kubusjettaII Posted January 9, 2016 Report Posted January 9, 2016 Witam. Na początku roku (prawdopodobnie) miał wejść przepis, czy jakaś ustawa pozwalająca na sprzedaż wyrobów wędliniarskich z prywatnego uboju. Słyszałem że miało by się odprowadzać od tego jakieś 2% do skarbowego... Czy ktoś posiada jakieś informacje na temat tego czy to weszło w życie z dniem 1 stycznia czy nie? I na jakich zasadach miało by się to odbywać? Quote
Robert ;-) Posted January 9, 2016 Report Posted January 9, 2016 Ciekawy temat! też jestem ciekaw jak to z tym jest. Quote
Vademecum Posted January 9, 2016 Report Posted January 9, 2016 troche by skopał tych pośredników taką możliwością. Quote
lottomito Posted January 10, 2016 Report Posted January 10, 2016 Własnie oglądałem "Tydzień" w TVP1 i tam na pasku leciało o tym że od nowego roku można sprzedawać produkty pochodzące z własnego gospodarstwa bez konieczności rejestracji działalności gospodarczej. Pogrzebałem w necie i oto co znalazłem na stronie ministerstwa rolnictwa: http://www.minrol.gov.pl/Informacje-branzowe/Informacje-branzowe-aktualnosci/Wymagania-weterynaryjne-dla-prowadzenia-produkcji-i-sprzedazy-produktow-pochodzenia-zwierzecego-w-ramach-dzialalnosci-marginalnej-lokalnej-i-ograniczonej . Plik pdf który teraz studiuję wskazuje że bedzie można i kiełbasę wyrabiać. Quote
kubusjettaII Posted January 10, 2016 Author Report Posted January 10, 2016 też czytałem tą informacje na pasku... dzięki lottomito, sporo mi dały informacje od Ciebie... Quote
Robert ;-) Posted January 10, 2016 Report Posted January 10, 2016 Jeśli taka ustawa weszła by w życie, i można by sprzedawać wytworzone przez siebie produkty, to nie jeden hodowca tuczników by odżył, jedynym problemem był by tylko ubuj zwierząt przeznaczonych na wyroby. Quote
Vademecum Posted January 10, 2016 Report Posted January 10, 2016 pewnie zlecenie uboju w ubojni, jak blisko do takiego zakładu to odrazu badanie wet. z głowy. Zresztą teraz tak jest. Quote
rafaello3 Posted January 10, 2016 Report Posted January 10, 2016 Wszystko ładnie pięknie ,ale liczyliście za ile te kiełbaski trzeba sprzedać ,żeby się kalkulowało .Bo jak wiadomo za darmo rzeźnik u siebie nie zabije i przerobi na dobre kiełbasy ( polska ,krakowska ,lub jakaś inna lepsza ,polska w słoiki ,parówki ,pasztetowa ,ozorowa ) Quote
Vademecum Posted January 10, 2016 Report Posted January 10, 2016 Ubój między 50- 100 od sztuki, a reszta to swoje,dzieło. Chyba łatwiej prerobić tucznika niż go wychodować. Quote
rafaello3 Posted January 10, 2016 Report Posted January 10, 2016 U mnie w rzeźni kosztuje 150 zł ubój plus badanie . Quote
Vademecum Posted January 10, 2016 Report Posted January 10, 2016 to znowu kogoś powaliło z taką ceną. Ja jeszcze 2 lata temu płaciłem za ubój i badanie 50 zł i gość mówił że tyle mu wystarczy. Quote
rafaello3 Posted January 11, 2016 Report Posted January 11, 2016 Specjalnie pewnie tak robią żeby była zapora .U rzeźnika za ubój i przerób ..podstawowe kiełbasy(polska ,jakaś lepsza ,parówki ,ozorowa) ..cała świnia ...jego przyprawy 270zł na dziś .Pytałem się kuzyna to chce 200 zł i moje przyprawy,dodatkowe jelita etc . plus moja pomoc .Ja za świniaka dostaję 465zł z Vatem plus 270 plus paliwo min 50 zł ( zawiezienie świniaka ,odebranie wyrobów i ich rozwiezienie ) = 785 zł .Pytanie czy się opłaci sprzedawać po ludziach ?. Quote
Robert ;-) Posted January 11, 2016 Report Posted January 11, 2016 To się będzie opłaciło tym, którzy sami zrobią wyroby ale mi się wydaje ze i tak by zarobił na takim interesie ważne aby znaleźć odbiorców, niedaleko na Targu jest tyle stoisk ze swojskimi wyrobami może z 8 i jakoś im się to opłaca teraz na pewno robią to na lewo Quote
rafaello3 Posted January 11, 2016 Report Posted January 11, 2016 W Nowym Roku sprzedają legalnie o ile zgłoszą swą działalność w urzędzie skarbowym i opłacą 2 % podatku od dochodów .Jak samemu przerobisz to pewnie się opłaci ,ale na większą skale nie ma szans .Co mi da ,że sprzedam przerobione 2 świniaki na tydzień .Jak ktoś ma kilka hektarów to może się bawić i to jest dobry pomysł ,ale na większe gospodarki ,jak moja to jest zabawa .Ja i tak ostro likwiduję świniaki .Od tego roku będę sprzedawał (sprzedaż bezpośrednia ziemniaki) ,bo zbyt mam świetny ,a pracy przy tym mniej . henryk 1 Quote
lottomito Posted January 11, 2016 Report Posted January 11, 2016 Ustawa ta nie dotyczy tylko kiełbasy więc szanse na zarobek są.Sery,mleko,jajka dżemy,soki itp. Więc jeżeli przepisy wykonawcze plus lobby przemysłu spożywczego będą utrudniać ale mając łeb na karku na pewno będzie lepiej. Ubojnie faktycznie podniosły ceny za ubój. U mnie prawie sto procent do góry podniósł od nowego roku. Twierdzi że nie wyrabia z zamówieniami. Ubój w domu pozostanie dalej w szarej strefie bo kogo będzie stać na utylizacja odpadów. Ja się nie nastawiam na malarstwo tylko jak coś to przetwory z owoców plus jajka. Ciekawe jak z alkoholem. Czy wina i destylaty można też pod to zaliczyć? Quote
Robert ;-) Posted January 11, 2016 Report Posted January 11, 2016 Wino bym sobie darował ale destylat to już inna bajka ;-)A tak serio tak można było od dawna jak nie od zawsze w innych krajach starej Uni Tak czy inaczej powinno być lepiej dla rolnika sadownika itp Quote
henryk Posted January 11, 2016 Report Posted January 11, 2016 u mnie za 150 to rzeźnik do domu przyjedzie zabije i przerobi,oficjalnie to nigdy nie sprzedawałem ale często miałem umówionych np.10 klientów i kiełbasa z całego świniaka poszła w domu w ciągu 1 godziny,teraz to sam nieraz kupuję u innych sąsiadów-pozdrawiam Quote
pablos Posted January 11, 2016 Report Posted January 11, 2016 To Henryk zapewne pamiętasz czasy [ jak przynajmniej w mojej okolicy ] kabana dzieliło się na min na dwie maks na cztery ćwiary i praktycznie raz w miesiącu była świeżynka Quote
pablos Posted January 11, 2016 Report Posted January 11, 2016 człowiek sam dawał radę coś mi pierdzieli komp narka do ....... Quote
henryk Posted January 16, 2016 Report Posted January 16, 2016 To Henryk zapewne pamiętasz czasy [ jak przynajmniej w mojej okolicy ] kabana dzieliło się na min na dwie maks na cztery ćwiary i praktycznie raz w miesiącu była świeżynka oj pamiętam,czasy ze świeżynką to już u mnie nie wrócą,a jak z teściem sami ubijaliśmy to zanim żeśmy dobrze rozebrali to żona już nasmażyła i co najmniej 1/2 l do takiej zagrychy poszła-pozdrawiam Vademecum and Robert ;-) 2 Quote
Vademecum Posted January 16, 2016 Report Posted January 16, 2016 he, he, a zapachy na pół wsi, wiadomo było kto robi henryk 1 Quote
gangies Posted March 17, 2016 Report Posted March 17, 2016 Niby ciekawy temat i fajna opcja na zarobek, póki co nie za bardzo to ludzi zainteresowało, może coś się zmieni, jak będzie można jeszcze inne produkty sprzedawać. Oby się udało ten pomysł zrealizować... Quote
Vademecum Posted March 18, 2016 Report Posted March 18, 2016 ciężki kawałek chleba , a i kosztowny... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.