Zakup nowego ciągnika - co wybrać?

[pablo_78]

Polecam kubota

[Vademecum]

kubota robi furrore

[Adanos]

Kubota robi furorę, a ciekawe dlaczego nikt nie mówi ile kosztuje jego serwisowanie

Jeleń dużo pali? widać że mało kto miał z tym ciągnikiem doczynienia, albo słyszał bo sąsiad tak powiedział. Jeleń ma prawdzie konie, a nie kucyki i służy do pracy w polu, więc ten wybór napewno odpada bo masz za mało ha do obrobienia.

 

Zastanów się nad MF 5611 dostałem akurat do prowa ofertę i kosztuje 230 netto bez negocjacji.

 

Wie ktoś ile kosztuje nh t5 115 ?

[íktorn]

Nie rozumiem fascynacji JD mnialem do czynienia bezpośrednio z tymi ciagnikami sąsiad przez płot ma i po kupnie okazało się że remonty JD i serwisy nie są mniejsze od Kuboty. Na moje Jak JD i Kubota ma swoje plusy i minusy. JD sporo pali i ciągniki w wersjach do 115 km są krótkie skręt ok ale na te klasę i kasę to w tych ciagnikach szarpie po dziurach strasznie do tego

.Mankamentem wielu marek Jak i Kuboty czy Valtry czy JD jest to że 110 km ciagnik w 4 obrotowej dałby rade mocą i kołami ale niestety niska masa ciągników powoduje że się slizgaja jak mokro przód idzie w górę itd

Powoduje to zakup dodatkowych obciaznikow albo zmniejszenie liczby korpusów do 3.Dlatego przy doborze 100 -115 KONNEGO CIĄGNIKA zdaza się ze ma 3 cylindry i masę poniżej 4 ton

Mnialem Fergusona 120 km 5.5tony sąsiad ma JD moc podobna ale masa niższa co skutkuje słabszym uciagiem i bez obciążenia nie da rady

[íktorn]

Czy moc 100 km w JD różni się od 100 km w kubota czy Valtra nie. Może się różnić masa i uciagiem oraz zrywnoscia

To zależy od skrzyni kół oraz masy ciągnika oraz zastosowanych technologii

Muj ciagnik na Sisu 161 km może spokojnie konkurować w robocie z JD przy podobnej mocy i napewno w portfelu za paliwo zostanie sporo więcej kasy.

[rafaello3]

Polecam kubota

Niby w czym polecasz kubotę ? Na mojej ziemi w orce i tak zje spokojnie 18 litrów w orce na ha .Ten ciągnik jest za lekki i się ślizga ,ta moc gdzieś ucieka w terenie pagórkowatym .Rozmawiałem na AF z kolegą ,który ma podobną ziemię do mojej i tak właśnie mówił .Ta niby oszczędność paliwa ma nijak do pracy na polu .No chyba ,że pole jest równe to inna bajka ,ale u mnie musi być ciągnik masywny ,lub dociążony ,bo inaczej nie ma uciągu .To w jakim celu mam przepłacać dobre 35 tyś na ciągniku skoro NH mam o tyle taniej .

 

Adanos ja startuję na NH t5 115 i cena z przednim  tuzem to 180 netto .Do tergo nisko profilowe opony .Ja jestem zadowolony ze smerfa miałem go na testach .

[AdaśRol]

Tak jak koledzy polecał bym Ci New Hollanda.
U mnie w okolicy ta marka dominuje i kogo nie spytasz to sobie bardzo chwali tę markę.
Sąsiad kupił T5.95 z turem MX U308 dał 269 tys.. 
Cena jest jaka jest wiadomo ale na 30 ha tego typu ciągnik na pewno się sprawdzi.
Rozważ też model t5060 115km jest super !! 
Wujek miał trzy lata temu td95d z turem i obrabiał 30 ha plus codziennie ciągnik na gospodarstwie pracował przy krowach.
Rok temu kupił T6.175 i t5060 powiedział że NIGDY nie miał z tymi ciągnikami problemów i NIGDY by nie zamienił na żaden inny ciągnik.
Myślę że warto pomyśleć nad New Hollandem !  
Pozdrawiam !