Jump to content

Recommended Posts

Posted

Niektórzy kontrahenci żądają bardzo długich terminów płatności. Dochodzących do czasami 2-3 miesięcy. Chodzi o płody rolne. Czy ktoś przez to przechodził może? Jak sobie z tym radzicie? Godzicie się? Płacić płacą, ale gdzie po 2 miesiącach?

Posted

Zapłata za fakturę za produkty rolne powinna być dokonana na rachunek bankowy rolnika nie później niż 14 dnia, licząc od dnia zakupu, z wyjątkiem przypadku, gdy rolnik zawarł umowę z nabywcą określającą dłuższy termin płatności.

Jest różnica między rolnikami ryczałtowymi i vatowcami. Faktura dla ryczałtowca musi zostać zapłacona w ciągu 14 dni bo inaczej nie będzie brana pod uwagę przy rozliczeniu VAT przez nabywcę. Faktura wystawiona dla vatowca czy jest zapłacona czy nie od razu może być uwzględniona przy rozliczaniu VAT przez kupującego.

Przedłużony termin płatności bardzo ładnie się nazywa "kredyt kupiecki". U mnie w sklepie wisi tabliczka o treści: "Mamy umowę z bankiem. Oni nie sprzedają piwa, a my nie udzielamy kredytów".

Bardzo często skupujący w ten sposób obchodzą ustawę prawo upadłościowe i naprawcze. Pieniądze znikają a w odpowiednim momencie taki ogłasza upadłość. Ponadto kupujący jeżeli nawet zapłaci ma kredyt na 0%, a rolnik musi wtedy pożyczyć w banku albo firmie pożyczkowej. Dożo by pisać na ten temat. Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Jak w tym roku sprzedałem zboże na to kasa miała być niby w ciągu tygodnia a jak po trzech tygodniach kasy nie było to nękałem babkę co drugi dzień :) skutek był taki że po czwartym tel. kasa była na koncie ale pewnie jak bym nie dzwonił to i pewnie kasy by do dziś mi nie wypłacili :( podobna spraw jest na skupach jabłek bo na niektórych można czekać i do maj następnego roku bo co jakiś czas wypłacają w ratach :) ot takie cuda sie dzieją ale grunt że chociaż kasa jest wyplacana.

 

Pozdrawiam

Posted

Między firmami obowiązuje ustawa o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Zabrania zaliczania do kosztów uzyskania przychodu faktur za które nie zapłacono w terminie. Do transakcji gdzie stroną jest rolnik ta ustawa nie może być stosowana i kupujący podmiot może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu nawet fakturę za którą w ogóle nie zapłacił, nawet po terminie.

Znam dwa przypadki w których rolnicy zostali skazani za nękanie telefonami właściciela ubojni który nie zapłacił rolnikom. Sądy uznały że w takim wypadku nie wolno nękać lecz należy wystąpić do sądu o zapłatę (czyli wpłacić do sądu wpisowe), a z wyrokiem po uzyskaniu klauzuli wykonalności iść do komornika (opłacić opłatę egzekucyjną). Nie mam pomysłu na skomentowanie takich działań sądów aby moderatorzy nie musieli usunąć postu więc komentował nie będę.

Generalnie prawo jest takie, że rolników można bezkarnie oszukiwać.

Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Może w tych telefonach to niezłe inwektywy leciały - jakieś groźby karalne itd. Trudno ocenić sprawę nie znając jej dokładnie. Więc się nie wypowiadam.

Dodam jeszcze, że ten problem jest widoczny szczególnie w branży budowlanej, spożywczej czy transportowej. Pewnie dlatego tak dobrze mają się u nas usługi typu faktoring czy wykup faktur - które nie są w zasadzie złe. Pozwalają zachować płynność finansowa.

Działa to tak jak zostało opisane tutaj: https://www.monevia.pl/jak-to-dziala/

Posted

Nie leciały bo skazanie było za nękanie telefonicznie. W uzasadnieniach wyroków nie ma słowa o znieważaniu lub lub groźbach karalnych. Ja obie sprawy znam dokładnie. W jednej z tych spraw sąd uznał, że gość dołożył wszelkich starań aby zapłacić rolnikowi który został skazany a także innym rolnikom-dostawcom. Sprzedał cały  majątek synowi aby zapłacić, z opóźnionym terminem zapłaty bez podania daty. A na to że syn do dziś mu nie zapłacił to on na to nie ma wpływu - uzasadnił w swojej niepojętej dla mnie mądrości sąd. Jakaś totalna paranoja.

W poza rolnictwem problem ma inne podłoże. Chodzi o to że taka firma ma układy w skarbówce lub wywozi za granicę do "rajów podatkowych" i kombinuje z VAT. Nie będę wchodził w szczegóły gdyż to Forum jest dla rolników a nie dla oszustów podatkowych. Komisja Europejska szacuje że w ten sposób Skarb Państwa traci rocznie 46 mld zł. Dla porównania dodam, że dopłaty bezpośrednie dla rolników to 12 mld. zł rocznie, a program "500+" to ok. 23 mld zł rocznie.

Pozdrawiam Forumowiczów!

  • 2 weeks later...
Posted

Witam Serdecznie,

 

Reprezentuję Powszechny Fundusz Wierzytelności Sp. z o.o , który od lat pomaga klientom z branży rolnej w sprawach windykacyjnych.

Na dzień dzisiejszy obsługujemy Spółdzielnie Kółek Rolniczych, Gospodarstwa Rolne, Fermy Drobiu, Producentów sprzętu rolniczego itp.

 

Działamy na każdym z etapów postępowania. Od windykacji polubownej popartej czynnościami terenowymi, poprzez etap sądowy, po prowadzenie sprawy egzekucyjnej we współpracy z najlepszymi komornikami w Polsce.

 

Własna rozbudowana struktura daje Nam możliwość windykacji w ponad stu krajach na całym świecie, w tym w całej Europie.

Zapraszam do aktywnego uczestnictwa w dyskusji.

 

Proszę zadawać pytania z miła chęcią będę odpowiadał.

 

Nie czekaj? Zadzwoń i Odzyskaj swoje pieniądze!

 

Z poważaniem

Wojciech Maciołek

Key Account Manager

kontakt: 509 162 797

e-mail: w.maciolek@pfw.com.pl

lub kontakt@pfw.com.pl

 

www.pfw.com.pl

  • 2 weeks later...
Posted

Koledze za buraczki jeden wisi ponad 8 tysiaków, od ponad roku, ciagle zapewnia że zapłaci w domu nie można go spotkać. Była już sprawa sądowa bo nie tylko on ale i kilku takich wystawił do wiatru ale oczywiście nie stawił się na sprawie bo niby "chory" ... i tak się ciągnie....

  • 2 weeks later...
Posted

Jak w tym roku sprzedałem zboże na to kasa miała być niby w ciągu tygodnia a jak po trzech tygodniach kasy nie było to nękałem babkę co drugi dzień :) skutek był taki że po czwartym tel. kasa była na koncie ale pewnie jak bym nie dzwonił to i pewnie kasy by do dziś mi nie wypłacili :( podobna spraw jest na skupach jabłek bo na niektórych można czekać i do maj następnego roku bo co jakiś czas wypłacają w ratach :) ot takie cuda sie dzieją ale grunt że chociaż kasa jest wyplacana.

 

Pozdrawiam

 

 

A miałeś z nimi umowę? Pytam, bo jak miałeś to niby można złożyć sprawę w sądzie. Oczywiście poprzedzić to wezwaniami do zapłaty. Albo sprzedać do firmy windykacyjnej. Bywa, że pobierają 20-30% wartości długu, ale przynajmniej te 70 czy 80% wpłynie na konto.

Na http://businesstraveller.pl/wiadomosci/polska/windykator-nasz-wrogmasz tam więcej o formach perswazji stosowanych przez windykatorów. Niby zgodne z prawem, a skuteczność na poziomie 90% :)

Posted

Koledze za buraczki jeden wisi ponad 8 tysiaków, od ponad roku, ciagle zapewnia że zapłaci w domu nie można go spotkać. Była już sprawa sądowa bo nie tylko on ale i kilku takich wystawił do wiatru ale oczywiście nie stawił się na sprawie bo niby "chory" ... i tak się ciągnie....

Jeżeli była sprawa jest orzeczenie to z nim do komornika. Wtedy komornika co tydzień nękać co uzyskał tak go wkurzycie że na bank zrobi zajęcia (oczywista jeżeli dłużnik ma cokolwiek ) jeżeli komornik będzie się stawiał pisać skargę do Izby Komorniczej. Działa.

  • 1 month later...
Posted

Wiadomo, że każdy chciałby jak najpóżniej płacić za faktury. Ja korzystam z programu do fakturowania https://afaktury.pl/ i nie muszę się martwić tym, że trzeba będzie wydzwaniać, przypominać o terminie. Program ma funkcję monitorowania i windykacji faktur. Jest bardzo prosty w obsłudze a ma wszystkie potrzebne funkcje. Dzięki niemu mam dużo mniej roboty z papierami. 

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...