Flisak Posted November 12, 2016 Posted November 12, 2016 Witam forumowiczów.W przeciągu 4 lat chcę przejąć nieużywane już gospodarstwo po rodzicach. Na razie siedzę za granicą i buduje kapitał.Otóż mam już pomysł jak poprowadzić to wszystko, ale potrzebuje rad doświadczonych rolników.Na start mam do dyspozycji 4h ziemi klasy III. Jeden hektar chcę przeznaczyć na posadzenie malin. Dwa następne na czosnek, na przemian z bobem.Kolejny hektar będzie zagospodarowany na własną konsumpcje. Park maszynowy jest teraz zerowy, ale mam w planach kupić Ursusa c360 na start oraz wszystkie niezbędne narzędzia tj.(pług,kosiarkę talerzową, siewnik do czosnku, opryskiwacz itd.) Wiem że sąsiad będzie niedługo szedł na emeryturę i na pewno będę chciał od niego kupić bądź wydzierżawić 3h ziemi ornej i 5h łąk. I tu moje pytanie się nasuwa. Czy z takim planem jestem w stanie spokojnie wyżyć przez cały rok tylko z gospodarstwa ? Mam na myśli dochód z produkcji czy będzie wystarczający. Jeżeli nie to poprosiłbym o jakieś wskazówki. Pozdrawiam ! Quote
Vademecum Posted November 12, 2016 Posted November 12, 2016 plany masz dobre, ale czy wyżyjesz z tego ? ilu sezonowych pracowników będziesz potrzebował ? w mojej okolicy ludzie co mają firmy budowlane czy składy materiałów, węgla biorą się za rolnictwo niejako hobbistycznie. Kilka miesięcy temu w gminie odbył sie przetarg na 76 ha gruntu, który to gmina zakupiła od ARN pod zagospodarowanie. Kilku przystąpiło do przetargu a dwuch walczyło ostro. Cena jaką dał jeden z nich to 1200 od ha za dzierżawe. Mnie sie wydaje , że nie zarobi na tej dzierżawie a gmina zyska. Mam znajomego radnego i opowiadał co sie tam działo. Wg. mnie spróbuj w innym temacie zarabiać , a później pakuj sie w ziemie, bez pleców finansowych ciężkie życie rolnika... Quote
rafaello3 Posted November 12, 2016 Posted November 12, 2016 Pomysł może i dobry ,ale pracy przy tym będzie wiele .Kolega ma gospodarkę 30 ha i też zabiera się za owoce ,a konkretnie truskawki .Obecnie ma 5 hektarów i pół czarnej porzeczki oraz warzywa czosnek ,marchewka ,kapusta etc.Warzyw ma ok 0,5 hektara i do tego rok w rok 2 ha ziemniaki na sprzedaż do sklepików .Po opłacaniu ludzi nawozów i innych środków zarabia na spłatę nowych maszyn i dom remontuje z tych funduszy .Jak będzie z byt i cena ,to czemu nie .Znam też jedną pania ,co uprawia maliny deserowe .Ma zbyt nad morze ,oraz do ekskluzywnej restauracji i ma na tych malinach przebitkę 200 %.Ale nic za darmo .Sadzi specjalną odmianę ,gdzie owoce są wielkie i soczyste .Na tej plantacji ma założone nawadnianie kropelkowe . Quote
Vademecum Posted November 13, 2016 Posted November 13, 2016 30 ha takiej drobnicy , nieźle . I użeranie sie z pracownikami, w mojej okolicy to nikogo niezatrudniłby. Quote
henryk Posted November 13, 2016 Posted November 13, 2016 plany masz dobre, ale czy wyżyjesz z tego ? ilu sezonowych pracowników będziesz potrzebował ? w mojej okolicy ludzie co mają firmy budowlane czy składy materiałów, węgla biorą się za rolnictwo niejako hobbistycznie. Kilka miesięcy temu w gminie odbył sie przetarg na 76 ha gruntu, który to gmina zakupiła od ARN pod zagospodarowanie. Kilku przystąpiło do przetargu a dwuch walczyło ostro. Cena jaką dał jeden z nich to 1200 od ha za dzierżawe. Mnie sie wydaje , że nie zarobi na tej dzierżawie a gmina zyska. Mam znajomego radnego i opowiadał co sie tam działo. Wg. mnie spróbuj w innym temacie zarabiać , a później pakuj sie w ziemie, bez pleców finansowych ciężkie życie rolnika...dziwisz się że dał 1200 dzierżawy za ha,ale w mojej okolicy też gmina jest właścicielem 10 ha po kopalni i tu rolnik który brał udział w przetargu zapłacił 2 tyś/ha dzierżawy co już dla mnie wydaje się całkowicie nienormalne ,ale cóż.....-pozdrawiam Quote
Vademecum Posted November 13, 2016 Posted November 13, 2016 no, ja sie dziwie że dał 1200 i posiał kuku , bo kuku w tym roku jest jak piasku na plaży, a 2000 to niewiem co cza robić by wyciągną i pasi coś zarobić. Jesienią bywałm na opolszczyźnie i ludzie muwili jak sie przekżykiwali z kupnem ziemi a później nie jednego odcinali z konopki..... Gmina zarobi. Quote
ZaopatrzenieRolnictwa Posted November 28, 2016 Posted November 28, 2016 Moim daniem nie będziesz w stanie wyżyć przez cały rok z tego co opisałeś ponieważ musisz uwzględnić także szereg inwestycji, nawozów i całego zaplecza jakiego potrzebujesz, początkowo nie jest to realne, co nie znaczy że potem ten plan nie ma sensu bo moim zdaniem ma, wszystko zależy od Twojego początkowego kapitału. Quote
Flisak Posted December 15, 2016 Author Posted December 15, 2016 Przepraszam że się nie odzywałem tyle czasu, ale okres przedświąteczny daje w kość w pracy. Co chwilę wpadam na nowe pomysły jakby udoskonalić gospodarstwo by pracowało jednak całorocznie. Bo jestem świadom, że to co napisałem przyniesie dochód w okresie letnim i jesiennym. Quote
ZaopatrzenieRolnictwa Posted December 19, 2016 Posted December 19, 2016 I wpadłeś na jakiś konkretny pomysł po przeczytaniu tematów na forum czy w dalszym ciągu stoisz w miejscu i póki co nie inwestujesz? Pytam oczywiście z czystej ciekawości, bo wszystko to co napisaliśmy wyżej jest prawdą- zarobek będzie jedynie typowo sezonowy. Quote
Flisak Posted December 20, 2016 Author Posted December 20, 2016 Inwestować będę dopiero za 4 lata gdzieś, ponieważ ziemia jest teraz dzierżawiona. No wpadło kilka dość dobrych pomysłów, ale jak już mówiłem wszystko jest teraz na etapie planowania. Quote
Flisak Posted December 20, 2016 Author Posted December 20, 2016 Jeżeli ma ktoś kontakty do rzetelnych firm zaopatrujących rolnictwo w woj.lubuskim to chętnie przyjmę takie informacje. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.