Nowy samochód osobowy, ale do gospodarstwa.

[Vademecum]

ford g...o wort, a fiat jego brat i wszystkie auta na f

[Jaga]

Ta, a kto ma Opla ten ma hopla

[Vademecum]

właśnie, niema jak wieśwagen

[Jaga]

[kubusjettaII]

ford g...o wort, a fiat jego brat i wszystkie auta na f

a do tego jest druga część powiedzenia... Nie każda morda pasuje do forda... :) w pracy jeżdżę transitem, starszym transitem z 2001r i nie wiem czy dlatego że służbowe czy akurat tak udany egzemplarz...

[Jaga]

Jak do Forda nie pasuje,Tico Cie wylansuje

[Vademecum]

Po roku 2000 trudno jednoznacznie powiedzieć które nie sprawi zawodu. Zawodowo jeździłem ducato 3.0 zrobiłem nim prawie 150 tysi. W Upsali padł mi EGR, a pod utrechtem, a okazało sie dopiero w PL że wąż od turbo pękł. Autko latało!!! niezchodziĺo ze stowy setki kilometrów , max 180 i szło by więcej.

Skandynawski lud, śnieg 120 - na tamte przepisy to max Autko dobre bo 2017 rok, a później to placz z.tym motorem, podobno ciągnie kieszń do ziemi.

Master wygodniejszy chyba 2.3 zużycie paliwa ok. 13 l / 100 km, To ducato nie przekroczyło 11 l / 100 km. Masterem trudno było coś na autobanie wyprzedzić , a przed ducato niemcy mi zjeżdżali z lewego Kuzyn kupiĺ nowego forda , małego busa niepamiętam nazwy i chwali,

Mój mechanik powiedział 8 lat i auto stare, niema co po nim oczekiwać , jak jeździ to cieszyć się , jak sie psuje to płakać.

[Jaga]

Najpewniejsze chyba i tak są "niemce", ale też większość poprostu zajechana, jeśli chodzi o te z dobrymi silnikami..., służbówki, taksówki...mówiąc o używkach. Ja mam teraz a4 z 2000, kupiliśmy bez przeglądu, poszło sporo w zawieszenie itd, ale idzie jak burza i na Ducato by się nie oglądała a to tylko 1.9tdi przestoj, mróz, pali z pierwszego kopa...teraz żal sprzedawać

 

Jakby co to sprzedam za dobrą kasę , pod kocem trzymam i radio dorzucę

[osmisz]

Dobre auto to nowe auto, choć znam przypadki, że i to się nie sprawdziło. Mam starego passata od 22 lat, kupiony w salonie, ma nalatane ponad 500 tyś. przy 350 tyś był mały remont silnika i dalej śmiga bez zarzutu. Kupiłem nowego z salonu xxxx (nie będę złej reklamy robić) dostawczy po 60 tyś. całe zawieszenie do wymiany, po 100 tyś. padły wtryski i jakieś tam inne pierdoły przy 130 tyś. znowu jakieś problemy z silnikiem. Miał być wół roboczy a okazał się zabawką. Poszedł w ludzi teraz znowu szukam czegoś do firmy. 

[Sołtys Michał]

Odpuść sobie WV obecnego to szroty na kółkach. Transita odpuść sobie, po 80 tss wymieniłeniałem silnik, a tankowałem wyłącznie na sehellu. Tak samo jak WV t5 podobny złom. 

[DuzyGrzegorz]

Jak tankowałeś Kolego na Shell'u to wymień także całe zasilanie paliwem łącznie ze zbiornikiem paliwa. Wtedy będziesz miał spokój. Pozdrawiam!

[Sołtys Michał]

E. tyle innych tam tankuje i jeżdżą. Tankuję zawsze tam gdzie ciężarówki. Oni nie tankują tam gdzie sprzedają paliwo chrzczone , za dużo czyszczenie układu by ich kosztowało . I zbiorników. 

[Vademecum]

wszędzie są czarne owce, niema reguły jaka firma jest uczciwa, konkretna stacja może być w porzadku ale sieć już nie.

[Sołtys Michał]

Niby prawda, ale jakoś nie słszałem by duże koncerny miał takie wpadki. Z zasady nie tankuję po małych leśnych stacjach. 

[Vademecum]

ale w tych stacjach wielkich koncernów pracują zwykli ludzie, a o pokuse łatwo.

Te małe stacje mogą mieć lepsze paliwo niż koncerny.

B zero jest dobrym paliwem bez bio, przeważnie na stacjach koncernow masz dwa rodzaje paliwa bio i droższe lepsz - tańszego dizla masz bio bodaj o oznaczeniu B 7 , a lepsze paliwa , droższe to B zero.

Mała stacja ma jeden zbiornik i może lać B zero albo B 7. Koncerny dodają swoje polepszacze dodatkowo.

[Sołtys Michał]

To jak wszędzie, ale kontrole są i firmowe i państwowe większe i częstsze niż na małych. Tam tez pokusa jest. Żadnych bio. Na tym w ogóle nie idzie jechać. 

[DuzyGrzegorz]

E. tyle innych tam tankuje i jeżdżą. Tankuję zawsze tam gdzie ciężarówki. Oni nie tankują tam gdzie sprzedają paliwo chrzczone , za dużo czyszczenie układu by ich kosztowało . I zbiorników. 

Gdyby to paliwo było chrzczone to nie trzeba byłoby wymieniać zbiornika. Jak kochać to księżniczki, jak kraść to miliony! Czy waszym zdaniem, drodzy Forumowicze, stać małe firmy na łapówki aby kontrole wypadły ok?

Pozdrawiam!

[Sołtys Michał]

Oczywiście, że nie trzeba wymieniać. Dlatego wolę duże. Na małych może być różnie. Mała stacja to łapówki adekwatne. 

[Vademecum]

Kolego, małą stacje stać na małą łapówke albo i nie, a dużą stacje stać na dużą lapówke, albo i dwie.

Jak kraść to miliony, dla łapuwkobiorcy konsekwencje tesame. Gdzie pujdzie ?

[Sołtys Michał]

Ale zakładasz, ze daje łapówkę, a skąd wiesz, ze mała nie daje? Duża daje , mała nie daje. Ja na dużych stacjach się nie naciąłem, na małej owszem.  czyścił zbiornik i układ , aż miło. A podobno był poukładany jak to miejscowy notabl. 

[DuzyGrzegorz]

Co do tej adekwatności zapomniałeś napisać czy to wiesz Kolego SołtysMichał, czy Ci to się wydaje że wiesz?

Kolego Vademecum, jeżeli konsekwencje te same to lepiej wziąć mało czy dużo?

Pozdrawiam!

[Sołtys Michał]

Kolego DuzyGrzegorz czy ty wiesz czy Tobie się tylko wydaje, że tak jest? A może tylko dmniewnywasz, że tak jest, a nie jest?  

[Jaga]

Ja bym się tymi ciężarówkami tak nie kierowała heheh. Powiem tak. Kradną wszyscy, i duzi i mali. Można na małej prywatnej stacji próbować spojrzeć głęboko w oczy właścicielowi i wtedy domniewywać czy uczciwy czy nie :D

[Sołtys Michał]

Garbata, możliwe, ale o tym przekonasz się wtedy jak poczujesz skutki czyjegoś oszustwa. A nie prędzej jak niektórzy tu suponują. I wtedy wiesz czy dostaniesz mała łapówkę czy dużą. Koszty czyszczenia w ciężarówkach jest dużo większy niż w pojezdzie osobowym. Nie trzeba chyba tłumaczyć dlaczego  

[DuzyGrzegorz]

Kolego DuzyGrzegorz czy ty wiesz czy Tobie się tylko wydaje, że tak jest? A może tylko dmniewnywasz, że tak jest, a nie jest?

Ja akurat wiem. O kwasie w paliwie też. Pozdrawiam!