Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam wszystkich forumowiczów,

Zwracam się do do Was z prośbą o pomoc w podjęciu decyzji - planuję zakup nowego ciągnika o mocy 100-120KM. Kwota jaką dysponuję to ok 200-250 tys pln netto. Ciągnik na pracować na gospodarstwie 30h nastawionym na produkcję roślinną (woj.lubelskie, k.Świdnika). Czy możecie polecić szczególnie jakąś markę lub konkretny model? Czym się kierować i na co zwracać uwagę?

 

Pozdrawiam,

Tomek

Posted

Jeżeli masz swoje oszczędności to warto pochylić się nad tematem .U mnie w okolicy jest sporo Jd i NH one królują .

Na temat Jd się nasłuchałem sporo negatywnych opinii .Raz ,że sporo kosztują ,to mają wielki apetyt na paliwo i do tego te nowe mają mizerną moc do tego ,co powinny mieć .Podam przykład z mojego pola .Miałem na usłudze Jd 160 km i orał mi pługiem 5 skibowy kvernelandem z zabezpieczeniemi nonstop i spalił u mnie na orkę 1 ha 25 litrów paliwa . Pole ładne górki i glina .Sąsiedzi mają NH różne modele i sobie je chwalą .Są oszczędniejsze niż wspomniane jd .Ja miałem na testach w 2015 jesienią  NH  T5-105 konnego i orałem (pług  kuhn master3 skibowy z zabezpieczeniami hydraulicznymi )  to samo pole ,co wspomniany jd i spaliłem 18 litrów na ha .Ja bym nie kupił jd.

 
Posted
Jeszcze możesz zastanowić się nad MF :D zwracaj uwagę na to jaką wydajną ma pompę hydrauliczną i jaki ma udźwig no i oczywiście masa całkowita bo ciągnik który ma 100KM i waży załóżmy 3850kg lub 4100 kg to takim nie ma roboty w polu bo skacze jak głupi :/
  • 4 weeks later...
Posted

Znajomy rolnik kupił Forterre 9641 z turem ładnych parę lat temu, pracuje nią kilka razy dziennie, w sezonie dochodzi jeszcze praca w polu, jak na razie jedyne usterki to te spowodowane eksploatacją.

NH możne jest oszczędny ale jak dla mnie  ma w sobie za dużo elektroniki.

Posted
Przyznaje, elektronika nie jest straszna, a wręcz pomocna można ustawić sobie wszystkie parametry przed konkretną pracą a potem korzystać tylko z kilku przycisków. Wszystko ma jednak swoje wady, znam przypadek kiedy rolnik kupił nowego NH który popracował kilkadziesiąt motogodzin i stanął z powodu awarii elektroniki, z kolei jakiś model JD posiada pewien czujnik który uniemożliwi jazdę gdy nie wykryje obciążenia fotela kierowcy. Wyobraź sobie że jesteś na środku pola daleko od domu, albo wykonujesz prace transportowe w żniwa i nawala ci taki czujnik, zanim serwis się zjawi i to naprawi minie ładnych pare godzin. Wszystko ma swoje zalety, a co za tym idzie musi mieć też wady.
Posted

c 360 to świetny sprzęt, mój dziadek miał i sobie chwalił, nigdy go nie zawiódł ;) podejrzewam, że za kilka lat będzie uznawany za zabytek i cena zacznie rosnąć :)

  • 3 weeks later...
Posted

Ze swojej strony mogę polecić ciągnik firmy Agromehanika. Odziedziczyłem właśnie jeden. Poprzedni właściciel bardzo sobie chwalił tą maszynę

Posted
Za jakieś 270 tyś mógłbyś zastanowić się nad Kubota,115 km pozwoli ci na orke z zapasem na 4 korpusy. Na paliwo i zużycie nie będziesz narzekał i nie ma zbyt dużo elektroniki ja mam jako pomocniczy 6070. Pali tyle co 60 a ma mocy trochę więcej bo 68 km. Jestem zadowolony spalanie bardzo przyzwoite i naprawy się prawie nie zdążają gdyż nie ma zbędnej elektroniki. Mam 2 większe ciągniki i ten w sam raz na drobne prace mi odpowiada. Gdy kupowałem duży ciagnik to kubota nie mniala jeszcze modeli pow 160 km wiec przez to ominolem sprawę. Musiałem zastąpić wydłużone 60 i 3p na coś wygodniejszego i nowego wybór padł na kubota i szczerze jestem zadowolony.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...