Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam, słuchajcie stało się u mnie nieszczęście, może zacznę od początku. Dolewałem olej do swojego ciągnika, tam korek umiejscowiony jest w strasznie nie wygodnym miejscu przy samej kabinie i końcu maski, do tego obok jest cała wiązka przewodów. Ten korek był założony na łańcuszek zapewne aby nie wypadał co jak dla mnie to mega głupi pomysł bo tego łańcuszka było może ze 2cm i strasznie nie wygodnie się ten korek odkręcało. No ale do rzeczy właśnie gdy zakręcałem ten korek nie wiem co się stało może ten łańcuszek się ukręcał czy coś w każdym bądź razie zerwał się i wpadł do środka. 

Wlew nie idzie bezpośrednio do skrzyni tylko przez taką rurkę, jedyna nadzieja że się w niej zatrzymał, jutro jak kupię chwytak z magnesem spróbuję go wyciągnąć.

ALE gdyby jednka wpadł do środka czy może spowodować poważne uszkodzenia ciągnika i jego podzespołów?!?! 

Był on naprawdę bardzo cieniutki coś łańcuszek przy breloczkach o długości no ze 2cm czy takie coś może spowodować uszkodzenia? 

https://www.youtube.com/watch?v=nZyoWPYVPcQ

Posted

Jakby to była np 60tka to bym się nie martwił za bardzo ostatnio znalazłem wodzik od włączania WOM jest to dość duży kawałek metalu i leżał dość długo w tej skrzyni, kulki z łożysk też się znajdują a ciągnik pracuje latami, ale co do nowych się nie wypowiadam

 

Lepiej jakbyś to wyjął ale może być grubsza robota jak magnez tego nie złapie...

Posted

Łańcuszek pewnie był z badziewnego materiału to dobra informacja. Ja bym go wyjmował ale ze względu że zawsze by mi to siedziało w głowie. Powinien być "złapany" przez magnes w korku spustowym chyba że był aluminowy. Przyjrzyj się czy nie ma przeszkód aby korek złapał. Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Kawałek został przy korku, wiec zobaczyłem czy magnes go złapie i złapał. Czyli jest to materiał który magnes ściągnie.

Czyli co jeśli wpadł tam to co wleciał w olej i opadł na dno i korek powinien go złapać?

A jeśli wpadnie w koła zębate?

Czy to możliwe by ten badziew mógł je uszkodzić???

Posted

Ja bym sobie głowy tym łańcuszkiem nie zawracał a to dlatego ze jakości i grubości raczej w nim nie było i nawet jak wpadnie w kola zębate to zęby go nawet nie poczują :)

 

Pozdrawiam

Posted
No fakt badziew to był skoro jedną ręką... a gdzie tam ręką 2 palcami zakręcałem korek bo tam nje ma podejścia i go zerwałem. To koła chyba go posiekają i złapie go korek tzn magnes w korku???
Posted

Raczej na koła się nie dostanie. Czy nie ma tam możliwości dostania się do skrzyni np. przez jakiś dekiel, filtr? Nawet gdyby się dostał nie powinien narobić szkód. Nie powinny też broić ewentualne opiłki zanim wyłapie je magnes. Będą zdecydowanie bardziej miękkie niż elementy ciągnika więc nie powinny rysować. Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Nie ma możliwości...

Kabina jest osadzona na całym ciągniku tak że nie ma dojścia.

DużyGrzegorz Ty mi zawsze dobrze doradzasz powiedz tylko tak szczerze, spuszczać olej czy darować sobie i liczyć na to że któryś korek go złapie?

Posted

Przecież nie masz pewności ze magnes go złapie więc szkoda zachodu żeby spuszczać olej tylko  po to żeby go później wlać, jeżeli wpadnie w tryby to im nic nie zrobi bo tryby zrobią z niego wióry :) większe obciążania są na kola zębate np. przy głębokiej orce a niżeli przy takim łańcuszku gdyby nawet dostał sie między tryby więc ja bym sobie go darował

 

Pozdrawiam  

Posted

Ja bym spuścił olej i przy pomocy kamerki inspekcyjnej znalazł i wyciągnął ten łańcuszek poprzez korek. Ja zawsze po spuszczeniu oleju czy z silnika czy skrzyni sprawdzam czy czegoś na dnie nie ma. Może dlatego czepiam się tego wyciągania. Jak nie masz kamerki daj znać bo swoją zmieniam z powodów "snobistycznych" niestety. Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

No nie mam kamerki...

Kurczę też mi się wydaję że niby ten kawałek łańcuszka powinien zostać posiekany przez zęby, albo przyklei się od razu do korka.

A jest taka możliwość że wpadnie w pompę albo przy kiprowaniu go zassie?

No wiecie o co mi chodzi żeby czegoś tam nie zapchał w układzie hydraulicznym?

Posted

Do pompy i dalej do hydrauliki się nie dostanie bo jest filtr. Opiłki też filtr zatrzyma. Raczej nie zostanie poderwany aby dostał się w zębatki. Raczej nie oznacza na pewno. Ja mam kamerkę podobną do tej -

Kilka lat chodziła i jeszcze by posłużyła ale mi się znudziła. Dałem za nią 8 $ na e-bay'u. Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Nie no przy moim pechu to w życiu nawet z tą kamerką go nie znajdę...

Jedyna nadzieja że ściągnie go magnes a i tak sobie myśle że nawet jak dostanie się on w te tryby to co łańcuszek 2cm zatrzyma potężne koła zębate które napędzają 92 konie?

Nie no nie możliwe...

Posted

Jesteś Kolego, bez urazy, pedantem, a takie osoby ciągle myślą o takich rzeczach jak łańcuszek w skrzyni. Ryzyko uszkodzenia skrzyni jest nikłe.

Kamerka jest przydatną rzeczą w warsztacie.

Co do pecha to nie znam tylu aforyzmów co znał Kolega Michałek, ale skojarzył mi się taki dowcip.

Żyd Icek modli się do Boga:

"Boże! Czemu ja nic nie wygrałem w Totolotka? Mosiek wygrał milion, Joel wygrał dwa miliony a Aron pięć!"

Wtem rozległ się donośny głos gdzieś z góry:

"Icek! Ty daj mi szanse! Ty kup los!"

Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Hahaha a to dobre, nie znałem tego kawału.

Ale wracając tak masz racjè ja jestem pedantem do tego stopnia nawet że nim wlałem olej do skrzyni to czysty lejek przepłukałem w ropie tak profilaktycznie.

Więc pomyśl sobie jak się czuję z myślą że ten cholerny łańcuszek pływa mi w oleju...

Posted

Najpierw próbuj wyjąć magnesem, jak sie nie uda to ja bym spuścił olej i dalej magnesem. Z olejem raczej nie zejdzie, skrzynia może być podzielona na segmenty i mieć kilka spóstów oleju, szukaj korka najbliżej wlewu i oczywiście na spodzie. Nie zgodze sie z opinią, że sie nic nie stanie , bo jeśli jakiś przechył poderwie go i dostanie się w zęby to siły jakie wystąpią będą całkiem inne niż normalne w czasie najcięższej pracy, co prawda obudowy nie rozerwie ale za 10 czy 100 mth może wypaść ząb, są jeszcze łożyska. Hydraulika jest bezpieczna, pompa też. Prawdą jest, że ze skrzyni wyjmuje sie najróżniejszy złom podczas remontu.

Dobrze byś zrobił jakbyś porozmawiał z kimś kto grzebał w takiej skrzyni bo będzie wiedział co tam jest. On nie musiał odrazu spaść na dno ! może na czymś zawisł. Osobiście robiłbym wszystko by go wydobyć.

Posted

No ja robię wszystko by go wydobyć jutro pojadę i kupię cienki a długi chwytak z magnesem.

Wypuszczenie oleju to też nie takie hop siup po tym trzeba odpowietrzyć jeszcze układ kierowniczy.

Ech sam już nie wiem co robić może faktycznie i jakąś kamerką go szukać i magnesem wyjąć...

Posted

Magnesem tego nie wyjmie bo łańcuszek leży na żelazie czyli ferromagnetyku. Kiedyś sąsiadowi w kombajnie wpadła nakrętka na tłok. Magnesem mordował się pół dnia nie dało się wyjąć. Poszedłem z endoskopem i po minucie nakrętka była w ręku. Z tego co Kolega Kamil pisał to materiał był miękki więc nie powinien nic zniszczyć, ale niewielkie ryzyko jest. Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Rozwiązanie tymczasowe to silny magnes neodymowy pod skrzynię i będzie ten łańcuszek trzymał na dnie. Niech kupi lusterko dentystyczne i w sklepie komputerowym lampkę USB z przedłużaczem to może zlokalizuje. Najlepszym rozwiązaniem jest endoskop (kamerka inspekcyjna) z hakiem. Mam taką i spisuje się w takich sprawach idealnie. Zmieniam na taką z wyższą rozdzielczością bo potrzebuję do elektroniki. Oczy coraz starsze a napisy na układach coraz mniejsze, niestety. Zamówiłem jeszcze we wrześniu więc powinna być w ciągu dwu tygodni. Jak dostanę nową to starą mogę się podzielić. Pozdrawiam Forumowiczów!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...