Jobdziak Posted February 13, 2016 Report Posted February 13, 2016 Witam!Chciał bym się zapytać drodzy użytkownicy jak zacząć walkę z ugorem?Za domem mam ok. 1ha ugoru i chciał bym z nim coś zrobićUgór ma ok. 8 latKlasa ziemi : Na jednej połowie klasa 5,4b a na drugiej nagłe przejście do 3/2Na początku zaznaczę że mam ograniczony budżet.W tym roku chcę się zająć pierwszą (Tą słabszą) częścią pola, pod koniec lata ugór został skoszony z chwastów ok. 2m ale skoszone rośliny nie zostały nigdzie wywiezione i zalegały na polu do zgnicia. Na tą chwile wszystkie chwasty leżą na polu czarne lub już zgnite. Pole jest dość mocno zaperzone, a teraz widać że perz zaczyna rozkwitać oraz zauważyłem nowe rośliny, przypominają jakieś patyki, z ziemi na razie wyrastają tylko po 2 listki Aczkolwiek nie wiem jak nazywa się ta roślina.Plan miałem taki żeby to spryskać roundup'em 1l/ha. odczekać ze 2/3 tyg i podrapać lekko kultywatorem wierzchnią część pola, następnie to zaorać i po bronować. Jeżeli na tym czystym polu wykiełkuje jeszcze perz i reszta innych roślin z nasion to opryskał bym to jeszcze. Jeśli się nie pojawią zasiał bym Owies i ze 4 rzędy ziemniaków na użytek własny "Do obiadu :)" Prosił bym o porady dotyczące mojego planu i o daty kiedy mógł bym zacząć prace. Aha, prosił bym również o porady i przeżycia z ugorem rolników którzy faktycznie mieli z nim do czynienia, a nie tych którzy coś tam przeczytali. Pozdrawiam! Quote
Vademecum Posted February 13, 2016 Report Posted February 13, 2016 no to marne masz pojęcie z tym 1 litrem roundup-u 8 litrów na 1 ha !!!! I co ważne to nie wcześniej jak końcem maja !!!! Do maja niema co czekać, teraz weź to zaorz na 25 do 30 cm tak by nie wywlec trupa !!! Na przełomie marca i kwietnia jak to przeleje i uleży sie rusz to delikatnie kultywatorem lub bronom płytko by nie wywlec śmieci. Wjechać musisz na jeszcze nie przesuszone.Siej owies na całym !!!! ziemniaki w drugim roku. Jeśli zrobisz to dobrze to z perzem niema problemów, Problemem jest tylko chrzan, ewentualnie rdestowiec jak jest, ale to terz opanowałem do perfekcji. Owsa siej nie 150 tylko 300 na ha na takim ugorze, 200 kg polifoski 6 i 200 saletrzaku przed siewem. Najlepsza opcja . Mam doświadczenie na prawie 30 ha ugorów, drzew i takich co 50 lat nie były orane. W tym tygodniu spłatałem 80 arów prawdziwej makabry, drzewa, fundamenty, słupy elektryczne porzucone i zarośnięte.Warunkiem powodzenia jest dokładność zabiegów !!!!! Odwrócą ci sie skiby to masz po efekcie .... Quote
Jobdziak Posted February 14, 2016 Author Report Posted February 14, 2016 Więc jakoś na dniach na głęboko zaorać, na końcu kwietnia dopiero to broną ruszyć? Czy aby na pewno na wierzch nie wyjdzie perz? Aha i najważniejsze, pryskać to roundup'em w końcu czy nie? jak tak to kiedy... Siać na całym nie mogę, chcę tylko na słabszej części ponieważ tak jak mówię nie mam dużo środków. Drugą stronę gdzie dobra ziemia sąsiad kosi w lato bo ma 2 krowy więc udostępniłem mu to i kosi tam sobie i tam jest sama trawa i perz dlatego trochę inaczej by chyba się trzeba do tego zabrać. Dzięki za konkretną odpowiedź Ps. Powodzenia na swoich nieużytkach, wysokich plonów! Quote
Tofik Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 Ja osobiście zjeździłbym to pole rotosanem co by rozdrobnić to co zostało skoszone a to dlatego że lepiej pole by sie zaorało a przy odwrocie nie wyciągnie sie całego syfu potem nawóz agregat i siać Co do randapu to zazwyczaj stosuje sie 1L/100L wody Pozdrawiam Quote
Vademecum Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 Pewnie niema czym tego ściąć, jak wpadnie jak jest darń mokry to powinno sie obrócić, jak będzie źle to można przejść z widłami i poukładać w bruździe, ma tak niewiele.... Quote
Tofik Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 heh no nie wiem czy da rade 2m badyle przykryć bo zawsze coś wylezie poza tym jest dość duże prawdopodobieństwo że będzie sie zapychać.A tak w ogóle to ja bym sobie głowy z siewem owsa nie zawracał bo koszta przekroczą zyski (skoro sąsiad atakuje pole z drugiej strony) jednie po zaoraniu to zasiał by jakiś poplon ze dwa razy w roku bo po pierwsze wyniszczył by część chwastów a po drugie wzbogacił by ziemie i na przyszły rok mógłby sadzić te ziemniaki Pozdrawiam Quote
Vademecum Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 Zależy jakim pługiem, moim przykrywa, tylko stojące pochyla się pod ciągnik i idzie ładnie do bruzdy, natomiast jak jest kołton to sie ściąga. Może zciągnąć broną na kupki i spalić w maju.. Quote
Jobdziak Posted February 14, 2016 Author Report Posted February 14, 2016 Tak jak mówiłem chaszcze gniją lub są całkiem czarne, po skoszeniu leżały cały czas w pokosach więc myślę że nie powinno się zapychać bo orać bym orał tak jak było koszone czyli w wzdłuż pola A więc panowie radzicie poplon zasiać w tym roku na nim? Quote
Tofik Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 Ja bym zasiał ze dwa razy oczywiście na przyoranie a w przyszłym roku wziąłbym sie za produkcje ale zrobisz jak zechcesz Pozdrawiam Quote
Jobdziak Posted February 14, 2016 Author Report Posted February 14, 2016 Tofik ok, Więc zaorać to jakoś na dniach, le kiedy zbronować i zasiać? Oraz co z perzem? (Jeżeli coś to sorry za wszystkie pytania ale po pierwsze chce to zrobić dobrze, a po drugie jestem świeży w temacie ale mówię od razu że nie jestem z miasta ) Quote
Vademecum Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 w pierwszym poście napisałem ci, jestem za owsem bo jest najtańszy i jest jak doktor dla ziemi, poplonu na przyoranie nie polecam z uwagi, że jest tam dość materiału który gnił będzie 2 lata, owies gęsto, szybka uprawa pożniwna i orka zimowa. nie siałbym ozimin !! Quote
Jobdziak Posted February 14, 2016 Author Report Posted February 14, 2016 No dobrze, zaufam ci... Posieje owies. W następnym tygodniu może przeprowadzę orkę, ale to ma po orce leżeć ok. 2 miesiące, perz nie wyjdzie na wierzch przez ten czas? Quote
Tofik Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 Wyjdzie Vade to że owies jest kojący dla ziemi nie podlega dyskusji ale na co mu ten owies będzie musiał wymłócić (no chyba że też na przyoranie) a to koszta gdzie kolega ma budżet ograniczony a siejąc poplon do około 20cm na przyoranie szybciej rozdrobni nie rozłożone szczątki przez orkę i uprawę. Pozdrawiam Quote
Jobdziak Posted February 14, 2016 Author Report Posted February 14, 2016 Sam już nie wiem, z jednej strony kombajn by mógł do mnie na usługi przyjechać i owies wymłócić, a pole by się wyrobiło po przez owies, a po owsie opryskał bym pole i zaorał. A czy poplon mi się na tą chwilę opłaca? Szczerze mówiąc nie wydaje mi się bo do pracy mam tylko starą 60 i kilka koników miało prawo jej pozdychać, oraz mam 2 skiby pług tylko. Oczywiście mógł bym poprosić sąsiada żeby nowym pługiem 4 obracaną z Zetorem wjechał ale nie wiem czy mi się to będzie opłacało Quote
Tofik Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 Skoro chcesz owies na ziarno no to możesz zrobić tak jak pisał kolega Vade...Co do 60-tki i dwójki pługa to sporo ludzi działa takim zestawem Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma Pozdrawiam Quote
Jobdziak Posted February 14, 2016 Author Report Posted February 14, 2016 Ale mam pytanie do Vade. Nie daje mi spokoju pytanie z oraniem teraz a bronowaniem dopiero na przełomie kwiecień/maj. Pole jest mocno zaperzone i to logiczne że on wyjdzie na wierzch. Czy nie lepiej by było teraz, zbronować i dopiero po bronowaniu jak zakwitnie opryskać, i do końcówki marca może się wyrobie z siewiemw co mocno wątpie bo chyba owies to pod koniec marca... Quote
Vademecum Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 kolego, orka jak najszybciej bo jest mokro i to co na wierzchu ciężkie więc to są jedyne najlepsze warunki, tyle żeby ciągnik jechał a nie toną. Przejedź raz swoim ciągnikiem i jeśli pujdzie to rób dalej, ale jak sie będzie paprać to wynajmij sąsiada bo ta orka jest bardzo ważna dla sukcesu, jak czasem si sie coś rozwlecze to zatrzymaj ciągnik i weź widły i ułuż to w bruździe, albo poskładaj nakupki i wywieź z pola. Na zaoranym nie może być śmieci !!! pare dni przed siewem porównaj to , ale po deszczu by było wilgotne bo mniej sie bedzie wyciągać z ziemi niż jak będzie sucho. Jak najdużej nie ruszaj bo to jak sie uleży i przemoknie to mniej sie wyciągnie na wierzch . Dlatego ten czas jest taki ważny i dlatego taki ugór najlepiej likwidować na jesień, np. wrzesień talerzówka albo gryzarka, a październik orka. Jest luty więc niema czasu na talerzówk, a talerzówka po takim mokrym nie pójdzie , zalepi sie błotem. Owies gęsto by nie miały światła chwasty, szybki zbiór owsa i szybka uprawa pożniwna i dokładna, talerzówka albo gryzarka po miesiącu orka. A jeśli perz z nasion za rok będzie sprawiał kłopot to po molejnych żniwach nic nie robisz i czekasz aż odrośnie na 20 cm i wtedy końcem września przed przymrozkiem roundap 8 l na ha po dwuch tygodniach orka. Ale to za rok i ewentualnie. Mi udaje sie nie mieć żasdnych problemów z perzem i wiem, że jeśli ktoś nie radzi sobie z perzem to wina leży po stronie agrotechniki, późna i niedokładna pokładanka, albo siew po zboy bez uprawy, albo spaprana orka to raj dla rozwoju perzy, masz perz po 3 latach ruszenia ugoru , albo ciągle z nim walczysz to znaczy że paprasz agrotechnike !!!!! Quote
Vademecum Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 kluczem do sukcesu są terminy, wczas siejesz to ograniczasz parowanie wody, której zawsze brakuje !!!!!! Rośliny reagują na temperature i długość dnia , jeśli posiejesz później to robi sie cieplej i dzień dłuższy, a roślina nie ukorzenia sie i nie krzewi tylko jeden albo wa baty idą w góre, jest rzadko, paruje w nadmiarze woda i chwasty mają światło i rozwijają się. Chwasty pobierają 3 x szybciej składniki pokarmowe od rośliny uprawnej, dlatego każdy element uprawy jest ważny i terminy. Owies dlatego taż , że ziemie napewno masz kwaśną, a on znosi niski odczyn ph !!!! Dwuliścienne już są wrażliwe i nie pobierają składników pokarmowych, a szvzególnie motylkowate, wykluczając łubin. Quote
Jobdziak Posted February 14, 2016 Author Report Posted February 14, 2016 Dzięki kolego! Ta wiedza mi się bardzo przydała. Jakoś na dniach postaram się zaorać pole, natomiast w połowie marca po bronuję i 3/4marca będę siał, tylko pytanie jaką dawkę? 300kg/ha? Quote
Vademecum Posted February 14, 2016 Report Posted February 14, 2016 tak, daj 300 kg na ha owsa i nie przejmuj sie, że coś jest na wierzchu bo ma wystarczyć na ugorze dla mysz, ptaków i robaków, a wykiełmować 180 kg na ha tzn 400 roślin na 1 m kw. Quote
Jobdziak Posted February 15, 2016 Author Report Posted February 15, 2016 Witam po raz kolejny.Dziękuję użytkownikowi Vade(dalej nie pamiętam sorry) za pomoc pod moim poprzednim postem ale piszę następny za co sorry jezeli dla kogos to problem.Chcę uprawić i w tym roku jeszcze zebrać zborze z ok.1 ha pola klasa ziemi - 5-4bDo dyspozycji mam DOŚĆ MOCNO OGRANICZONY BUDŻET starą 60, kultywator, brony lekkie, 2 skibowy pług, siewnik konny, opryskiwacz.Na polu chcę jeszcze w tym roku posiać Owies.MÓJ PLAN :1) Orka ok.20 cm (W tym tygodniu 15-20 lutego 2016)2) Bronowanie ok. 3 razy zobaczę (10-12 marca 2016)3) Siew owsa (21 marca 2016) A TERAZ WARIANT DRUGI1) Opryskać Roundup'em 2-3l/ha (W tym tygodniu 15-20 lutego 2016)2) Zaorać na ok. 20cm (7-12 marca 2016)3) Zbronować ok. 3 razy aby porozwalać bryły (14-19 marca 2016)4) Siew owsa (21 marca 2016) Który wariant wybrać? Doszlifowalibyście go jakoś? Pamiętajcie że mam mało czasu i mocno ograniczony budżet shogun80 1 Quote
Vademecum Posted February 15, 2016 Report Posted February 15, 2016 poczytaj jak działa roundup, ja już ci napisałem , wystarczy przeczytać ze zrozumieniem. Masz tam wszystko napisane. Quote
ali Posted February 15, 2016 Report Posted February 15, 2016 Do dyspozycji mam DOŚĆ MOCNO OGRANICZONY BUDŻET starą 60, kultywator, brony lekkie, 2 skibowy pług, siewnik konny, opryskiwacz.No przestań płakać , na paliwo nie masz, nikt tu nie ma nowej 60ki ,a i tym sprzętem idzie obrobić kilka ha . Vademecum napisał dosadnie co i jak masz zrobić Quote
Jobdziak Posted February 15, 2016 Author Report Posted February 15, 2016 Wiesz co... może w tym roku to oczyszczę z chwastów? wiesz... jak się zazieleni to opryskać to, zkultywatorować lekko i zaorać? Quote
shogun80 Posted February 16, 2016 Report Posted February 16, 2016 Chlopie ja mam identyczny sprzet plus opryskiwacz i wyciagam na nim 6 t z h ale czytaj rolnikow bo tu duzo sie dowiesz jak co i kiedy sypac. Ja jak likwidowalem ugor to najpierw zcialem potem 4 razy kultywatorem orka na gleboko kultywator z walkiem i siew, nie przejmuj sie ze cos wystaje za drugim razem bedziesz mial prosto. Jak zyto mi wzeszlo to oprysk na chwast i sam sie zdziwilem jak sypalo. Po orce 300 kg saletrzaku a potem 200 kg mocznika. Pierwsze moje prace w polu to wygladalo jak byk szczal ale trzeba to miec w tylku, praktyka czyni mistrza. Na twoim miejscu posialbym cokolwiek ucz sie a nastepne lata beda lepsze. Pozdrawiam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.