John Dere czy New Holland?

[przemo137]

Moim zdaniem nie są to marki odpowiednie do porównywania rozbieżności w cenie mówią same za siebie. JD porównać można bardziej z fendtem niż z NH. A samego NH może do Valtry. Wszytko też zależy jakiej mocy ciągniki porównywać będziemy.

[Ojciec]

Przemo ma rację Należało by założyć oddzielny wątek i tam zrobić porównane 2 ciągników o takiej samej mocy i najpopularniejszych na rynku, Na początek tak jak zaproponował Przemo JD i Fendt obie te marki są do siebie najbardziej zbliżone cenowo i renomą. A ja bym zestawił New Hollanda z Massey Fergusonem .

[Adams]

Nie chodzi mi komkretnie o moc.Ale ogólnie z której marki jesteście bardziej zadowoleni.Może któraś was zawiodła.Którą byście polecali na małe a którą na duże gospodarstwo.Może jakieś modele was zaciekawiły. Możliwości do porównania jest wiele:D

Więc piszcie:)

[owca]

Przemo ma rację Należało by założyć oddzielny wątek i tam zrobić porównane 2 ciągników o takiej samej mocy i najpopularniejszych na rynku' date=' Na początek tak jak zaproponował Przemo JD i Fendt obie te marki są do siebie najbardziej zbliżone cenowo i renomą. A ja bym zestawił New Hollanda z Massey Fergusonem .

[/quote']

 

Ojciec no coś ty, New Holland z Fergusonem, ja słyszałem że Fergusony to najlepsze ciągniki. Spotkałem się nawet z opiniami, że są lepsze od John Deera. Choć to fakt, zawsze jest tak, że jak ktoś ma daną markę to ją chwali.

[Ojciec]

Ja jeszcze nie widziałem nowego Massey Fergusona pracującego w mojej okolicy te ciągniki nie są popularne w moim regione wręcz unika się kupna nowych MF-ów.

[Adams]

O co chodzi w ostatnim poście?Może powiedz o co chodzi?

 

[muzyk]

Przeciesz to się kupy nie trzyma o co chodzi temu człowiekowi.Czekamy na wyjaśnienie.

[przemo137]

To może sprostuje bo czuje że zostałem przypisany do Mało obiektywnych użytkowników MF. To że ciągniki są mało popularne nie znaczy że są nie dobre. Do Tarnowa Podgórnego mam 40Km -(główna siedziba formy Korbanek -mająca monopol w Polsce na MF i Fendty.) może dlatego ciągniki są u mnie bardziej popularne niż w innych regionach. Kupując ciągnik zastanawiałem się miedzy wieloma markami a wybór pad na MF bo cena była dobra a wyposażenie jeszcze lepsze. Ciągnik pracuje u mnie już kilka lat i nigdy nie miałem poważnej awarii wiec dlatego na niego nie narzekam. Obecnie podobają mi się ciągniki innej marki i nie z korbankowa wiec kolejny zakup mimo niezawodności Mf będzie inny. Jeśli ktoś by się zastanawiał to polecił bym mu MF ale nigdy nie napisał bym niestworzonych historii na temat innej marki bez faktów które sam stwierdziłem lub usłyszałem od użytkowników.

[muzyk]

PRZEMO nie bardzo tu widze związek z tematem przewodnim.

[przemo137]

Wiem że nie ma związku i przepraszam. Ja odniosłem się do wątków o MF w tym poście.

[muzyk]

NO ifajnie dobrze to zrobiłeś i rzeczowo.Pozdrawiam.

[Adams]

Dobra dajmy spokój.Mileliśmy kosić żyto a wiechaliśmy w jeszcze niedojżałą pszenice.Piszmy o John Derach i New Hollandach. Bo zaczynamy pisać i porównywać wszystkie marki.A przecież nie o to chodzi.

Pozdrawiam!

[Adams]

Wie ktoś dokładnie w jakich państwach są produkowane obie marki?

[admin]

Z tego co słyszałem to wszystko zależy od modelu. Rozmaiwałem z przedstawicielem Deutz-Fahra widać że koleś oblatany w rynku. mÓwił że te mneijsze deutzfahry składane sa pod Lublinem, a jak go zapytałem o john dere to powiedział że rożne modele są w różnych miejscach składane. Tak naprawde nie produkowane tylko montowane, bo części zjeżdżają z całego świata.

[Pasterz]

No tak ale wiesz musisz wziąść pod uwagę że to przedstawiciel handlowy, czyli działa marketingowo. Ale fakt że duzo teraz jest ciągników które nie mają oryginalnych kabin. Normą jest to ze kupujesz nowy traktor new hollanda, ale kabina naglaka, błotbniki no name, pneumatyka i przedmi tuz zamontowany już przez dealera w Polsce. Wszystko po to żeby traktor był o te 2 -3 tysiące tańszy niż konkurencja.

[Adams]

I stąd się biorą wady fabryczne.Jakiś zakład odpowiedzialny za jakąś cześć nawali. I potem nie wiadomo jak części znaleźć

[romank1975]

Wychodi na to że Nev Hollandy nie nadają się do ciężkiej pracy.

A mnie ciekawi jak dostęp z częściami i do NH i do jelonka

---

Wychodi na to że Nev Hollandy nie nadają się do ciężkiej pracy.

A mnie ciekawi jak dostęp z częściami i do NH i do jelonka.

 

Witam.

 

Dlaczego NH nie do ciężkiej pracy ? Zależy jaki model. Ja bym osobiście z CNH Polecił np Case MX bardzo dobry ciągnik do ciężkiej pracy wytrzymały i do tego łatwy serwis i dostępność części i przy tym niej spali

 

[rysiek1965]

sam posiadam NH TD60D ma trzycylindrowy silnik o mocy 60km a daje radę w czterech skibach ,i był wyprodukowany we Włoszech

[íktorn]

co do JD moge powiedziec dobre maszyny ale maja jedna wade zuzycie ropy zanim zakupisz taki ciagnik porozmawiaj z kims kto uzytkuje JD bo ja tak zrobilem pojechalem do gospodaza co mnial podobny model ktory chcialem zkupic i niestety nazekal na zuzycie ropy bo 150km 22 l srednio to jest kosmos zkupilem fergusona 165km i srednio spala 14 jak dla mnie te 8 l to kosmos

---

JD w wesji M produkowany w Meksyku

[waski136]

witam

ja jak najbardziej polecam masseya i new holanda, ponieważ są to bardzo dobre ciągniki przystosowane do każdego rodzaju pracy.

Ja sam posiadam massey ferguson 8870 i jestem z niego bardzo zadowolony bo miałem jelonka i powiem, że massey go przerósł a także w swojej kolekcji posiadam 7499 i 7624 sa to bardzo dobre ciągniki.

Także nie mogę powiedzieć złego słowa o new hollandach ponieważ w tamtym roku potrzebowałem szybko ciągnika do orki i znajomy pożyczył mi swojego new hollanda T7070, bardzo przyjemnie się nim pracowało;) to wszystko co chciałem dodać pozdrawiam

 

[íktorn]

zalezy krore JD bo naprzyklad jd jd nie rowny jedne to zwykle golasy skladane w mexyku drugie wpasione ktore mozna porownac do fendt bo M nie przyrownoj do fenda bo to nie ta liga

[CZAREKKK319]

Witam co do jd i nh to moim zdaniem lepszy jest nh ponieważ jest składany z takich części co case i ta marka też jest popularna .Moi sąsiedzi mają case i nh i oba mają po 100km i porównywali te ciągniki i mają tako samo skrzynie i coś jeszcze tylko nie pamientam

[Gucio]

Panowie... Wszyscy(prawie) maja racje w 100% po czesci racje ma CZAREK319 NH i Case sa niemal identyczne jedyne co na pierwszy rzut oka je rozni to kolor i sylwetka ale wszystko pozostale jest prawie to samo 2 lata jezdzilem na Case tych wiekszych wszystko fajnie ale z wiekiem awaryjne jak wiekszosc maszyn wiadomo nic wieczne nie jest a gdy wsiadlem do nowego NH to tak jakbym wsiadl do Case nawet wszystkie przyciski i przelaczniki byly tak samo usytuowane...rozmawialem ze znajomym ktory byl na wycieczce w fabryce Case i ogladal to wszystko i z ciekawosci zapytal jednego z tam pracujacych czym sie rozni NH od Case odpowiedzial mu tak jak wyzej napisalem...KOLOREM... wg mojego moze nie az tak wielkiego doswiadczenia bo kilkadziesiat ha tym ciagnikiem przerzucilem nie chcialbym ani NH ani Case... osobiscie kupilem JD i naprawde jestem zadowolony zaznacze ze kupilem uzywke dokladnie z 94 roku jeszcze produkcji amerykanskiej(IKTORN nie taki golas jak piszesz) 150 KM a pali tyle co MTZ z turbo... naprawde wystarczy ekonomicznie jezdzic nie wstawiac mu a ta sama robote zrobi i w tym samym czasie co na pelnym gwizdku... kwesti kosztow czesci jeszcze nie znam i nie chce znac bo lepiej zeby nic sie nie psulo. Kazdy ma swoj punkt widzenia i uwielbienia dlatego nikogo nie namawiam ale ja tylko i wylacznie reke podnioslbym za JD

[Fineasz007]

Porównanie John Deere i New Hollanda, to tak jak porównywanie dwóch chlebów z różnych piekarni. Niektórym będzie smakował ten, innym drugi. To który jest lepszy zależy, do czego będą potrzebne. Czasami nawet wymiary kabiny mają ogromne znaczenie, a to przełoży się na pozytywną opinię danego użytkownika. Obie marki są znane i renomowane, ale nigdy nie ma pewności jak będzie spisywał się dany ciągnik spod ich skrzydeł, bo przecież czasami na jakość maszyny ma praca ludzkich rąk, od operatora maszyny do jego konstruktora. Warto porównać jak na danym terenie ma się kwestia serwisów, części zamiennych, bo to one będą podstawą w długoletniej pracy. Jedno jest pewne, wszystko osobie, która przesiadła się z poczciwego Ursusa, będzie wydawało się drogie. Dlatego takie porównanie marek nie ma sensu. Inna sprawa gdy na warsztat weźmie się zbliżone mocą ciągniki i zaprzęgnie się do takich samych prac, wtedy można dopiero wyłonić zwycięzce, ale też pod kątem danej mocy i jej przeniesienia, a nie marki. Każda osoba ma swojego faworyta wśród producentów, i pewnie taka batalia nigdy się nie skończy, ale jak pisali inni, to nie ma większego sensu, takie przywiązanie do marki.

 

Pozdrawiam

Fineasz007

[íktorn]

W to ci uwieze mówiłem o nowych maszynach 20 lat temu. Ciągniki

Mnialy tylko turbine i spaliły mniej niż dzisiejsze ciągniki dostałem

Na próbę 5100r i spalił mi średnio 13l mimo że tacho było ustawione

Do 1600 obr