Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam, Jakie jest Wasze zdanie o zimnym wychowie cieląt?

Cielaki chowa się na świeżym powietrzu w kojcach w domkach dla cieląt wykonanych z tworzywa sztucznego takie a'la igloo, można wykonać też domki z drewna. Widzę że jest to coraz popularne w hodowlach bydła. Jednak czy jest dobre dla zdrowia tych zwierząt? Cielaki zawsze były chowane w oborach. Czy takie warunki nie wzmożą chorób i infekcji? Czy cielęta w takich wyrosną takie jak i chowane w oborach?

Spotkał się już może ktoś z takim rozwiązaniem, albo słyszał o takim czymś?

post-6030-0-01418400-1456306669_thumb.jpg

Posted

Te domki jak to piszesz nie służą temu by cielaki rosły a by po prostu przeżyły tam kilka tygodni i potem poszły na rzeź. One są małe,zwierze nie ma możliwości się ruszać. To tak jak by dziecko zamknąć w klatce 0,5 m x0,5x05. Ale jest w tym cel ,byczek taki się nie rusza i przez to jego mięso uważa się za lepszej jakości. Dla mnie masakra.

Posted

Niekoniecznie, takie domki maja dwa zastosowania, służą też do odchowu cieląt które w przyszłości wejdą w skład stada. Cielęta nabywają w nich odporności, przez to ze są odizolowane od stada ograniczone jest ryzyko infekcji grupowych, łatwiej też jest zadawać paszę. 

Posted
chronią przed wiatrem, ale przecież zim już niema, we francji tak sie chowa cały rok bo cieplej niż u nas. Jeśli złapie zapalenie płuc to raczej nie przeżyje. Myśle, że te domki to tylko na 3 pory roku....
Posted

Czyli w zasadzie takie chowanie nie grozi zdrowiu zwierząt?

Moim zdaniem jest to dobre rozwiązanie, ponieważ cielaki wypuszcze na dwór a w oborze mam więcej miejsce mogę sobie pozwolić na dwie krowy mleczne więcej. CO wy na to?

Posted

Jak byłam "łebkiem" to w miejscowym PGR do którego chodziłam po mleko był zimny wychów cieląt. Budki były drewniane i był w nich otwór przez który cielak wyglądał na świat i pił mleko z wiadra wstawianego w obejmę na zewnątrz. W oborze cielęta były wiązane na postronkach do czasu odpojenia siarą, a potem przeprowadzane były do tych budek. Stały tam nawet zimą. Stado było zdrowe. Wtedy to się sprawdzało. Oczywiście nikt nigdy nie jest zwolniony z nadzoru nad maluchami, ale to oczywiste.

Posted

UE i wielu rolników, zwięrzęta nie traktuje jak żywe istoty tylko jak jakieś maszynki do robienia mleka i mięsa, pod pozorną ochroną typu kolczyki, przepisy o dobrostanie, kontrole weterynaryjne i inne sztywne regułki, to tylko po to żeby jakoś to wyglądało przed oczami świata, jacyś pseudo eksperci wyznaczają cienkie granice między pozornym dobrostanem a barbarzyństwem, jak można małego cielaka wziąść prosto od matki i w,,ać do jakiejś klatki na zimnie, mieszać różne rasy krów, dawać im jakieś specyfiki do żarcia żeby jak najwięcej mleka dawały ale taka krowa wytrzyma 3-4 laktacje i wysiada. A o opasach to szkoda pisać no gówna tyle na nich że kilofem możńa sciągać.

według UE krowa to maszynka którą można zaprogramować żeby dawała 10tys litrów rocznie co do litra, no litości A poza tym kto normalny liczy substancje płynne w kg?? dla mnie to absurd, w dawnych czasach jak sobie z ropą nie mogli poradzić to wymyślili baryłke ale to też jednostka objętościowa, a unia liszy mleko w kg to tak jak byś wszedł do sklepu i powiedział kilo wóki prosze.

a wracając do tematu wole trzymać ciele w stajni na łańcuchu ni ż w klatce na podwórku

Posted

Czyli w zasadzie takie chowanie nie grozi zdrowiu zwierząt?

Moim zdaniem jest to dobre rozwiązanie, ponieważ cielaki wypuszcze na dwór a w oborze mam więcej miejsce mogę sobie pozwolić na dwie krowy mleczne więcej. CO wy na to?

I włąśnie to jest myślenie, cielak to pudełko w magazynie które można wystawić na dwór bo miejsce zajmuje ahhh dziwne myślenie

Posted

"wracając do tematu wole trzymać ciele w stajni na łańcuchu ni ż w klatce na podwórku" i zapłacił byś karę prawo unijne mówi tak: "Bardzo wysokie wymagania dotyczą utrzymania cieląt. Przede wszystkim nie wolno ich wiązać. Wyjątkiem jest wiązanie podczas karmienia i to nie dłużej jak na jedną godzinę. Cielęta należy trzymać w kojcach pojedynczych lub grupowych. Podłoga w nich musi być gładka, sucha, sztywna i równa, a legowisko czyste i suche. Cielęta lepiej czują się na legowiskach miękkich. Dla tych poniżej 2 tygodni konieczne jest podawanie ściółki. Jeżeli w gospodarstwie mamy powyżej 6 cieląt mających powyżej ośmiu tygodni życia, to musimy je trzymać w grupie." 

http://www.modr.mazowsze.pl/porady-dla-rolnikow/produkcja-zwierzeca/196-dobrostan-bydla-w-swietle-wymagan-ue

http://www.wodr.poznan.pl/component/k2/item/1063-ciel%C4%99ta-a-wymogi-wzajemnej-zgodno%C5%9Bci?tmpl=component&print=1

PS: jak się to czyta to rzeczywiście trochę jak roboty.

Posted

Teraz nie trzymam bydła ale jak było to cielaki tylko na uwięzi były i coo??? Rosły na potężne buhaje bądź jałówki.  Trzeba takiego cielaka wiązać aby nie popijał kiedy chce i nie paskudził pór dojenia. W pierwszych tygodniach życia miały zakładaną uzdę podobną do tej dla koni a później szły na obroże póki im rogi nie urosły.

To kolejny absurdalny przepis eurokratów. 

Nawet moim zdaniem tak jak dziecko im młodsze tym dłużej powinno czuć obecność matki. Starsze można próbować odizolowywać od matki stopniowo na coraz większy czas. 

Posted

Moja ocieliła się tydzień temu, cielak na drugi dzień biegał po dworze, tak się mu spodobało że od wczoraj go wiąże kiedy otwieram oborę bo bym go później nie nagonił, za kilka dni ocieli się druga to sobie będą biegać obydwa. Cielak zdrowy, ssie matkę kiedy chce, a jak jakiemuś urzędnikowi to się nie podoba to niech z nim gada, a nie ze mną.

Posted

Nie chodzi mi o zamknięcie cielaka w budce i podawanie mu tylko pożywienia a on ma rosnąć. Chodzi mi o samo wychowanie zwierząt na świeżym powietrzu, żeby zrobić im jakiś wybieg i te budki drewniane do spania, a nie jakieś małe kojce do tuczu. Cielęta podobno lepiej znoszą wychów na świeżym powietrzu niż w wilgotnej oborze oraz uaktywnia się lepsza zdrowotność i odporność zwierząt. 

  • 3 weeks later...
Posted

Co do tego odchowu to słyszałem ,czytałem na AF i znajomy mi opowiadał ,bo handluje cielakami czasami ma do czynienia z takimi cielakami z odchowu zimnego czyli na dworze .Wszyscy mówią ,że jest oki ,jak nie ma mrozów np w zimie .Znajomy mi opowiadał i to co mówił przeraziło mnie .Nie wiem do końca ile jest w tym prawdy ,ale sporo cielaków po prostu zdycha z różnych powodów i najczęściej jest to ,że jest im zimno są słabe i nie chcą jeść .Sporadycznie są to choroby typu kaszle etc przynajmniej na początku .Odchów cieląt czy to jałówek ,czy tez byczków we wiatach jest bardzo dobra .Kolega ma i znajomy , zwierzęta kupują ok 3- 5 tygodniowe i sobie bardzo chwalą .Są zdrowe ładnie rosną i pracy jest mało ,bo wszystko na głębokiej ściółce .

Posted

Kolego ,jak czegoś nie rozumiesz ? wszystko jest czarno na białym napisane .Kupuje zwierzęta od osób ,które utrzymują cielaki na dworze w tych budkach .A to z racji tego ,że trudni się pośrednictwem i sprzedaje dalej owe cielęta .Natomiast spora grupa moich kolegów utrzymuje opasy i jałówki na opas ,,luzem na dworze i mają to jedynie zadaszenie i murki podwyższone tych zagród .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...