5 odpowiedzi w tym temacie

[crazy333]

Witam, jakie są Wasze opinie na temat zmian w identyfikacji i znakowaniu zwierząt, w szeczgólności chodzi mi o trzodę chlewną? WIem, że w tym temacie pojawia się problem, mianowicie chodzi o tatuownice i wielkość znaków - jaka wielkość znaków?

Przez zaostrzenie przepisów czeka nas więcej obowiązków do dopilnowania - trzeba informować biuro o każdej zmianie liczebności stada i to w ciągu 24 godzin!! Nie będzie można nawet własnej świni ubić na wyroby bez zgłaszania w agencji, co to sie porobilo...

 

[Vademecum]

przecież tak było ?

[kolejarz]

W moim przypadku jest to bardzo dobre bo do ubojni mam 2 km i płacę za ubój z rozebraniem na małe części, oskórowanie i badanie w cenie 70 zł z udostępnieniem rękawic i worków na mięso. W tej cenie można część zmielić oddzielić schab i szynki od kości, wziąć krwi, oczyszczone jelita

[Vademecum]

ja do ubojni miałem 15 km i za usługe uboju i rozbioru płaciłem 50 zł, za takie pieniądze to szkoda sie paprać.... i narażać na problemy

[crazy333]

Kiedy wcześniej tak było że kolczyki i tatuaż muszą być?

[kolejarz]

Jeśli chodzi o kolczykowanie prosiąt jest w tym dobro. Zamawiając np. ponad 100 kolczyków po 1,25 zł za sztukę. Kolczykując prosiaka rolnik traci czas i pieniądz i to powinno się zwrócić przy sprzedaży prosiaków. Dla przykładu, dotychczasowa cena prosięcia wynosiła 160 zł z oznakowaniem kolczyka wzrasta do 210 zł. Jeżeli nabywcy prosiak zgubi kolczyk, może się zwrócić do sprzedającego o duplikat ale już za cenę 17 zł. i to rekompensuje po części zakup tych 100 kolczyków. W tym powstaje mniejsze różnicowanie mniejszych hodowców względem fermowych gdzie ceny za prosiaki są wyższe o ponad 100 zł.