%82adowarka+harley+davidson&tbm=isch&imgil=_1EqQ7AKABhkAM%253A%253Brnen0xTDAGIcBM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.zdanowicz.pl%25252Fhd%25252Fpromocja%25252Fwaterproof.html&source=iu&pf=m&fir=_1EqQ7AKABhkAM%253A%252Crnen0xTDAGIcBM%252C_&biw=1366&bih=667&usg=__FiE5Ohlkze2acU2Ei_bJzyUMlAo%3D&ved=0ahUKEwjwtt-ojJPKAhUmcHIKHfayAWEQyjcIMg&ei=4u-LVvC9FqbgyQP25YaIBg#imgrc=_1EqQ7AKABhkAM%3A&usg=__FiE5Ohlkze2acU2Ei_bJzyUMlAo%3D

[Tofik]

A te akumulatory to ile już mają? trzymają w ogóle?

Ogólnie rzecz biorąc to nic im nie będzie że stoją. Ja busem czasami ponad miesiąc nie jeżdżę i nic baterii sie nie dzieje, stary miał 8 lat i padł (w sumie w roku robię 2-3tyś/km) tak że to niewiele, dlatego wydaje mi sie że żywotność aku nie zależy od eksploatacji tylko od samego aku.

Pozdrawiam

[Kamilc-360]

Kolego zgodzę sie z Tobą ale nie do końca, nie porównuj busa silnik ile? Max 3.0l pewnie w miarę nowy do 45-letniego 6,5l jest chyba różnica? Gdybym włożył te aku np. do ciężarówki nowej gdzie alternator podczas jazdy ładuje na pewno miałyby lepiej. Gdy one tak stoją nie używane sprawdzałem multimetrem napięcie wynosi ono 12,90V jeden. W zwykłym samochodzie wystarczy by silnik zaskoczył nawet w mróz, ale nie ten silnik, tu trzeba napradę trochę pokręcić żeby go zapalić.

[Vademecum]

a z innej beczki. Jakie masz zapotrzebowanie na prąd w kw ?

[Kamilc-360]

Znaczy no tyle ile potrzebuje rozrusznik, nie wiem dokładnie, jak ktoś kojarzy to jak mówiłem to jest ten  sam silnik co w Bizonie, więc i rozrusznik też chyba

[Kamilc-360]

No ale to będzie z 4,5kW jak w Bizonie przyjmijmy 

[Vademecum]

jakie masz zapotrzebowanie na energie elektryczną dla gospodarstwa, nie ile daje agregat tylko ile potrzebujesz do sterowania tą elektroniką ???

[Tofik]

Kolego ale mi nie chodziło o wielkość silnika tylko o funkcje aku jaką ma wykonać.

 

A tak propo nie myślałeś zakupić jakiś inny agregat o mocy która by Ci wystarczała do zasilania całej tej instalacji w szklarni?

 

Pozdrawiam

[Kamilc-360]

Słuchaj nie wiem jakie jest zapotrzebowanie na prąd,powiem tak że jak startuje silnik dmuchawy wyciągowej, to nawet w moim domu na przeciwko gospodarstwa tzn w ogóle odzielna instalacja jest a i tak światło przygasa (plus bo wiem kiedy się załącza) więc chyba duże

[Kamilc-360]

A czemu pytacie o zapotrzebowanie na prąd?

[Vademecum]

Dlaczego? bo może taniej pozbyć sie dinozaura prechistorycznego i kupić agregat nowej generacji. Akumlator 60 Ah a nie,dwa po 140 i instalacja 24 V

[Kamilc-360]

Hah kolego no pewnie ale jednen problem skąd kase na to brać? Nie znam zapotrzebowania na prąd ale mówię na pewno baaardzo duże, są silniki od sterowania zasłon i foli, od otwierania wietrzników, od wody zwykłej, od pompowania wody grzewczej (6) o dmuchaw, od wyciągu i jeszcze mógłbym tak wyliczać. Ze 30 wszystkich chyba! Praktycznie większość pracuje jednocześnie, i teraz co? Do zasilenia tego potrzeba naprawdę profesionalnego agregatu za co najmniej 15tyś. Bo te nawet mocniejsze z praktikera czy castoramy to by się za przeproszeniem ze*rały a nie to zasiliły. A to może jest i dinozaur, ale z mocą kupiony od wojska, jak zaskoczy nic go nie zdławi. Kiedyś jak w zime nie było prądu zasilał te moje szklarnie a ja jeszcze do tego używałem spawarki na max (nie spawałem tylko wypalałem) no to trochę wtedy się dusił, ale jakie to obciążenie wtedy było :-)

[Vademecum]

To nie masz wyjścia co 6 czy 8 lat musisz kupić nowe akumulatory. A produkują coraz marniejszej jakości... możesz podłączać 1 ras lub2 na miesiąc prostownik bo samo odpalenie co miesiąc nie naładuje tych akumulatorów. Na dwie godziny powinno starczyć, też nie można przesadzać. Są podłączone szeregowo więc pasuje je ładować razem napięciem 24 V

[Robert ;-)]

Są takie próbniki do sprawdzania akumulatorów, nie mylić w voltomierzem, podładować raz na jakiś czas(najlepiej po każdym pobierać ieniu silnika, doładować.

w czasie zimy ocieplić je obłożyć jakąś wata aby miały cieplej, jeśli stoi w szklarni pomiń ten pomysł.

Aku najlpej laodwac malym prądem, jedną dziesiąta ich pojemności.i akumulatora nieprzeladuje jak się na ładuje przestanie pobierać prąd,

Silnik w bizonie ma symbol sw400

[Kamilc-360]

Panowie właśnie ja tak robie, aku mam nowe prosto z fabryki, ładuje je raz na tydzień co najmniej, uwieżcie w te mrozy to jest trochę męczące tak pamiętać włączyć jeden aku, potem iść przełożyć na drugi, potem iść wyłączyć. A nawet naładuje je w poniedziałek, a prąd mi wyłączą w sobote, już może być ryzyko że nie zapali.

Myślałem że może ktoś z Was wie coś o jakieś ładowarce która cały czas podtrzymuje napięcie? Ja mam coś takiego przy motorze, od aku idzie szybkozłączka ja podpinam ładowarke i mam spokój na całą zimie :-) Motor sobie stoji nie muszę wykręcać aku, pod prostownik nie mógłbym go podłączyć przecież na całą zime. Więc może znacie takie ładowarki na 24V? To byłoby najlepsze, wpiąłbym aku w szereg i problem z głowy :-D Tylko nie mogę znaleść czegoś takiego, (jak nie kapujecie o co chodzi to na początku macie link)

[Robert ;-)]

Kapujecie szukaj wiec na allegro albo trzeba by zastosować przetwornice z 12na 24 v, te z motocykla to jak uruchomisz silnik to potem do wiosny ci nie nakładają a działają one trochę inaczej bo pobierają trochę prądu a potem doładowują

[lottomito]

Kolego sam odpowiedziałeś sobie na swoje pytanie.Ładowarki tego typu co opisujesz są do akumulatorów żelowych. Pozostaje Ci poszukać rozrusznika 12v odpowiedniego do tego silnika i zakup żelowego akumulatora lub zbudowanie samemu takiej ładowarki na 24v i zakup dwóch akumulatorów żelowych. 

 

Trzymanie  zwykłego akumulatora stale pod prostownikiem mija się z celem.

[Vademecum]

poprostu sytuacja patowa...... nic nie zrobisz. Mój elektryk kiedyś powiedział, że te stare rozruszniki to niszczyciele prdu. Możesz pogadać z jakimś elektrykiem i spróbować skołować nowej generacji rozrusznik szybkoobrotowy i instalacje na jeden akumulator 12 V i pół problemu masz z głowy.

[Robert ;-)]

W motocyklach są i normalne ołowiane akumulatory i takie ładowarki są używane do utrzymania ich, w czasie zimy.jak ma nowe akumulatory to po lądowaniu tydzień powinny wytrzymać, pomysł z rozrusznikiem szybko obrotowym bdb i do tego na 12 v, połączyć obie 12 i będzie miał duża pojemność do odpalenia.szkoda ze do tego silnika nie ma rozrusznika spalinowego jak do deta

[Vademecum]

masz, racje tobert bo idealne byłoby nawet ręcznie , na korbe odpalić benzyniaka a później możnaby i 5 min kręcić diesla na mrozie by zaskoczył... bez akumlatora

[Kamilc-360]

Nie mogę znaleść takiej ładowarki, hmm wydaje mi się że najrozsądniej to będzie wziąć akumulatory do domu, zakupić prostownik 12/24V wpiąć aku w szereg, i ładować prądem 24V o niskim natężeniu. To chyba najmniejskomplikowane rozwiązanie...

[henryk]

30 lat miałem do czynienia z tymi silnikami,właściwie zimą ten silnik bez podgrzania w nim płynu chłodzącego do 60 stopni nie zapali,ale myślę że on stoi gdzieś w ciepłym pomieszczeniu,ale druga sprawa jeśli on stary to może trzeba wtryski ,pompę sprawdzić ew.ciśn. sprężania,bo w cieple to są złote silniki,jeśli akum. ma 12,9v to w sumie też nie najgorzej

(powinien mieć ok.14 v),my do kolektora ssącego dawaliśmy ogień i na szybko też się odpalało-pozdrawiam,a może po prostu trzeba rozrusznik sprawdzić

[henryk]

jeszcze istotna sprawa czy ten silnik to faktycznie  leyland czy polski od stara 200,bo pierwsze bizony i autosany miały polskie silniki tkzw.150 -ki a to już inny temat ,nawet nie chcę o nich wspominać ,dla mnie to porażka-pozdrawiam

[Kamilc-360]

Nie, to jest Leyland na pewno

[Vademecum]

można rozważnie użyć samostartu.