Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam. Na początku roku (prawdopodobnie) miał wejść przepis, czy jakaś ustawa pozwalająca na sprzedaż wyrobów wędliniarskich z prywatnego uboju. Słyszałem że miało by się odprowadzać od tego jakieś 2% do skarbowego... Czy ktoś posiada jakieś informacje na temat tego czy to weszło w życie z dniem 1 stycznia czy nie? I na jakich zasadach miało by się to odbywać?

Posted

Własnie oglądałem "Tydzień" w TVP1 i tam na pasku leciało o tym że od nowego roku można sprzedawać produkty pochodzące z własnego gospodarstwa bez konieczności rejestracji działalności gospodarczej. 

Pogrzebałem w necie i oto co znalazłem na stronie ministerstwa rolnictwa: http://www.minrol.gov.pl/Informacje-branzowe/Informacje-branzowe-aktualnosci/Wymagania-weterynaryjne-dla-prowadzenia-produkcji-i-sprzedazy-produktow-pochodzenia-zwierzecego-w-ramach-dzialalnosci-marginalnej-lokalnej-i-ograniczonej . Plik pdf który teraz studiuję wskazuje że bedzie można i kiełbasę wyrabiać.

Posted
Jeśli taka ustawa weszła by w życie, i można by sprzedawać wytworzone przez siebie produkty, to nie jeden hodowca tuczników by odżył, jedynym problemem był by tylko ubuj zwierząt przeznaczonych na wyroby.
Posted

Wszystko ładnie pięknie ,ale liczyliście za ile te kiełbaski trzeba sprzedać ,żeby się kalkulowało .Bo jak wiadomo za darmo rzeźnik u siebie nie zabije i przerobi na dobre kiełbasy ( polska ,krakowska ,lub jakaś inna lepsza  ,polska w słoiki ,parówki ,pasztetowa ,ozorowa )

Posted

Specjalnie pewnie tak robią żeby była zapora .U rzeźnika za ubój i przerób ..podstawowe kiełbasy(polska ,jakaś lepsza ,parówki ,ozorowa) ..cała świnia ...jego przyprawy 270zł na dziś .Pytałem się kuzyna to chce 200 zł i moje przyprawy,dodatkowe jelita etc . plus moja pomoc .Ja za świniaka dostaję 465zł z Vatem plus 270 plus paliwo min 50 zł (  zawiezienie świniaka ,odebranie wyrobów i ich rozwiezienie  ) = 785 zł .Pytanie czy się opłaci  sprzedawać po ludziach ?.

Posted
To się będzie opłaciło tym, którzy sami zrobią wyroby ale mi się wydaje ze i tak by zarobił na takim interesie ważne aby znaleźć odbiorców, niedaleko na Targu jest tyle stoisk ze swojskimi wyrobami może z 8 i jakoś im się to opłaca teraz na pewno robią to na lewo
Posted

W Nowym Roku sprzedają legalnie o ile zgłoszą swą działalność w urzędzie skarbowym i opłacą 2 % podatku od dochodów .Jak samemu przerobisz to pewnie się opłaci ,ale na większą skale nie ma szans .Co mi da ,że sprzedam przerobione 2 świniaki na tydzień .Jak ktoś ma kilka hektarów to może się bawić i to jest dobry pomysł ,ale na większe gospodarki ,jak moja to jest zabawa .Ja i tak ostro likwiduję świniaki .Od tego roku będę sprzedawał (sprzedaż bezpośrednia ziemniaki) ,bo zbyt mam świetny ,a pracy przy tym mniej .

Posted

Ustawa ta nie dotyczy tylko kiełbasy więc szanse na zarobek są.Sery,mleko,jajka dżemy,soki itp. Więc jeżeli przepisy wykonawcze plus lobby przemysłu spożywczego będą utrudniać ale mając łeb na karku na pewno będzie lepiej.

 

Ubojnie faktycznie podniosły ceny za ubój. U mnie prawie sto procent do góry podniósł od nowego roku. Twierdzi że nie wyrabia z zamówieniami.

 

Ubój w domu pozostanie dalej w szarej strefie bo kogo będzie stać na utylizacja odpadów. Ja się nie nastawiam na malarstwo tylko jak coś to przetwory z owoców plus jajka.

 

Ciekawe jak z alkoholem. Czy wina i destylaty można też pod to zaliczyć?

Posted

u mnie za 150 to  rzeźnik do domu przyjedzie zabije i przerobi,oficjalnie to nigdy nie sprzedawałem ale często miałem umówionych np.10 klientów i kiełbasa z całego świniaka poszła w domu w ciągu 1 godziny,teraz to sam nieraz kupuję u innych sąsiadów-pozdrawiam

Posted

To   Henryk   zapewne  pamiętasz          czasy  [   jak  przynajmniej   w  mojej   okolicy ]   kabana    dzieliło  się     na   min  na  dwie  maks na   cztery   ćwiary    i  praktycznie   raz     w   miesiącu    była   świeżynka   :)

Posted

To   Henryk   zapewne  pamiętasz          czasy  [   jak  przynajmniej   w  mojej   okolicy ]   kabana    dzieliło  się     na   min  na  dwie  maks na   cztery   ćwiary    i  praktycznie   raz     w   miesiącu    była   świeżynka   :)

oj pamiętam,czasy ze świeżynką to już u mnie nie wrócą,a jak z teściem sami ubijaliśmy to zanim żeśmy dobrze rozebrali to żona już nasmażyła i co najmniej 1/2 l do takiej zagrychy poszła-pozdrawiam

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
Posted
Niby ciekawy temat i fajna opcja na zarobek, póki co nie za bardzo to ludzi zainteresowało, może coś się zmieni, jak będzie można jeszcze inne produkty sprzedawać. Oby się udało ten pomysł zrealizować...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...