Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam

Chciałbym spytać z jakich gat. zbóż, dodatków i prowitów robicie paszę treściwą dla bydła opasowego. 

 

Ja dysponuję owsem, żytem, pszenżytem, jęczmieniem i łubinem, dodatkowo mam też ześrutowane wcześniej ziarno kukurydzy.

Jednak póki co efekty nie są takie zadowalające jak bym chciał i zastanawiam się nad zakupem śruty sojowej i rzepakowej.

Daje prowit Sanbull ale tylko dla największych sztuk w ostatnich miesiącach opasu a wszystkie inne dostają 40g/sztuka witamin raz dziennie.

Czy ktoś mógłby podpowiedzieć ile procent mają stanowić poszczególne składniki w paszy? (mam własny śrutownik wraz z mieszalnikiem)

 

Pasza na 25 sztuk w różnym wieku i wadze.

Objętościowo kiszonka z kukurydzy+ wysłodki

Posted

Kolego,co do konkretnych proporcji to sam musisz wyczuć .Odnośnie składników ,które posiadasz ,to spokojnie ukręcisz z nich dobrą paszę .Z tym ,że taką mieszankę powinieneś uzupełnić makuchem ,bo na moje soja jest za droga .Chyba ,że chcesz dać młodszym sztukom tej soi do uzupełnienia białka .Dla mniejszych daję koncentrat KCJ z Nutreny i jestem zadowolony z tego rozwiązania plus makuchy i zboże pszenżyto,żyto,owies i otręby ,makuch z KCJ-razem stanowi 10%,adekwatnie 50+15+15+10+10(ostatnia pozycja to makuch i KCJ)  Taką paszę mieszam z kiszonym ziarnem kukurydzy 1 część paszy dwie części ziarna kiszonego .Dodatkowo daję kredę pastewną a,le to już na oko .Zastanawiam się nad zmianą koncentratu Nutreny na LNB ''Taurus".Kiszonka z kukurydzy też jest bardzo dobra i te wysłodki to też od biedy mogą być .Na moje to Twoim zwierzakom brakuje białka .Czy trzymasz je luzem ?

Posted

Luzem tylko przez około 8 miesięcy potem na stanowiskach (póki co nie ma warunków żeby luzem trzymać ) 

Też mam takie wrażenie, że im białka brakuje, chociaż poniekąd myślę, że to kwestia rasy. Teraz na stanie większość to mieszanina, typowo mięsnych mam mało, bo ciężko kupić w okolicy coś porządnego.

Zastaniawiam się nad zakupem byczków z gór z Eko-natury  i chyba wiosną zaryzykuję, kiedyś kupiłem 5  simentali ale akurat z zachodniopomorskiego to rosły aż miło.

Z nutreny ma do mnie doradca żywieniowy podjechać, zobaczymy co powie

Posted

Luzem tylko przez około 8 miesięcy potem na stanowiskach (póki co nie ma warunków żeby luzem trzymać ) 

Też mam takie wrażenie, że im białka brakuje, chociaż poniekąd myślę, że to kwestia rasy. Teraz na stanie większość to mieszanina, typowo mięsnych mam mało, bo ciężko kupić w okolicy coś porządnego.

Zastaniawiam się nad zakupem byczków z gór z Eko-natury  i chyba wiosną zaryzykuję, kiedyś kupiłem 5  simentali ale akurat z zachodniopomorskiego to rosły aż miło.

Z nutreny ma do mnie doradca żywieniowy podjechać, zobaczymy co powie

Tylko z eko natury nie kupuj .Ta firma jest szeroko na AF opisana i ludzie są wkurzeni i te cielaki od nich chorują na potęgę i zdychają .Będziesz miał problem ,jak od nich kupisz .Na olx jest kilka ciekawych ogłoszeń .Z Krakowa gość sprzedaje ładne Simki w dobrej cenie .Lub jak chcesz dobre byczki to kup od rolników odsadki może i drogie ,ale będziesz wiedział ,co masz .Cena często gęsto opiewa na 11do 12 zł netto ale typowo mięsne .A takie to rosną ,co sam już wiesz .Kolega kupuje tylko odsadki i sobie chwali .Trzyma je rok z małym okładem i co taki sezon sprzedaje całą partię .Ostatnio miał 2 grupy po 50 sztuk i do tego z łapanki 50 sztuk co sam nakupił MM.

Posted

Najpierw zbilansuj dawkę. Jeżeli chodzi o żyto to nie przekraczaj 30% dawki treściwej i 2,5 kg dziennie na sztukę. Żyto zawiera dużo potasu oraz fosforu i mało wapnia i magnezu oraz substancje antyżywieniowe podobnie jak łubin. Łubinu nie przekraczaj 15% dawki i 1 kg dziennie na sztukę. Owies to pasza rozwalniająca więc też nie przesadzaj. Słoma owsiana też rozwalniająca. Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Ciekawe to jest ,co piszesz Grzegorzu .Dobry znajomy karmi żyto z owsem 50/50 i żadnej innej paszy treściwej typu makuchy i inne dodatki białkowe ,tym bardziej koncentraty, czy zboża  .Byki ma rewelacyjne i to HF Oczywiście te opasy teraz mają po 650-700 i więcej kg.Wiekowo 22-23 miesiące .Być może nie przekracza dawki dziennej o której piszesz .

Posted

Co do paszy to sobie poradzę.

A skoro Eko natury nie polecacie to może macie jakieś inne propozycje? Jestem z łódzkiego więc odległość wszędzie podobna.

Poza tym kupuje byczki od sprawdzonych gospodarstw ale w chwili obecnej ciężko o dobry towar, który jak się trafi to i tak jest go mało.

Jak tak dalej pójdzie to chyba zainwestuje w jałówki na mamki

Posted

Ciekawe to jest ,co piszesz Grzegorzu .Dobry znajomy karmi żyto z owsem 50/50 i żadnej innej paszy treściwej typu makuchy i inne dodatki białkowe ,tym bardziej koncentraty, czy zboża  .Byki ma rewelacyjne i to HF Oczywiście te opasy teraz mają po 650-700 i więcej kg.Wiekowo 22-23 miesiące .Być może nie przekracza dawki dziennej o której piszesz .

Ja dokładnie tak karmiłem. Siano z dużym udziałem koniczyny i bardzo dobre rosły. Tylko do ściółki lub na zakładkę nie można dawać słomy owsianej bo rozwolnienie. Jak dostawały okopowe to trzeba było uzupełnić białko. Chodzi o całą dawkę a nie o udział w treściwych. Żyto nie jest chętnie zjadane więc przy przekroczeniu 60% w mieszance treściwej opasy gorzej pobierają. Jeżeli chodzi o owies to kiedyś był traktowany jako wręcz obowiązkowy dodatek dietetyczny do paszy treściwej dla wszystkich zwierząt. Było takie porzekadło: "Konia się karmi żytem, a czyści owsem". Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Świat jest bardziej skomplikowany. Żadna roślina nie ma żadnego interesu w tym aby została zjedzona. Szczególnie chroni swoje nasiona produkują substancje które powodują, że nawet jak nasiona przejdą przez układ pokarmowy nie zostaną strawione. Te substancje nazywane są antyżywieniowymi. W ogromnej większości to różne inhibitory, czasami trucizny. Im większa zawartość cennych z punktu widzenia zwierząt składników pokarmowych tym większa potrzeba z punktu widzenia roślin potrzeba zapobiegania trawieniu przez zwierzęta. Zwierzęta w naturze dobierają paszę tak aby inhibitory trawienia znosiły się wzajemnie. W chowie to gospodarz musi tak dobrać paszę lub ją tak obrobić aby działanie inhibitorów nie niweczyło paszy. To komentarz do składu mieszanki. Pozdrawiam Forumowiczów!

Posted

Kiedyś to Kolego sam opisywałeś, chyba przy okazji czegoś o soi. Ja tylko wyciągnąłem wnioski z Twojego postu. Ktoś niedawno napisał, że rolnictwo to zawód którego można się nauczyć w szkole. W szkole to można co najwyżej wyuczyć się na czeladnika, na mistrza trzeba się wyuczyć samemu, zresztą nie tylko w rolnictwie. Pozdrawiania Noworoczne dla Forumowiczów!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...