historia pola

[magdalenasles]

Cześć, 

 

Stosujecie historię pola?

 

W jaki sposób i gdzie zapisujecie?

W jakich sytuacja przydają się wam informacje z poprzednich lat?

 

Dzięki za odpowiedź!

[DuzyGrzegorz]

Ja wpisuję daty wszystkich upraw i uprawek, zabiegów pielęgnacyjnych oraz warunki ich wykonania (np. uwigotnienie gleby), dawek nawozów, wystąpienia zachwaszczenia które mogło się wysiać, wystąpienie szkodników, szkody np. przymrozkowe i plony. Przydają mi się takie dane do projektowania płodozmianu, zwłaszcza takiego "ad hoc". Pozwala zoptymalizować nawożenie i inne zabiegi co zmniejsza koszty. Pozdrawiam Forumowiczów!

[magdalenasles]

W jakich sytuacjach przydają się informacje z poprzednich lat oprócz płodozmianu?

[Vademecum]

Szanowna Pani, odpowiedź jest banalna. Wystarczy znać specyfikę produkcji roślinnej. Rolnictwo to nie bajka tylko walka z naturą albo współdzianie.

[magdalenasles]

Szanowny Panie,

To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Nie jesteśmy tutaj po to, aby marudzić jak jest nam ciężko tylko po to żeby dzielić się doświadczeniami!

Rozważam prowadzenie dokładnej historii pola. Zastanawiam się jak sumienność może mi pomóc/ułatwić pracę w przyszłości.

[Vademecum]

Udzieliłem pełnej odpowiedzi. Na poszczególnych polach powtarzają się problemy np. zaxhwaszczenie, choroby grzybowe, szkodniki również. Nawożenie, nawozy prócz dostarczania składników pokarmowych dla roślin w procesach glebotwórczych wyżądzają szkody przeciw którym trzeba zadziałać. Różnorodność uprawianych roślin powoduje różne obciążenie gleby i znając zapotrzebowanie rośliny na składniki w przeliczeniu na ilość plonu możemy dostosować nawożenie i szczególnie mikroelementowe. Proces przemiany tego co sypiemy w pole jest bardzo skomplikowany i możemy go umożliwić,przyspieszyć albo zablokować. Rolnik tego uczy się w szkole min 3 lata i nieda się tej wiedzy zawrzeć w kilku zdaniach.

Pewien profesor akademii rolniczej w Krakowie powiedział, że rolnictwo jest drugą nauką po medycynie pod względem trudności.