Nowy samochód osobowy, ale do gospodarstwa.

[DuzyGrzegorz]

Właśnie kupiłem stary nowy samochód. Jest to Peugeot 4007 2,2 HDI 2009 rok. Jedna rzecz która mi się nie podoba to koła letnie 19". Zimowe standardowe 16". Co o tym myślicie? Pozdrawiam!

[Vademecum]

19 to niskoprofilowe a takie na wiejskie warunki mogą być awaryjne, łatwo uszkodzić oponę i felge

[Robert ;-)]

Widać jeździł lanser oby większe i jak najniższe?

Prawdę mówi kolega vademecum;-)

pogoń te koła a załóż 16 cali będzie taniej w zakupie opon jak i ich awaryjność spadnie

[DuzyGrzegorz]

Opony letnie na 19" są prawie nowe. Tylko bardzo niski profil. Zimowe na samochodzie 215/70R16. Te letnie nawet nie widzę rozmiaru bo są solidnie zafoliowane jak balot. Pozdrawiam!

[Vademecum]

Takie szerokie na zime nie są dobre bo maleje nacisk na cm 2 (kwadratowy) to bardziej dla szpanu niż lepszych parametrów zimowych.

[DuzyGrzegorz]

DMC VW BORA 1770 kg, a trojaczka 2400 kg. Do BORY mam wg zaleceń producenta 195/65 R15. Identyczne mam w 406. W pełni obciążona Bora to mniej więcej tyle co pusty trojaczek. Zatem mimo że trojaczek jest cięższy o ponad 1/3 to szerokość opon jest większa zaledwie o 2 cm czyli o ok. 1/10. Bardziej mnie martwi ten niski profil w uterenowionym samochodzie. Udało mi się ustalić że te felgi 19" są od wersji RC. Pozdrawiam!

[Vademecum]

Takie koła powinn y się łatwo sprzedać i jeszcze łatwiej jest kupić 16stki.

[Robert ;-)]

Ja bym wolał mniejsze w calach a za to wyższe w balonie za te 19 kupi spokojnie mniejsze i felgi do tego , chyba że kolega będzie jeździł okazyjnie np do kościoła,to można by zostawić ale to musi być w guście właściciela ;-) takie naleśniki

[DuzyGrzegorz]

Spróbuję poszukać może ktoś się zamieni. Pozdrawiam!

[Vademecum]

Powinien jeszcze dopłacić

[notpil]

sprzedawaj - Kupuj mniejsze a i może coś jeszcze w kieszeni zostanie  

[DuzyGrzegorz]

Podobno są firmy które wymieniają felgi, ewentualne dopłaty z jednej czy drugiej strony. Znacie jakieś uczciwe? Pozdrawiam!

[notpil]

Nie słyszałem o takowych, jednak wydaję mi się, że najbardziej będzie opłacać się sprzedać je na własną rękę osobie prywatnej. 

[ali]

ładne zdjęcia i można sprzedać te 19ki jęśli mają za niski profil, ew zamiana osobiście celowałbym w 17ki .pozdr.

[DuzyGrzegorz]

Przyjrzałem się tym oponom i są one i są one rozmiaru 235/50R19. Wysokość 50 nie jest tragiczna moim zdaniem. Chyba narobiłem paniki więc na razie ich zostawię i zobaczę co się będzie działo. Może dzisiaj znajdę chwilę czasu aby się nim przejechać. Pozdrawiam!

[DuzyGrzegorz]

I się nie przejechałem tym samochodem. Chciałem najpierw założyć CB i mnie szlag trafił. Dach jest aluminiowy. Dzisiaj mi trochę przeszło więc jutro może pojadę do Piotrkowa bez CB. Pozdrawiam!

[ali]

7go kupiony , dziś 16ty tłoki zardzewieja he he

[Vademecum]

AAA magnesik nie łapie, a to wtopa. może pod podsufitke szpeja wmontować ( to tylko żart )

[DuzyGrzegorz]

Dobrze wiesz Kolego że poczucie humoru mam więc rozumiem że informacja że to żart jest nie dla mnie. Z Twojego postu i wcześniejszego Kolegi ali się serdecznie uśmiałem! Przyszło mi do głowy jeszcze coś takiego:

- Jaka jest różnica między Peugotem 4007 a Trabantem?

- Nie ma żadnej. Na obu nie trzyma się antena od CB!

Już trochę nim jeździłem. Byłem dwa razy w Piotrkowie Tryb. i jeszcze w Warszawie i parę krótkich tras. jakieś ok. 600 km więc tłoki rdzę straciły (!).

Jaką antenę polecacie do tego wynalazku? Ja zawsze używam anten typu "Wirginia".

Znajomy skrytykował pomysł Kolegi Vademecum ze szpeją. Każda antena ma połączenie z karoserią pojazdu. W przypadku anten z podstawą magnetyczną jest to realizowane przez kondensator. Jedną okładziną kondensatora jest podstawa anteny a drugą będzie w tym przypadku aluminiowa blacha dachu a nie szpeja. Moim zdaniem pod względem elektrycznym układ jest jaj najbardziej w porządku. Gorzej jest jeżeli samochód jest kilka razy malowany i jeszcze szpachlowany w miejscu mocowania anteny magnetycznej. Nawet przez niewielkie zwiększenie odległości okładzin kondensatora traci on swoje właściwości i antena nie działa jak należy. Przy zakupie takiej anteny magnetycznej zawsze warto wybierać tę o większej podstawie czyli o większym kondensatorze. Pozdrawiam!

[DuzyGrzegorz]

Antenę zamówiłem z uchwytami do relingów. Nawet nie wiedziałem że takowe istnieją. Droga ale z dwoma cewkami. Jakoś zawsze wolałem anteny pojemnościowe, a ta będzie pierwsza indukcyjna.

Wyciągnąłem na pole przyczepkę z nawozem. 1500 kg nawozu plus przyczepka po polu, a nieźle sobie radził.  Przy tej operacji podał średnie spalanie nieco ponad 52 l/100 km. Spalanie chyba dobre. Do "Tygrysa" (760 l/100 km) trochę mu brakuje. Pozdrawiam!

[Halifaxx]

Jak już kupować to z możliwie jak najdłuższą gwarancją. Znajomy kupował Opla i tam w standardzie dają 2 lata, z opcją wykupienia na kolejne 4 lata.

[DuzyGrzegorz]

Ja przy zakupie w ogóle nie brałem pod uwagę gwarancji, i to wcale nie dlatego że jest to samochód używany. Pierwsza sprawa to motor. Najbardziej mi pasował motor o dużym momencie obrotowym i niezbyt dużej mocy i pojemności oraz oczywiście bezawaryjny. Stąd kompromisowy wybór padł na jednostkę PSA. Drugą cechą którą brałem pod uwagę to zdolność do ciągnięcia ciężkiej przyczepy o DMC co najmniej 2 tony. Trzecie założenie to oprócz spełnienia warunków prędkości autostradowej miał zdolność do poruszania się w kiepskich drogach, ale nie w terenie bo na teren muszą być inne założenia co do motoru. Zresztą mam na teren inny samochód. Kiepskie drogi z ciężką przyczepą wymusiły dołączany napęd 4x4. Oczywiście nad tym moim chciejstwem był budżet i stosunek jakości/bezawaryjności do ceny. Nie jestem fanem samochodów japońskich ale właśnie jedna z wersji Mitsubishi Outlander spełniała najlepiej moje wymagania. W ten sposób po raz pierwszy w życiu mam samochód z wlewem paliwa po stronie lewej, choć z lwem na masce.

Antenę udało się nabyć i ostatecznie jest to President Iowa montażowa z uchwytem do relingów. Spisuje się bardzo dobrze. Droga ale warta swojej ceny. Bardzo łatwo ją dostroić do samochodu. Radio kupiłem President Andy. Nie wchodząc w szczegóły należy stwierdzić że mnie też się zdarza przepłacić za elektronikę. Pozdrawiam!

[Halifaxx]

A wg mnie warto brać pod uwagę gwarancję, szczególnie w przypadku nowych aut, bo jest to pewien komfort, że jak coś się sypnie, to naprawią. KIA chyba pod tym względem ma najlepszą ofertę, bo dają gwarancję na 7 lat. Wiadomo, że nie na wszystko, bo części eksploatacyjne odpadają, ale jeżeli ktoś byłby zainteresowany to proponuję zadzwonić do jakiegoś dealera np http://www.landcar.pl/?page=serwis_i_czescii dopytać o szczegóły.

[Vademecum]

a ja uważam że gwarancja niema znaczenia bo do tyrania na gospodarstwo nie kupuje sie nowego auta no chyba źe ciężarówke. No chyba że masz tyle kasy by kupić auto za ok. 100 tysi i wozić ziemniaki albo zwierzęta a w wekend zabrać rodzine na wypad paro dniowy dziękuje za komfort w naj konfortowszym aucie. auto kupujesz dla określonego celu, a trudno mieć tak uniwersalne by spełniało tr. gosp. i konfort podruży.woziłem zboże i nawóz passatem i zawsze przeładujesz a syf zawsze wyłazi...

Znajomy wzioł sie za agrotur. i zwierz. miał nowego dastera po pół roku szukał 2 aut do transportu i do wożenia rodziny

[DuzyGrzegorz]

Właśnie dlatego nabyłem używany że na nowy mnie nie stać. Myślałem o jakimś pick-up, ale jakoś mi nie leży, a poza tym jak dla mnie za mała ładowność. Zdecydowałem się na przyczepę. Pozdrawiam!