Roger2 Posted April 10, 2016 Report Posted April 10, 2016 Witam. Ostatni raz nasze 3ha były wapnowane około 18 la temu. Jak mam stwierdzać czy gleba wymaga ponownego rozniesienia wapna? Ziemia klasy I. Obornik ostatni raz był rozrzucony około 13 lat temu. Quote
Robert ;-) Posted April 10, 2016 Report Posted April 10, 2016 Daj próbki do badania gleby , u nas czasem w gminie są tak akcje. Quote
Roger2 Posted April 10, 2016 Author Report Posted April 10, 2016 Daj próbki do badania gleby , u nas czasem w gminie są tak akcje.Rozumiem, że kasują za to? Jak tak to mniej więcej ile? Quote
Roger2 Posted April 10, 2016 Author Report Posted April 10, 2016 Dzięki. A można jakoś określić bez zanoszenia próbki? Quote
Robert ;-) Posted April 10, 2016 Report Posted April 10, 2016 Na forum kiedyś pisał o metodzie rozpoznania czego ziemi brakuje, po tym jakie chwasty rosną nadanym polu Michałek albo Duży Grzegorz, ale to wyższa szkoła jazdy i nie każdy ma tą wiedzę Quote
Vademecum Posted April 10, 2016 Report Posted April 10, 2016 można to określić po chwastach, ale jak nie wiesz to nie będziesz wiedział bo najpierw cza rozrużnić chwasty.Wiedząc jakiego jest pochodzenia ziemia i jaka jest skała macieżysta też można to określić, ale jak wyżej.Obserwując rośliny uprawne, nawożenie i plonowanie, reakcja na susze też jest wyznacznikiem, ale jak wyżej. Tego nieda sie opisać. Polskie ziemie są ogólnie kwaśne więc jak dasz troche wapna to nie zaszkodzi.Możesz też kupić kwasomierz glebowy, ale najlepiej dać próbki do analizy Quote
Magro Posted April 11, 2016 Report Posted April 11, 2016 Moi rodzice wapnowali ziemię, kiedy wśród chwastów w dużych ilościach pojawiał się skrzyp polny. Podobno kiedy tak się dzieje, powinno się wapnować glebę. Quote
kolejarz Posted April 11, 2016 Report Posted April 11, 2016 Zasiać jęczmień 130 kg/ha, jak będzie ładny to można spokojnie spać. Pamiętając, że ziemia musi dostać odpowiednią ilość nawozu np. 300kg Tarnogramu i 200 kg saletrzaku. Quote
Vademecum Posted April 11, 2016 Report Posted April 11, 2016 skrzyp, szczaw i zajęcza koniczyna i grzyby to są chwasty wskazujące na niski poziom ph. Quote
crazy333 Posted April 12, 2016 Report Posted April 12, 2016 przecież to nie jest duża kwota, a bedziesz dokladnie wiedzial jaki masz sklad ziemi i czym nawozic. Apropo roslin wskaznikowych, to tez mozesz okreslic na ich podstawie (jak sie znasz oczywiscie na chwastach), podsylam krotki spis, mam nadzieje ze sie przyda - chwasty na glebach kwasnych: czerwiec roczny, fiołek trójbarwny, iglica, pospolita, koniczyna polna, rzodkiew świrzepa, rumian polny, sporek wiosenny, szczaw polny, - chwasty na glebach zasadowych: fiołek polny, gorczyca polna, szałwia łąkowa, pięciornik rozłogowy, lucerna siewna, bodziszek ląkowy, dymnica pospolita, jasnota biała, pokrzywa żegawka, poziewnik polny, mak polny, ostróżeczka polna, tobołki polne, owies głuchy. Quote
Vademecum Posted April 12, 2016 Report Posted April 12, 2016 no, ale to też nie tak do końca. W polsce ziemie wymagają wapnowania. Jeśli nie chcesz płacić za badanie to wapnój w ciemno na pół dawki, to napewno nie zaszkodzi. Quote
koscik.edek Posted September 27, 2021 Report Posted September 27, 2021 Czesc, czy znacie jakiś dobry kwasomierz glebowy? Myślałem o zakupie jakiegoś modelu stad: https://sklepogrodniczy.pl/mierniki-glebowe/- czy możecie polecic jakiś naprawdę dobry model? Nie pogardzę tez jak podrzucicie mi jakiś dobry oprysk na mszyce Z góry dziękuję! Quote
DuzyGrzegorz Posted September 28, 2021 Report Posted September 28, 2021 Polecam oko. Sprawdza się zawsze i jest dokładniejsze od wszelkich innych ph-metrów. Pozdrawiam! Quote
ali Posted September 29, 2021 Report Posted September 29, 2021 Grzegorzu. Oko to u fachowca. A tok to próbki glebowe i do laboratorium . Quote
DuzyGrzegorz Posted October 1, 2021 Report Posted October 1, 2021 Jak ktoś nie umie rozpoznać czego roślina potrzebuje to do rolnictwa przemysłowego. Ja jestem rodzinny rolnik, czyli wymierający gatunek. Ale tak poważnie. Wiem jak się bada laboratoryjne i sam badałem "przy pomocy odczynników". Teraz odczynników nie kupisz więc pozostaje oko. Problem polega na tym, że laboratoryjnie badasz kilka składników a pozostałe oddziałują na te badane (antagonizm, synergia itp.) i wynik polowy bardzo często odbiega od rzeczywistej dostępności. Jak nie znasz ziemi i jej reakcji na nawożenie, zdolności sorpcyjnych itp. to nie wiele zdziałasz wynikami z laboratorium. Pozdrawiam! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.