Jump to content

Recommended Posts

Posted

Właśnie wróciłem od naprawy przydomowej oczyszczalni ścieków. Skończyła się pompa wody. Miałem taką starą do wymiany wody Stefanom i ją wstawiłem. Ta oryginalna to najtańsze badziewie w blaszanej obudowie. Takie badziewie montować to tylko jak dla gminy (oczyszczalnia budowana przez gminę za moje pieniądze). Miało być taniej a wyszło tandetniej. Pozdrawiam!

Posted

Kolego! Zrobić muszę sam. Naprawić muszę sam. Nie rozumiem tego tandetnego świata. Przecież taka pompa powinna działać 30 lat.

Młodzi nie chcą się uczyć porządnie pracować. Jak taki umie narzędzia podawać to wszystko co można oczekiwać.

 

Awaria kanalizacji. Piwnica zalana fekaliami po sufit. Przychodzi majster z pomocnikiem. Majster nurkuje, a po chwili wynurza się i do pomocnika mówi: Brecha! Bierze od pomocnika brechę i znowu nurkuje. Po chwili wynurza się i do pomocnika mówi: Hakrura!" Bierze od pomocnika hakrurę i znowu nurkuje. Po chwili fekalia z piwnicy spływają. Majster obciera twarz i mówi do pomocnika: "Ty się młody ucz bo całe życie będziesz narzędzia podawał!"

 

To tak a propos mojej dzisiejszej roboty. Pozdrawiam!

Posted

Skoro już o oczyszczalniach , to jakie bakterie stosujecie, mam tlenową czy jakoś tam , nie znam się na tym , w każdym razie w środkowa komora jest napowietrzana. Kiedyś woda z trzeciej komory była w miarę czysta , a teraz jest jakaś mętna, ( domesto.y i inne środki pewnie zabiły bakterie)

Posted

Ja tam sie na tym nie znam ale czy co jakiś czas tych bakterii nie należy uzupełniać? no chyba że one same mają sie mnożyć no to inna sprawa i pytania nie było :)

 

Pozdrawiam

Posted

Pewnie masz za małą. Normy "miejskie" nijak się nie mają do warunków wiejskich. Ja kupuję u znajomego w sklepie zielarskim. Butla 1 l. coś ok. 4 miesiące. Dwa razy droższe ale muszę od czasu do czasu u niego coś kupić. Nie pamiętam jak to się nazywa ale nigdzie nie spotkałem tego preparatu oprócz tego sklepu. Pozdrawiam!

Posted

Noo nie wiem jak z tą wielkością , gmina pośredniczyła w tym przedsięwzięciiu , ale chyba chemia do zlewu , zmywarki  , kibla itd jest winna. Kupuję co jakiś czas te bakterie ( jak sobie przypomnę), lecz nie mogę uzyskać w miarę czystej wody

Posted

Ja mam 2 m3 czyli na cztery osoby. Jak jestem z żoną to wszystko w porządku. Jak syn przyjeżdża na kilka dni to oczyszczalnia przestaje się wyrabiać. Trzy osoby to dla niej za dużo.

Bakterie raczej nie wpływają na czystość wody. Przynajmniej ja tego nie zauważyłem. Zauważyłem że stosowanie bakterii wpływa na zmniejszenie częstotliwości konieczności wywożenia osadu. Warto dodać bakterie jeżeli przez kilkanaście godzin nie było prądu. Pozdrawiam!

Posted

Nie pamiętam jaki metraż ma moja, miała być na 6 osób więc niby wszystko ok (no ale żona i dwie córki robią robotę) , osad wywalam raz na rok i nigdy nie sprawdzałem ile go jest pod lustrem ,, wody", przeje.... e jak się nie ma syna , wszystko na jednej głowie

Posted

Na 6 osób to co najmniej 2,7 m3.

Co do córek to z obu jesteś dwa razy bardziej dumny niż ja ze jednego syna! Każdy co potrafi wszystko zrobić jak Ty Kolego ma prze.....ne.

Z niektórymi środkami czystości ("Domestos", "Kret", itp )trzeba uważać. U mnie jak oczyszczalnia się nie wyrabia pomaga dodanie garści Fosforanu amonu, tak co tydzień lub 10 dni jak ścieków jest więcej. Pozdrawiam!

Posted

Ach córki jak modelki, i w głowie mają poukładane mimo że jedna jeszcze nie letnia, ale nie o tym miało być. Z środkami się uważa , ale z tym NP mnie zaciekawiłeś,  rozumiem nawóz?????

Posted

Na syna nie narzekam, ale córka zawsze jest bliżej rodziców, a syn jak się ożeni to wyfrunie. Gratuluję córek!

Do moszczu na wina dodaje się drożdże i pożywkę. Do moszczu na bimber też. Pożywka podnosi wydajność i intensywność fermentacji. Bez względu czy proces jest tlenowy czy nie potrzebna jest odpowiednia ilość azotu i fosforu którego brakuje przy fermentacji. Pożywka to nic innego jak czysty fosforan amonu. Spróbowałem i chyba jest lepiej, przynajmniej mnie się tak wydaje. Pozdrawiam!

Posted

Kiedyś w gorzelni sypaliśmy nawozy do zacieru , jeden był mocznik a drugiego nie pamiętam nazwy , jak się sypnelo garść na zacier chodził jak głupi;-) a i do tego kwas siarkowy bodajże ,samo dobre.

w oczyszczalni trochę inny zacier, ale na pewno pomoże nawuz

  • 9 months later...
Posted

Mój znajomy coś takiego ma i z tego co mówi to sprawdza się to o wiele lepiej niż szambo. Chociaż szambo nie jest w sumie rówineż takie złe. Jesli nie ma się dostępu do kanalizacji to nie ma opcji. Trzeba wybrać albo przydomową oczyszczalnię albo szambo..

 

Najlepiej znaleźć działkę z dostepem do kanalizacji, ale czasami nie ma wyboru

  • 1 month later...
  • 1 year later...
Posted

"początkowych dużych kosztów" możesz określić o jakich kosztach mowa?

 

Właśnie myślimy nad taką oczyszczalnią, ale póki co jestem "zielona" w tym temacie... Słyszałam tylko podobne opinie do twojej, że taka oczyszczalnia zwraca się bardzo szybko, bo niskie są koszty jej eksploatacji. A ile może wynieść cała oczyszczalnia z montażem? Czy ceny, które podają na https://cafeteria.pl/ile-kosztuje-biologiczna-oczyszczalnia-sciekow-koszty-oczyszczalni-montazu-eksploatacji/ mają coś wspólnego z prawdą?

  • 1 month later...
Posted
Ja daje MICROBEC raz w tygodniu i chociaż oczyszczalnia jest (za) mała to wszystko ładnie się przeżera. Funkcjonuje drugi rok i nie było potrzeby jej opróżniania, choć na pewno by się zdało. Pompa zacięła się dwa razy w zimie, ale działa. Staram się wsypywać bakterie w odstępie 2dni od użycia "domestosa". Pozdrawiam.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...