Mars9 Posted February 7, 2016 Report Posted February 7, 2016 Mam pytanie odnośnie kar za niedotrzymanie terminu dla zobowiązań rolno-środowiskowych. Chodzi o to, że nie miałem możliwości wykoszenia łąki w wyznaczonym terminie ze względu na wystąpienie siły wyższej w postaci wysokiego stanu wód gruntowych i braku możliwości wjazdu na teren sprzętem. Niestety, jestem/byłem wówczas nowicjuszem w sprawach unijnych i nie wiedziałem, że taki fakt należy zgłosić. Jak się okazało, zostałem ukarany. W związku z czym, złożyłem odwołanie od decyzji, którą dyrektor oddziału podtrzymał, nie uwzględniając "siły wyższej". Pytanie brzmi, czy kierownik oddziału lub dyrektor może uwzględnić brak zgłoszenia w wymaganym terminie braku możliwości wykoszenia łąki, czy przepisy unijne i krajowe jasno określają, że ani kierownik ani dyrektor oddziału ARiMR nie może dokonać takiego uwzględnienia ? Wówczas było to mój pierwszy wniosek o dopłaty unijne i czy można traktować to jako niecelowe działanie ? Dziękuję za odpowiedzi. Quote
Vademecum Posted February 7, 2016 Report Posted February 7, 2016 myśle, że problem tkwi nie w wykoseniu tylko w niezgłoszeniu tego faktu w wymaganym terminie, jeśli mam racje to nic nie wskurasz, cza było to zgłosić przed terminem wykoszenia i wtedy powinni uwzględnić. Quote
Mars9 Posted February 7, 2016 Author Report Posted February 7, 2016 Chodzi mi o to, czy kierownik lub dyrektor są zobligowani do nałożenia kary, czy mają w tej kwestii możliwość wyboru : karać lub nie karać, albo w jakiej wysokości ? Kluczem jest słowo "powinien", "musi" , "ma". Quote
Vademecum Posted February 7, 2016 Report Posted February 7, 2016 prawda jest taka, że dyrektywy unijne wymagają jakiegoś procenta ukaranych rolników, więc jak jest podstawa to każą no bo co, niewinnego ukarać ??? Ale może jeszcze ktoś inny zechce tobie odpowiedzieć. Quote
forgod Posted February 9, 2016 Report Posted February 9, 2016 kontrola stwierdziła że nie kosisz a bierzesz za to pieniądze czy sam zawiadomiłeś urząd? Quote
Mars9 Posted February 10, 2016 Author Report Posted February 10, 2016 Kontrola stwierdziła że nie skosiłem wszystkiego, a nie zawiadamiałem urzędu, bo nie wiedziałem, że jest taka konieczność. Ale chodzi mi o to, czy kierownik/dyrektor posiada prawo uznaniowości, czyli może ukarać, ale nie musi. Czy raczej ma obowiązek zastosowania kary ? Quote
mora Posted February 10, 2016 Report Posted February 10, 2016 Zwykle zasada jest taka, że jeżeli rolnik zgłosi taki fakt zanim go złapią, to nie karzą. W Twojej sytuacji jesteś pozamiatany w myśl zasady,że nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności. Współczuję Quote
Mars9 Posted February 11, 2016 Author Report Posted February 11, 2016 Rozumiem, że nikt nie wie jak jest z tą zasadą "musi" - "powinien" ... Szkoda. Dzięki za odpowiedzi. Quote
Tofik Posted February 11, 2016 Report Posted February 11, 2016 Jak sądzisz że "unia" Ci odpuści jak zawiniłeś to jesteś za przeproszeniem naiwniakiem. Pozdrawiam Quote
Vademecum Posted February 11, 2016 Report Posted February 11, 2016 ja już pisałem, że jest powiedzmy wymug ukarać 3 % rolników bo tyle jest karanych w starej uni. i agencja musi ukarać te 3 proc. a co ma karać niewinnych ? była na początku hryja, że polscy rolnicy są nie karani i były uwagi do polski i sankcje o nie karanie.Moje pytanie , kogo mają karać ? cza było zgłosić przed upływem terminu i nikt nie mugłby cie karać za nie skoszenie jak tam było powiedzmy 20 cm wody. Cza było tu założyć wątek , co zrobić. Cza było zapytać doradce albo samego kierownika agencji. Zawaliłeś i tyle,... mleko wylane...A karanie jest wymogiem uni, i zwrot kasy ..... bo o nią chodzi. mora 1 Quote
henryk Posted March 13, 2016 Report Posted March 13, 2016 ja w jednym roku nie zgłosiłem łąki do dopłat bo syn zasypał 25 arów łąki piachem z podwórka ponieważ zakladał kostkę to zostałem wezwany dlaczego w zeszłym roku brałem doplaty a w tym nie zgłosiłem,ale napisałem oświadczenie że podczas składania wniosku na łące było ok.metra wody i dlatego nie zgłaszałem do dopłat ,i nie było sprawy-pozdrawiam Quote
Vademecum Posted March 13, 2016 Report Posted March 13, 2016 no właśnie, a jakby wpadli na kontrol do dopiero bigos Quote
Damiano Posted March 14, 2016 Report Posted March 14, 2016 Wszystko fajnie jeśli wyjaśniamy po fakcie. Też miałem podobną sytuację. Nie wiem jak jest z kontrolą ale na pewno już zgłaszam wszelkie grunty Quote
rafaello3 Posted March 15, 2016 Report Posted March 15, 2016 U mnie była podobna sytuacja z koszeniem ,a właściwie nie skoszeniem łąki .Dzwoniłem do Armiru i zgłosiłem ,że z powodów ode mnie nie zależnych nie mogę skosić i postaram się w innym czasie .Skosiłem 2 tygodnie po terminie ,a w Armirze podpisałem kwitek o lakonicznym znaczeniu ,że z powodów nie zależnych ode mnie nie mogłem dotrzymać terminu i zabieg koszenia nastąpił w innym terminie .Nic więcej nie chcieli . Quote
Vademecum Posted March 15, 2016 Report Posted March 15, 2016 bo niby jak skosić jeśli błoto, woda... to jest natura, nie przewidzisz Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.