Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jakim olejem polecacie zalać skrzynie w C-360


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#21 izydor6280

izydor6280

    ::Expert Renault::

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 745 postów

Napisano 20 sierpień 2016 - 10:31

ja tam nie wiem, ale widzę że jest napisane jak byk że może być stosowany w układach hydrauliki siłowej, więc ktoś tu musi mieć problemy z czytaniem ze zrozumieniem  ;)

 

słyszałem o zalewaniu 360 olejami typu UTTO, np. Agrifarm i wcale nie było to takie dobre, te ciągniki nie są przystosowane do takich płynów


  • 0

#22 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3603 postów

Napisano 20 sierpień 2016 - 11:52

A ja tam widzę jak "byk" że może być stosowany stosowany w układach hydrauliki siłowej. Słowo "może" dla kogoś co czyta ze zrozumieniem oznacza coś zupełnie innego niż słowo zalecany czy polecany. Przynajmniej mnie się tak wydaje. Takich olejów które "mogą" być stosowane do układów hydraulicznych jest na rynku pewnie co najmniej kilkadziesiąt. Widzę także jak "byk" że inne zastosowanie niż do smarowania przekładni pojazdów mechanicznych jest niewskazane. Właśnie ta informacja jest na dokumencie źródłowym czyli karcie charakterystyki. Widzę także jak "byk" że Orlen nie poleca do skrzyni C-360 Hipolu 6 lecz zupełnie inne oleje, w tym stary Hipol 6 pod nową nazwą i widzę jak "byk" że wcale nie jest on oznaczony jako UTTO.

Oleje UTTO są wymagane jeżeli ciągnik jest wyposażony w automatykę i jest ona wykorzystywana, lub pracuje np. z ładowaczem czołowym.

Kolega Kamilc-360 pyta (już daruję tego "byka") jaki olej polecacie" a nie jaki "może" być stosowany. Kolega wskazuje też że chodzi o olej inny niż Hipol gdyż ten sprawia kłopoty i te kłopoty opisuje.

Dzięki Kolego że zauważyłeś że coś mnie wyróżnia od innych co się tu wypowiadali, z wyjątkiem oczywiście Kolegi Vademecum, który jasno wskazał powody stosowania Hipolu 6. To dla mnie wielki zaszczyt i nie wiem czy na niego zasłużyłem.

Czy mógłbyś przybliżyć co miałeś na myśli pisząc "słyszałem o zalewaniu 360 olejami typu UTTO, np. Agrifarm i wcale nie było to takie dobre, te ciągniki nie są przystosowane do takich płynów"?

Czytający bez zrozumienia pozdrawia Forumowiczów!


  • 0

#23 Kamilc-360

Kamilc-360

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 610 postów

Napisano 21 sierpień 2016 - 21:46

Jak Was to ciekawi to powiem że wymieniłem ten olej na właśnie agrifarm 10W-30 i różnica już jest!
Mamy dopiero sierpień ale różnice temperatur czuć między rankiem a południem, dziś np. u nas o 5:30 było tylko 8st. musiałem przywieść belki olej wymieniony wczoraj więc to taki pierwszy test a ja już stwierdzam że jest lepiej!
Przy takiej temp. no to i na Hipolu ładnie podnosił (choć teraz nieco szybciej chyba) jednak gorzej było z opuszczaniem, na pusto ten tur zawsze tak powoli i monotonnie opadał, a w zime to musiałem wręcz wciskać sprzęgło aby pompe odłączyć po inaczej nie opadł... teraz po wymianie tur chodzi płynnie podnosi i opuszcza bardzo dobrze. Poczekamy na ostateczny efekt do zimy ale ja już widze że jest o wiele lepiej.
Aha oczywiście po wymianie olej z siłowników z tura został wypuszczony i wyczyszczony został ten filtr pod siedzeniem.
Aha i jeszcze się zapytam jak chce z przyczepy wypuścić olej to też tylko te przewody od siłowników odkręcić co nie?
Czy trzeba na każdy miejscu gdzie jest jakieś połączenie odkręcać?
  • 0

#24 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3603 postów

Napisano 21 sierpień 2016 - 23:19

Z tego co napisałeś Kolego wynika że dbasz o własny ciągnik, reszta była oczywista. Masz też sporą wiedzę.

Ciągniki były projektowane do zupełnie innej pracy w PGR. W tamtych latach nie zakładano że indywidualne gospodarstwa przeżyją C-4011 i następne modele. Czasy były siermiężne i nie było oleju wielofunkcyjnego więc zastosowano jaki był. Najpierw był to LUX-10, później Hipol. Warunki pracy w gospodarstwie indywidualnym są inne niż w PGR i powstała potrzeba stosowania nowego oleju.

Na tym oleju zużycie elementów układu hydraulicznego jest o wiele mniejsze bo opory są mniejsze. Jak zauważyłeś hydraulika pracuje znacznie stabilnej więc wręcz zachęca do zastosowania automatyki do pługa czy kultywatora, a to już przełoży się na znaczne oszczędności paliwa, choć nawet przy samej zmianie Hipolu na AGRIFARM 10W-30 będą zauważalne gdyż ciągnik będzie od początku pracował z normalną wydajnością i nie będzie zajmował się grzaniem gęstego Hipolu.

Jeżeli ten sam olej lub jego odpowiednik zastosujesz do silnika też zauważysz jego wyższą kulturę pracy.

Co do przyczepy to jeżeli "chodzi po ludziach" to bym jednak poodkręcał przewody i usunął stary olej. Jeżeli tej przyczepy używasz sam to na pewno olej masz czysty bo dbasz o maszyny, a taka domieszka nie powinna być problemem. Jeżeli jesteś perfekcjonistą (bez urazy i w najlepszym znaczeniu tego słowa) to dla dobrego samopoczucia wypuść ten stary olej bo Cię będzie to męczyć.

Nie musisz wszędzie odkręcać. Użyj sprężonego powietrza do usunięcia starego oleju. Po odkręceniu przewodu od siłownika podnieś skrzynię lewarkiem i opuść. W ten sposób usuniesz cały olej z siłownika.

Ja po wymianie oleju na rolniczy przerobiłem gniazda hydrauliki zewnętrznej na ruskie i już nie mam problemu że ktoś ma inny olej. Chyba jeszcze mam takie nowe ze złomu.

Pozdrawiam Forumowiczów!


  • 0

#25 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 22 sierpień 2016 - 11:50

Też bym znalazł u siebie ruskie szybkozłącza i mase polskich. U siebie przerobiłem na euro.
  • 0

#26 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3603 postów

Napisano 22 sierpień 2016 - 20:02

Też dobre rozwiązanie bo z reguły ciągniki z euro są nowe i tam jest porządny olej więc nie zmieszam syfu poprzez przyczepę. Jak widzę to u mnie na wsi w skrzyniach Ursusów i T-25 jest fabryczny olej. Nikt we wsi nie ma ruskich złączek bo były chyba tylko przy wyrywaczkach do lnu, więc nie podłączy przyczepy i dzięki temu moja przyczepa jest mniej "popularna" na wsi. Wcześniej po podłączeniu wywrotki po jednym wywrocie olej w skrzyni z żółtego stawał się szary więc miałem zawsze dylemat czy przyczepę rozładować ręcznie czy wywrócić i wymienić olej. Pozdrawiam Forumowiczów!


  • 1

#27 Kamilc-360

Kamilc-360

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 610 postów

Napisano 22 sierpień 2016 - 20:31

ja tam mam wszędzie już euro, a do C-360 taką redukcję że na te stare "kulowe" wkręcam taką jakby wtyczkę która ma z drugiej strony gniazdo euro. przydatne rozwiązanie :-) 


  • 0

#28 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 22 sierpień 2016 - 21:32

kolego, ja nie pożyczam maszyn, a szczególnie z hydrauliką. Oferuje usługi. Zresztą tych maszyn którymi ja pracuje nie uciągnie c 360 czy nawet c 385. Te redukcje z kulowych na euro widziałem, ale są drogie i mocno odstają od ciągnika , łatwo uszkodzić. Rozsądniej dorobić nypel, a i produkują teraz takie co pasują gwinty
  • 0

#29 Robert ;-)

Robert ;-)

    Duży Robert;-)

  • Super Moderator
  • 8014 postów

Napisano 23 sierpień 2016 - 06:22

Ja jedno mam takie jak kolega Kamil nie odstaje aż tak daleko, druga sparwa mogę nadal podłączyć strare wejście , to drugie zrobiłem na krótko na euro i jest gorzej mniej wygodniej się zapina ja używam tylko do tura i owijarki a jak by ktoś chciał to wole sam jechać , bo mam świeży olej , z reguły nie pożyczać maszyn bo miałem tak z opryskiwaczem co pożyczyli to albo przeregulowali abo popsuli, w końcu kupili swoje , a mi został złom...:-(
  • 0
Moja siła robocza c355 i mtz80

#30 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 23 sierpień 2016 - 07:02

na temat pożyczek to mnie aż mdli. W 87 roku wziołem kredyt i kupiłem nowego mf 255 , kosiarke dyskową, przewracarke taśmową, prase kostke, lej , pług, koparke do ziemniaków ciągnikową, rozrzutnik, Miałem pielgrzymki pożyczkowe... Jeden wzioł nową kosiarke jeszcze jej nie poskładałem, po tygodniu oddał szczempa i bez wałka. Musiałem kupić drugi później sie dowiedziałem, że kosił w 3 wsiach i kasował ostro gości. Wałek dostałem po kilku latach zkrzywiony. Miał jeszcze czelność przyjść po prase, nic więcej nie dostał. Inny wzioł taśmówke i zgrabiał kamienie, rozrzutnik dostałem po wywrotce, Także nie pożyczam dla zasady ! miałem wulkanizator elektryczny też ponad 20 lat leży pomięty. MASAKRA !!!!!
  • 0

#31 Kamilc-360

Kamilc-360

    Super Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 610 postów

Napisano 23 sierpień 2016 - 13:01

Nie chwaląc się my kiedyś mieliśmy jedyni i jako pierwsi na okolice prase kostke Sipme, oj wtedy to do mojego Śp. dziadka też były wycieczki by pożyczyć, no ale dziadek mówił szczerze to nie zgrabiarka tylko bardzo droga prasa i nie dawał tylko szedł na usługę.
No ale to i tak dobrze na tym nie wyszedł do jednego pół roku się prosił o pieniądze, drugi to mu z całego pola tylko dwa wałki zrobił i wszystko się pchało ech najlepiej swoje mieć
  • 0

#32 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 23 sierpień 2016 - 18:06

no , też jak jeździłem to mi 2 pokosy po bizonie z źyta zgrabił w kupe , cza sie nacofać. Prasa jest bardziej wymagająca od kombajnu, i pewnie więcej punktów smarowania.
  • 0

#33 massay1

massay1

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 1352 postów

Napisano 25 sierpień 2016 - 14:21

Za dużo filozofowania. Mnie w ogóle nie interesuje zalecenie producenta oleju a jeśli ono już jest to w formie przykładowego zastosowanie.  Producent maszyny zaleca stosować olej taki a taki a co piszą producenci oleju jest mało ważne oni nie badali, nie testowali w fazie projektowania pojazdu tylko ursus , zetor itp. A samego producenta czy dilera polecającego olej bo tak producent oleju zalecił można posądzić tylko o zachęcanie do kupna swojego wyrobu nie koniecznie lepiej nadającego się niż ten zalecany przez producenta maszyny. 

Ursus dużej serii do roku 2009 zaleca wyraźnie zalewać wszystkie przekładnie zębate olejem hipol 6 a jedynie silnik i wspomaganie innym.

 

Ja niestety nie mam wyjścia olej w hydraulice mieszam bo muszę podpinać przyczepy różnych ludzi.  Mam zalane hl-em a na pewno jest już hipol czy cholera wie jaki inny wynalazek który w innym ciągniku też napędza hydraulikę. 


  • 1

#34 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3603 postów

Napisano 25 sierpień 2016 - 22:10

Filozofia w tłumaczeniu oznacza umiłowanie wiedzy. Co Kolega proponuje zamiast umiłowania wiedzy?

Producent ciągnika Ursus C-360 nie zaleca lecz zalecał. Po dwudziestu latach nie ma takiego obowiązku z prawa nie korzysta. Z tego powodu żaden producent oleju nie zaleca swojego produktu lecz poleca. Zalecić może jedynie w uzgodnieniu z producentem, a URSUS tego nie chce uzgodnić. Zalecenia tracą ważność gdy pojawiają się nowe, a jeżeli takie się nie pojawią to po 20 latach od zaprzestaniu produkcji modelu.

Kiedy była karczowana puszcza i na jaj miejscu powstawało pole siano pszenicę płaskurkę nie oznacza że ja mam ją siać, tak jak nie oznacza że jeżeli w czasie kiedy powstawał Ursus C-360 stosowano do skrzyni Hipol to ja mam go stosować. Dzisiaj są lepsze gatunki pszenicy dla mojego pola niż w czasie gdy powstawało moje pole i lepsze gatunki oleju dla mojego Ursusa niż w czasach kiedy on powstawał.

Znam ten ból z podpinaniem hydrauliki do obcego sprzętu. Olej z żółtego po kilku podpięciach stawał się szary.

Moim zdaniem HL to gorszy wybór niż Hipol 6. Oba mają tę samą temperaturę płynięcia a w warunkach normalnych HL jest już znacznie mniej lepki co oznacza, że bardzo szybko wraz ze wzrostem temperatury traci lepkość. Jest polecany do nisko i średnio obciążonych układów, a w ciągnikach układ hydrauliki jest raczej wysoko obciążony.

A wracając do wymogów stawianym hydraulice Ursusa C-360 wystarczy porównać np. do czego służył podnośnik przy np. opryskiwaczu w czasach kiedy powstawała konstrukcja C-360, a do czego służy podnośnik dzisiaj. Reszta jest oczywista. Pozdrawiam Forumowiczów!


  • 0

#35 marcink90

marcink90

    Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 210 postów

Napisano 09 wrzesień 2016 - 16:48

A ja sie zapytam tutaj żeby nie zakładać nowego wątku, jak też bym chciał zmienić olej z hipolu na inny no to wiadomo nie mogą się zmieszać a ja mam tura to jak spuszczę olej to co z turem?
Jak z tura wypuścić bo jak się go nawet opuści to cały olej (hipol) nie wróci i jak zaleje nowy to się zmieszają więc jak go z tura wypuścić? Też tylko przewody odkręcić co do siłowników dochodzą?
  • 0

#36 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 09 wrzesień 2016 - 16:58

No, odkręcić przewody od siłowników, rozdzielacza i pomyśleć o działaniu grawitacji...
  • 0

#37 DuzyGrzegorz

DuzyGrzegorz

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 3603 postów

Napisano 10 wrzesień 2016 - 01:13

Zrób tak jak to się robi w koparkach. Na początek wszystkie siłowniki wsunięte. Czasami musisz wykorzystać teren aby było to możliwe. Przewód powrotny odkręć i włóż do bańki. Oczywiście musisz albo odkręcić szybkozłącze albo dokręcić samo gniazdo aby przepływ oleju był możliwy. W takim położeniu siłowników wymieniasz olej w ciągniku. Teraz wysuń maksymalnie wszystkie siłowniki i powrót przełóż z bańki na swoje miejsce. Takie usunięcie starego oleju jest w większości przypadków wystarczające. Możesz też przewód zasilający podpiąć pod odpowiednio silną sprężarkę i każdy siłownik kilka razy wysunąć i wsunąć. Ta metoda do raczej dla pedantów. Pozdrawiam Forumowiczów!


  • 0

#38 marcink90

marcink90

    Farmer

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 210 postów

Napisano 10 wrzesień 2016 - 11:34

Dzięki za podpowiedzi tak myślałem że samo odkręcenie to coś za prosto by było
  • 0

#39 Ursus7979

Ursus7979

    Nowy

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 10 listopad 2017 - 10:19

Ja zalalem Hl 46, w sepec produktu sa dane i ten olej nie jest gestszy od 85w90 a lepkosc kinematyczna ma lepsza, ogolnie olej czystszy podnisnik podnosi tak samo.
  • 0

#40 Vademecum

Vademecum

    V.I.P

  • Użytkownik
  • 8630 postów

Napisano 10 listopad 2017 - 22:29

rzuciłem okiem, może nie doczytałem ale wkurza mnie pytanie : Czy czerpie ktoś pomoce finansowe z unii. Należy rozgraniczyć płatności obszarowe które wyrównują koszt prod. rol. wzg.cen na rynku płodów rolnych. Rozgraniczyć od pomocy z tytułu modernizacji hodowli, produkcji roślinnej, infrastr.
Wiadomo, z dopłat obszarowych kożysta każdy kto sie zajmuje uprawą ziemi i bez łaski bo to rolnik powinien dyktować ceny a nie pośrednik czy przetwórca.
  • 2




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych