Napęd przedni do Ursusa C-360

[arek172]

Jak uważanie, warto jest założyć przedni napęd do 60?

Lepiej się pracuje?

Jakie są wasze opinie i relacje z pracy przed i po założeniu napędu?

Jaki napęd polecacie lub nie polecacie?

 

Proszę o wasze zdanie.

 

[Vademecum]

Ja polecam ci ciągnik z przednim napędem, a nie przeróbki..

[Robert ;-)]

Ciekawy temat i dość złożony,

ja jestem za taką przeróbka moim zdaniem najlepszy byłby od zetora z lat 70 były bardzo podobne do c4011 koszt ponad 6000

drugą z możliwości jest most od robura bądź gaz66 podobny koszt

z zalet na pewno lepszy uciąg i nie ma uslizgu na tylnych kołach w orce czy innych pracach polowych

Minus jak dla mnie to tylko cena

Można mówić że silnik za słaby itp, a prawda jest taka że są z tego tylko korzyści ;-)

[Kamilc-360]

Powiem tak jeżeli ciągnik to tylko z napędem 4x4. Sam się o tym przekonałem ostatnio, jade sobie swoim nowym nabytkiem-Ursus 6824 pierwsza robota wywózka ziemi. Na przyczepie z 6t jade po polu dumny i w ogóle bez włączonego przodu, nagle widze prawe koła przyczepy zaczynają wpadać, silnikowi ciężej a tył już zaczyna się ślizgać no to moment włączam przedni napęd (można w czasie jazdy) i no kurde... efekt jakby mu kto ciężaru odjął, od razu poszedł

Ale czy do C-360 się opłaca? No nie wiem, trochę drogo to wychodzi, nie wiadomo jak to się zgra wszystko :/

Wiesz może lepiej zainwestuj w ciągnik który posiada już 4x4 to chyba najlepsza opcja

[spawer94]

jak przeróbka jest dobrze zrobiona to niczym od orginału nie odstępuje

[massay1]

Przecież oryginału nie ma. A jeśli masz na myśli zetora to faktycznie niczym nie ustępuje poza pieniędzmi wrzuconymi do słabszego, mniej trwałego, rzężącego ciągnika w którym brak przedniego napędu to była jedna z wielu wad nie taka najgorsza zresztą.

Dorób sobie i kup zetora chociażby.

[edek]

Mój kolega kupił 60 tkę z przednim napędem z Czaplinka za 21 koła

[Robert ;-)]

http://olx.pl/oferta/mosty-patrolowe-afgany-uaz-zmota-CID5-IDc7S3p.html

taki most,przystawka na zamówienie pewnie 1500zl i koła 18 cali, opony drogawe (1600) ale koszt mysle że 6000 by się zmieścił można taniej kupić most od gaza ale trzeba skracać

Kurcze jakby miał parę zł wolne to można by poszaleć;-)

[lottomito]

6 klocków do starego gruchota. Teraz się nie dziwię że stare 60 poprzerabiane mają takie chore ceny. Goście co sprzedają chcą się tego pozbyć i chociaż trochę kasy odzyskać, jak zobaczyli że nie o to im chodziło kiedy pozakładali te wynalazki a efekt był co najmniej mierny. 

[Robert ;-)]

Ceny c360 4x4 są wysokie, ale nie tylko tych poprzerabianych widziałem ostatnio za 52 tysie nie wiem co w nim takiego jest? Stary ciągnik i tyle, z drugiej strony 60 z napędem na ogłoszeniach nie ma aż tak wiele,więcej jest napędów do kupienia.

Można też spojrzeć na zakładanie przodu z innej strony, masz dobry ciągnik kupujesz przód i jeździsz a kupić zetora np z przodem nie wiaromo co trafisz, ja w każdym razie mając gotówkę na zbyciu kupił bym przód do swojej c355;-)

Wiadomo co człowiek to opinie, i inne patrzenie a różne sprawy, ale tak czy inaczej temat ciekawy;-)

[edek]

.. takie przerobienie kosztuję 5 koła

[Robert ;-)]

Ale chodzi ci o koszt przedniego napędu tak, bo za skrócenie mostu to za wiele

[Vademecum]

co fabryczne to fabryczne , a przeróbki drogie i niewiadomo jak sie sprawdzą.

[Robert ;-)]

Jeśli chodzi o c360 to były prototypy 4x4, ale wiadomo dlaczego nie weszły do seryjnej produkcji , albo ruscy albo nasi moznowladcy nie pozwolili naszym budować tych maszyn, jeśli zetor podobnej mocy mógł mieć napęd to i 60tka da rade;-)

Teraz niema wyboru albo samorubka albo nic, takie próbki to wola i chęć posiadaczy tych starych i prostych maszyn aby byly bardziej wygodne i urzyteczne.

[massay1]

Zetory miały przednie napędy w tamtych latach ale też i cała reszta była o niebo lepiej zrobiona niż w 60-ce. 

Teoretycznie dobrze zrobiona samoróbka nie powinna być bardziej awaryjna ale w praktyce niestety. 

Na pewno w 60-ce przyśpieszysz zużycie wspornika osi, skrzynie trwałością nie grzeszy i bez napędu. Taki fakt jak mechanizm o zwiększonych oporach wewnętrznych w oryginalnej konstrukcji już pomijam bo jest nie do zrobienia w moście stara czy uaza. A pomaga bardzo dużo.

Osobiście olał bym tego rupcia a pieniądze szporował na oryginał. 

[arek172]

A co myślicie o tym:

 

http://olx.pl/oferta/przedni-naped-4x4-c360-355-3p-nowe-opony-orginal-CID757-ID8A133.html#361d14e313;promoted

http://olx.pl/oferta/ursus-360-3p-4x4-przedni-naped-uaz-4011-komplet-c-355-nowy-CID757-IDaz6PH.html#361d14e313

http://olx.pl/oferta/przedni-naped-do-ciagnika-c360-przystawka-i-wal-CID757-IDcOTfw.html#361d14e313

http://olx.pl/oferta/przedni-naped-c-360-4x4-ursus-i-inne-CID757-IDaVjcz.html#361d14e313

http://olx.pl/oferta/ursus-c-360-3p-c355-4011-4x4-przedni-naped-CID757-ID5CzxX.html#361d14e313

 

A co do kupowania nowego ciągnika, to jestem przeciwnikiem, z tego względu, by mieć nowy z przednim napędem, musiał bym wyłożyć z 30 tys, by mieć coś sensownego, ale to jeszcze nie jest najważniejsze.

Najgorsze jest to, że znam mój traktor, wiem jak on działa, co w nim działa ja żyleta, a co jest do remontu. Ja przyjmuję zasadę, że nikt dobrej maszyny nie sprzedaje, no chyba że potrzebuje szybko kasy, ale to są wyjątki.

Na własnej skórze przekonałem się, że mimo że na pierwszy raz wszystko gra w maszynie, to później wychodzą takie rzeczy, że tylko załamywać ręce.

 

Ostatnio zrobiłem mojemu ciągnikowi kapitalny remont silnika. Skrzynie nie jest jeszcze w najgorszym stanie. Jeszcze tylko będzie trzeba wyłożyć trochę kasy, by zrobić dobrze hamulce (nożny i ręczny) oraz blokadę tylnego mostu i z czasem podnośnik (pompa i rozdzielacz). 

 

Zastanawiam się nad tym napędem, tylko pod względem czy zakładać, czy nie, Chciałbym się jedynie dowiedzieć, czy daje to ciągnikowi (konkretnie przerobionej 360-stce) lepszy uciąg. Czy lepiej się nią jeździ. Podejrzewam, że z pewnością tak nie rzuca przodem przy cięższej pracy, no i jest bardziej zwrotny (lepiej się skręca, bo przód ciągnie, a nie jest pchany przez tył).

 

Dodam, że chciałbym przeznaczyć na to tak w okolicach 5 tys,

 

Zatem zadam może bardziej sprecyzowane pytanie, bo trochę zeszliście z tematu:

"Czy jest sens zakładać do 360-tki  napęd przedni? Daje coś to przy pracy?"

[Vademecum]

Z przodem zawsze jest gorszy skręt, a nie lepszy...

[massay1]

Lepszy lub gorsze w zależności od warunków.

Na pewno jest cięższy, opony maja lepszy protektor i nie będzie tak uciekał z maszyna na podnośniku jak ciągnik bez napędu. 

W normalnych warunkach skręt jest mniejszy niestety i tego nie przeskoczysz. 

Uciąg lepszy bo ciągnie dodatkowa para kół tyle że moc silnika jest tutaj ograniczeniem. Żeby tą większą przyczepność wykorzystać przy niektórych pracach na pewno będziesz musiał zejść bieg niżej.

I spalanie. Trochę większe w transporcie, lekkich robotach  bo to dodatkowy mechanizm i masa na poruszenie której trzeba mocy. W ciężkiej robocie którą 60-ka robi z poślizgiem może wyjdzie na zero. na pewno nie mniej.

W każdym razie jeśli jesteś zdecydowane to jak najbardziej polecam przedni napęd w ciągniku bez względu czy oryginalny czy robiony.

[Robert ;-)]

Moim zdaniem trza szukać takiego napędu alby prześwit między podłożem a gruszka(obudową mechanizmy różnicowego) był jak największy, uaz może i tani ale jest nisko i po prawej stronie , i najbardziej w głębokiej orce,może tak być ze będzie za czepiać o podłoże,ciekawa sprawa mogło by być,jakby założyć większe koła np 18 cali i inną przystawkę,

[massay1]

Za bardzo nic nie wymyślisz. Sa mosty ze zwolnicami a małą gruchą na dyferencjał np. z ify ale koszt przeróbki i waga mostu mija się ze zdrowym rozsądkiem. Znalazło by sie kilka innych ze zwolnicami czy  z mtz-ta ale dalej za bardzo nie ma to sensu.

Większe koła w uazowskim.... to zakładają 11,2R20. I to według mnie max koło jakie pozwoli eksploatować i tak niezbyt mocny i  trwały most przez rozsądny czas od naprawy do naprawy.

[arek172]

Czyli według was, nie warto przerabiać ciągnika i zakładać przedniego napędu?

[Robert ;-)]

Tu masz odpowiedz na swoje pytanie

Lepszy lub gorsze w zależności od warunków.

Na pewno jest cięższy, opony maja lepszy protektor i nie będzie tak uciekał z maszyna na podnośniku jak ciągnik bez napędu. 

W normalnych warunkach skręt jest mniejszy niestety i tego nie przeskoczysz. 

Uciąg lepszy bo ciągnie dodatkowa para kół tyle że moc silnika jest tutaj ograniczeniem. Żeby tą większą przyczepność wykorzystać przy niektórych pracach na pewno będziesz musiał zejść bieg niżej.

I spalanie. Trochę większe w transporcie, lekkich robotach  bo to dodatkowy mechanizm i masa na poruszenie której trzeba mocy. W ciężkiej robocie którą 60-ka robi z poślizgiem może wyjdzie na zero. na pewno nie mniej.

W każdym razie jeśli jesteś zdecydowane to jak najbardziej polecam przedni napęd w ciągniku bez względu czy oryginalny czy robiony.

Ja od siebie napisze tylko ze moze i 60 cudem techniki nie jest ale zakładając przód można ją usprawnić a potem używać z głową to pochodzi,

myślę tu o tych co zakładają turbo a potem 4 pługi i kita, to już przesada

[massay1]

Ciągnik z przednim napędem to rewelacja. A czy założyć do tego co masz czy kupić oryginał to już kwestia upodobania. 

[arek172]

Wracam do tematu

 

Macie jeszcze jakieś opinie na temat przedniego napędu do 360-tki?

 

Jak jesteście za, to tóry jest lepszy Uaz czy Robur?

 

[Robert ;-)]

Gaz 66 ma szpere albo coś w ten deseń blokadę samoistna , uaz jest za słaby tańszy od robura, za to robur wygląda masywniej i to jest chyba lepszy wybór od uaz