bizonsuperzo56 Posted February 28, 2016 Report Posted February 28, 2016 pawel7991 i jak maszyna zrobiona??? Quote
pawel7991 Posted February 28, 2016 Author Report Posted February 28, 2016 Stoi od czwartku nieruszany, w najbliższym czasie żadne prace się nie zapowiadają, nie jest to jedyny ciągnik w gospodarstwie dlatego bez pośpiechu. Quote
pawel7991 Posted April 3, 2016 Author Report Posted April 3, 2016 Miałem napisać wcześniej, ale nie miałem czasu, a później zapomniałem.Wszystkiemu winni byli "fachowcy" od szlifu wału, wzięli kasę a pewnie go tylko wypolerowali. Po zawiezieniu w inne miejsce okazało się,że na korbowodach jest on jajowaty. Szlif, panewki, uszczelki, itp. - ponad 500 zł. w błoto. Quote
Vademecum Posted April 3, 2016 Report Posted April 3, 2016 ale to też wina tego co składał bo można było to wyłapać pasując panewki, a najpuźniej skręcając pierwszą korbę. Zawsze przy dokręcaniu śrub obracasz wałem czy coś nie łapie. Dlatego dziwie się , że zmontowałeś cały ciągnik by sie przekonać, że silnik jest zblokowany.... Quote
bizonsuperzo56 Posted April 5, 2016 Report Posted April 5, 2016 pawel7991 no to niezle ci narobili bałaganu fachowce z kasa jak z kasa ale ile roboty było ... i nerwów ...dobrze że wszystko się wyjaśniło i maszyna już chodzi ... Quote
lottomito Posted April 6, 2016 Report Posted April 6, 2016 Każde składanie silnika to nie pewność. Szlif może być dobrze zrobiony a panewki takie sobie. Chińczyk czy bóg wie co a tu wał dalej stoi. Niestety przy silniku trzeba frycowe zapłacić/ Nie ma nic za darmo. Quote
pawel7991 Posted April 7, 2016 Author Report Posted April 7, 2016 Są też pozytywy, poznałem lepiej budowę i działanie silnika. Następnym razem (który mam nadzieję nadejdzie w dalekiej przyszłości) będę wiedział co robić. Quote
lottomito Posted April 7, 2016 Report Posted April 7, 2016 I tak właśnie rodzili się starzy fachowcy. Nie szkoła a praktyka czyniła z nich mistrzów w swoim fachu Quote
sosna Posted May 6, 2016 Report Posted May 6, 2016 Witam wszystkich, pozwolę sobie napisać w tym wątku, ponieważ mam podobne zmartwienie. Przeprowadzam remont mojego ciągnika Ursus C-355. Ciągnik aktualnie nie jest w eksploatacji i długo nie był, ale działa - tzn. odpalał i przejechał (4 metry). Powód remontu: woda dostawała się do miski olejowej przez jedną tuleje tłoka (skręcona uszczelka) oraz była pęknięta głowica. Aktualnie uszczelki wymienione, tuleja wprasowana. Blok trzyma szczelność. Ale czytając to forum zaniepokoił mnie wpis kolegi: Vademecum, odnośnie łatwości obracania wałem korbowym. W moim przypadku aby obrócić wał trzeba w to włożyć trochę siły i nie jest to łatwe i przyjemne. Było tak przed rozebraniem i teraz po zamontowaniu tłoków. Na samych panewkach ładnie kreci. Bardzo duży opór stawiają pierścienie zgarniające. I tu mam do kolegów pytanie. Czy to normalne aby pierścienie zgarniające dawały duży opór, aby włożyć tłok trzeba delikatnie puknąć ręką? Wcześniej też tak było, ale wcale nie znaczy że było dobrze. Sam posuw jest płynny, tylko bardzo toporny (wszystko nasmarowane olejem). Pozdrawiam Quote
Vademecum Posted May 6, 2016 Report Posted May 6, 2016 Wał ma sie obracać bez oporowo, ale z tłokami to opór ma być natomiast dziwi mnie , że zamontowałeś jedną nową tuleje a nie wszystkie i skąd wiesz, że to pierścienie zgarniające sprawiają opór ? sosna 1 Quote
Robert ;-) Posted May 7, 2016 Report Posted May 7, 2016 Tuleja poszła ta sama, tylko założył nowe uszczelki ogólnie wygląda to dobrze tam ma być wał pokreca się w miarę a jak włoży się tłoki to już trzeba się zaprzec , przykrecajac stopki pokreca się co na jakiś czas i wylapuje się minimalne oznaki ze się zaciska jest nie jest to zbyt dużo, dokręca się i zakłada tłoki i korby a wtedy ton juz siły trzeba użyć więcej . sosna 1 Quote
sosna Posted May 7, 2016 Report Posted May 7, 2016 Super, trochę mi ulżyło w takim razie. Dziękuję za szybką odpowiedź. I tak, tuleja jest ta sama co była, wymieniłem tylko uszczelki. Prawdopodobnie było tak od lat i nikomu to nie przeszkadzało.A jeżeli chodzi o opór na pierścieniach zgarniających to stwierdziłem to po włożeniu tłoka, pchałem go ręcznie w jedną i w drugą bez przykręcania do wału korbowego. Ciągnik jak naprawię to się pochwalę, jeszcze raz wielkie dziękuję. Quote
Vademecum Posted May 7, 2016 Report Posted May 7, 2016 hmmmm, masz 3 rodzaje pierścieni, kompresyjne, smarujące i zgarniające i stąd moje pytanie .... ale to szczegół.... a z tuleją w takim razie źle zrozumiałem Quote
lottomito Posted May 9, 2016 Report Posted May 9, 2016 Jeżeli dotarty tłok stawia opór po ponownym włożeniu to musiało się coś dostać pomiędzy pierścionek a tłok. Tylko nie dotarty tłok stawia opór ale nie jest to też duży opór. Istnieje też opcja że tuleja nie jest idealnie zużyta, wytarła się na jajko i pierścionki się do niej dopasowały po wyciagnięciu tłoka i przestawieniu pierścionków nie leżą idealnie. Trzecia opcja to źle wykonane wprasowanie tulei i jej jajowatość. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.