mtz 80 ogólnie wszystko o tym modelu

[Robert ;-)]

Są długie wiem;-) ale tak specjalnie zrobiłem, żebym mógł je w razie czego zamienić

a ten załamany puszcze inaczej i nie będzie się załamywał, palił na tym podłączeniu, i chodził na takim podłączeniu, ale widziałem i odwrotnie ale tylko jedno zdjęcie, no cóż zostawię jak jest, tylko kupie opaski i poskracam przewody;-)

[Vademecum]

Możesz poprzymierzać stare przewody. Aby uniknąć podobnych niespodzianek zawsze robię fotkę, jest łatwiej

[Robert ;-)]

Teraz to i ja wiem żebym zrobił zdjęcie, nie miał bym problemu ;-) a te stare posypały się jak złapałem kluczem i tak się na robiło bigosu, ogólnie mam fotkę ale słabo widać,bo te przewody były zawiniete wokół pompki i nie mogę dojrzeć jak były ale chyba tak jak teraz ale na 100% pewności nie mam.

[Robert ;-)]

Powitać ;-)

mam niespodziankę w mtz-ecie (za pewnie nie ostatnią) wczoraj zauważyłem że mocowanie siłownika to na 4 śruby na skrzyni rusza sie razem z siłownikiem a przy okazji przewody i regulator siłowy, na klej te śruby czy inny patent dodam że dojście marne

druga sprawa cieknie ropa z pod wtrysku czego wcześniej nie było,jakie są tam uszczelki w moim nędznym katalogu nie znalazłem

jutro będę zamawiać drobne części to i te by dorzucili

[Vademecum]

Pod wtryskiem będzie podkładka miedziana jak we wszystkich. A z tym słownikiem to masz problem, ustal najpierw co z gwintem, najlepiej wykręć śruby i jeśli marny gwint to daj nowe. Tak jest w tym ciagniku, jak się coś rozkręci ras to rozkręcać się będzie.

[Robert ;-)]

No dobrze miedziana na sam dół ale skąd ta ropa jest tam jakaś gumowa uszczelka i nic więcej , będzie chyba trzeba to rozebrać bo denerwuje mnie ten wyciek.

co do siłownika to fakt nie wygląda to dobrze:-( czytałem w necie to radzą klej typu loktajl oraz wymianę śrub ma twardsze,

są tam niby dwa kołki ustalające ale chodzi to przód tył niedużo ale w zawsze, coś musze pomyśleć bo chce podłogę złożyć i wyłożyć jakimś wyciszajacym materiałem.

Ciekawe ile mnie jeszcze takich niespodzianek spotka

[Vademecum]

W nim cza pilnować połączeń śrubowych również kół i Piast. Co do wtrysku to niema tam problemów, zdaje się wszystko na miedzianych podkładkach

[Vademecum]

Musisz siłownik usztywnić bo tam są duże siły i szybko go wyrwiesz

[Robert ;-)]

No wiem że muszę , bo tak zostać nie może, ale wczoraj było późno , jutro wykrece te śruby i zobaczę co jest grane , podobnie jest z dolnym zaczepem dwóch śrub wcale nie ma a 4 się ruszają, z kołami nie ma problemu

[Vademecum]

Kolego pilnuj tych śrub chorobliwie bo stracisz zaczep, U mnie w 1614 są 4 i słabe, dlatego uważam co zapimam na ten zaczep. Zawsze wykręć i oglądnij luźne śruby bo mogą być nacięte i ukręcisz a później ból.

[Robert ;-)]

Przy zaczepie będę robił później,tulejki od walka tuza będę zmieniał to i to ogarnę

wiadomo zaczep ważna sprawa bo se można biedy narobić , kiedyś urwała się przyczepka jednosiowa to szczęście że żaden samochód nie jechał a zaczep wbił się w glebę że problem było go wyrwać

[Robert ;-)]

http://www.rolnik-forum.pl/gallery/image/1234-d%C5%BAwignia-reduktora-mtz/

myślę że ułatwi mi to prace jak i wchodzenie , jeszcze tylo dźwignia biegów na bok i będzie bajka;-)

[Robert ;-)]

Vademecum kiedyś pisałem o cieknacym wtrysku , rozebralem i szczerze mówiąc to nic nie zauważyłem, wyczyścilem złożyłem spowrotem i jakoś nie cieknie;-)

Teraz musze podciągnąć hamulce i wyregulować sprzęgło , ciekawi mnie kwestia czy można by skrócić pedał sprzęgła (ma niby wycięcie aby go opuścić) wtedy nie trzeba było by tak nogi zadzierac

[Vademecum]

Może słabo był skręcony. Hamulców niepodciągaj mocno bo jak złapią temperaturę to je lubi zablokować. Co do sprzęgła to wyższa jazda. Na pewno nic z nim nie kombinuj, sprzęgło nie jest w nim mocne i cza wysprzęglać do dechy. Sprzęgło powinno mieć sprężynę wspomagającą , wtedy chodzi leciutko i jak wciśniesz to jakby nie stawiało oporu. Często tej sprężyny niema bo jak się wypracuje to wypada i lożysko naciska na widełki.

[Robert ;-)]

A ha czyli trzeba zadzierac nogę pod brodę, trudno ustawie tylko odległość łapek od łożyska i tyle , co do sprężyny to jest i spełnia swoje zadanie . Hamulce trochę podciągnąlem ale na jedno koło do drugiego marny dostęp,trzeba będzie się pogimnastykowac, wiem ze trzeba zostawić luz jałowy na70-90mm się zobaczy jak wyjdzie , teraz hamulce są ale jakieś takie mikre

wracając do wtrysku był dobrze do kręcony, nic nie poszedł jak kluczem ciągnęłem

[Robert ;-)]

http://www.rolnik-forum.pl/gallery/image/1237-mtz80-tuning/

 

Sprzęgło zrobione ;-) zostały hamulce, jutro się tym zajmę , teraz przerabiam zaczep dolny i muszę błotniki na przód założyć bo rzuca błotem-piaskiem jak się po mokrym jedzie

[Vademecum]

Patrząc na te zbiorniki paliwa pamiętam że lubią się zatykać kraniki. Miej to na uwadze.

[Robert ;-)]

Oj układ paliwowy był zasyfiony że ej:-(:-(

ale wszystkie filtry wymienione ale o kranikach nie pomyślałem? Na razie pali jeździ jest ok ale się zajrzy dzięki za kolejną podpowiedź;-);-)

[Robert ;-)]

Powitać;-) mtz sprawuje się nie źle ;-) jestem zadowolony;-);-)

choć są wycieki na które byłem przygotowany, cieknie z półosi obu i z rozdzielacza akurat z sekcji którą steruje się podnośnikiem , ogólnie dźwignia obok siedzenia działa więc nie używam tej przy kierownicy,

 

Dziś kupiłem pługi 2skibowe na dokładkę do tych 3skibowych które kupiłem na jesieni i tu mam dylemat czy spawać oba czyli5x30 czy też 3+1 = 4x30? Mtz bez przodu nie pociagnie pewnie, ale myślę o założeniu przodka a wtedy na mojej ziemi pójdzie spokojnie

[Vademecum]

Rozdzielacz to nie taki duży wydatek,ale taniej przyzwyczaić się: ) z półosiami sporo roboty a wyciek i tak szybko może powrócić.

[Robert ;-)]

Dziś podłączyłem prasę i próbowałem klapę i podbierak podnosić , oczywiście się udało ale,no właśnie ale:-(

jak podnoszę to skrzeczy, czy podnoszę czy opuszczam , w prasie mam jedno wyjście tak jakby siłownik jednostronnego działania tym samym idzie ciśnienie i wraca,z tyłu są dwa wyjścia ale podłączam się tylko pod jedno,

Z tym skrzeczeniem ma tak być, czy coś jest nie halo.

Ogólnie to już się zastanawiam czy nie kupić jednego nowego rozdzielacza, a ten ruski wywalić.

[Vademecum]

Ja bym zostawił jak jest. Jeśli to tylko skrzeczenie rozdzielacza. Ciekawe czy ktoś grzebał w rozdzielaczu. Jak będziesz miał go na wierzchu to zobacz czy ma plomby, plomba jedna jest na głównym zaworze ciśnienia. A druga na głowiczce. Może przerobić hydraulike w prasie ? MTZ ma 2 biegi hydrauliczne.

[Robert ;-)]

W prasie wolał bym nic nie przerabiać, Bo może jeszcze c355 w nią zaprzęgne,a tam mam jedno wyjście wolne.

wiem ze są dwa wyjścia jedno z tyłu albo z lewej, to zależy jak się ułatwi a drugie z prawej strony ale mi potrzebne jest tylko jedno wyjście do belarki i ewentualnie do owijarki ,nie znam się zabardzo na hydraulice:-( a poza tym że skrzeczy to i cieknie:-(

więc wolał bym zostawic regulator siłowy puki działa poprawnie i wstawić normalny rozdzielacz,

się na czytałem o tej ruskiej hydraulice i jakoś nie mam ochoty tego naprawiać w oryginale, ponoć to walka z wiatrakami

[Vademecum]

Musi nie trzymać ciśnienia i stąd te dźwięki. Wymień sam rozdzielacz, tylko odszukaj tabliczke i znajdź taki sam. Wyglądają tak samo a mają różne ciśnienia. Na tabliczce będzie R 75/111 albo 222 albo 333 dziś nie pamiętam tych symboli. Muszą być takie same cyfry po / ....

[Robert ;-)]

Vademecum a powiedz jedną rzecz,wymiana uszczelnień na rozdzielaczu coś pomoże? powiedzmy na sezon wystarczy , dziś trochę się temu przyjrzałem i to pompa skrzeczy by najmniej na niej czuć takie jakby wibracje podczas tych odgłosów, jak się podnosi podnośnik mniej to słychać a na wyjściu hydraulicznym bardziej hałasuje , co do samego rozdzielacza to leje się olej z tych dzwigienek co się steruje sekcjami, ale sądzę że wymienić trzeba też na suwakach w środku komplet kosztuje grosze ,